Zerknijcie na zdjecie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na tym i innych zdjeciach z tej strony Espero nie ma na tylnej klapie napisow "DAEWOO" i "ESPERO"

A jakjest u Was,ja mam i chyba dobrze, czemu w holandi nie dawali tych napisow? Ktos z Was wie?

  
 
U nas wszyscy mają. Poza tymi co się wstydzą

Może w Holandii też
  
 
W tym holenderskim poskąpili jeszcze chlapaczy .
A napisy na klapie mam
  
 
Cytat:
Poza tymi co się wstydzą



Przyczyna zerwania napisu jest (przynajmniej u mnie) bardziej praktyczna. Wypisując wezwanie do straży miejskiej, czy też strefy parkowania wypisujący MUSI podać producenta i model samochodu. Jak nie ma napisane na pokrywie, to nie wie co to za samochód i .... .
  
 
Cytat:
2003-06-04 21:57:34, Andrzej_Libera pisze:
Cytat:
Poza tymi co się wstydzą



Przyczyna zerwania napisu jest (przynajmniej u mnie) bardziej praktyczna. Wypisując wezwanie do straży miejskiej, czy też strefy parkowania wypisujący MUSI podać producenta i model samochodu. Jak nie ma napisane na pokrywie, to nie wie co to za samochód i .... .



Racja Andrzeju

Zapomniałem, że trafiają się szczególne przypadki "kumatctwa"


Na forum Nexii był topic, jak parkingowi piszą Markę i model, pomysły były niezłe
  
 
Oj dobrze by bylo gdyby tak bylo
  
 
mojego nie przebijesz dziadek na parkingu na bilecie napisal DU EXPERO trzymam go z sentymentu
  
 
to zrob z tego skan i wstaw na strone!!!!
  
 
Widzę, że dyskusja trochę zbacza z toru. Spróbuję podsumować to co dotychczas napisaliście:
Bordowy Rulezz
  
 
Cytat:
Wypisując wezwanie do straży miejskiej, czy też strefy parkowania wypisujący MUSI podać producenta i model samochodu



A ja cholera też pozrywałem wszystkie znaczki, zrobiłem napis EROS a mimo wszystko straż miejska za każdym razem wypisuje mi mandat z bezbłedną nazwą samochodu
  
 
Cytat:
2003-06-04 22:43:39, ŁUKASZ_GAJER pisze:
Cytat:
Wypisując wezwanie do straży miejskiej, czy też strefy parkowania wypisujący MUSI podać producenta i model samochodu



A ja cholera też pozrywałem wszystkie znaczki, zrobiłem napis EROS a mimo wszystko straż miejska za każdym razem wypisuje mi mandat z bezbłedną nazwą samochodu




Może tuning ala Mitsubishi ?
  
 
A propos znaczków.
Jak one są zamocowane ?
Czy po ich zerwaniu dużo jest roboty żeby nie było widać że tam coś było???
Moje są już mocno sfatygowane, więc chętnie bym się ich pozbył...
Ewentualnie wymienił na nowe...
  
 
Cytat:
A ja cholera też pozrywałem wszystkie znaczki, zrobiłem napis EROS a mimo wszystko straż miejska za każdym razem wypisuje mi mandat z bezbłedną nazwą samochodu


Bo to Warszawa i tam Espero jest sporo, a u mnie na wsi, czy też w Szczecinie takiej wiedzy nie ma.
  
 
Cytat:
2003-06-04 22:04:06, Dominik_Olechnowicz pisze:
mojego nie przebijesz dziadek na parkingu na bilecie napisal DU EXPERO trzymam go z sentymentu


No coś Ty. Kiedy jeździłem moim poprzednim autkiem, a było troszkę egzotyczne (Nissan Sentra), pewnego razu "strażacy" miejscy wypisując mi mandat, a przynajmniej mając taki zamiar nie widząc napisów, a tym samym nie mając pojęcia co to za ustrojstwo, wypisali niemalże wszystko, od Toyoty po BMW, ale najbardziej podobała mi się propozycja, że to był Fiat Piękne czasy.
  
 
U mnie tylne znaczki są przyklejone na jakiejś grubawej taśmie (przednie na jakiej kropelkopodobym kleju, ale odchodzą spoko) dwustronnej, ale ja dostałem (a właściwie to pierwszy właściciel) w du..e. Jak przykleić znaczki - ktoś tu proponował silikon do klejenia akwariuw (akwarium? - jak to się pisze). Kosztuje 3 czy 4 zł za tubkę i ponoć jest znaczek nie do oderwania.
  
 
Esperak ma śliczną dupcie razem z napisami
  
 
TO FRAGMENT MOJEGO POSTA Z ZESZŁEGO ROKU KIEDY TEMAT TEN BYŁ JUŻ PORUSZANY:

...Z tyłu żeczywiście nie było żadnego problemu z usunięciem - wystarczy je odklejić jak zwykłą naklejkę. Z przodu pod znaczkiem natomiast są dwie dziurki w blacze które trzeba zaspawać i wylakierować...
... napisy na klapie po odklejeniu nie będą się już ponownie nadawały do naklejenia... podczas odklejania łatwo się łąmią... Przedni znaczek natomiast jest bardzo sztywny i jego nie można uszkodzić...
A dlaczego odkleiłem?
- po pierwsze Espero nie jest aż tak dobrze znanym samochodem i wielu ludzi kompletnie nie kojaży go z firmą Daewoo dopuki nie zobaczy znaczka... ja nie chcę aby był z tą firmą kojażony, więc odkleiłem...
- po drugie jest taki trend w tuningu optycznym, że właściciele swoich pojazdów pozbywają się wszystkich możliwych znaczków firmowych, szpachlują klamki i miejsca na tablice rejestracyjne, klapy bagażników, a wszystko po to aby samochód był jak najmniej upstrzony, aby w swej stylistyce był jak najbardziej prosty, aby było na nim jak najwięcej lakieru i jak najmniej niepotrzebnych pierdół i aby był czyjąś "indywidualnością" (NO NAME) a nie z góry narzuconą nazwą marki... Ja na przykład nie mam Daewoo Espero tylko EROSA i za każdym razem gdy zatrzymuję się na światłach to widzę w lusterku wstecznym jak ludzie stojący za mną uśmiechają się i pokazują palcami na moją klapę... Dzięki temu jest się oryginalnym... Daewoo Espero jest wiele ale EROS tylko jeden

A TU FRAGMENT MOJEGO INNEGO POSTA NA TEN SAM TEMAT:
Jeśli chodzi o odklejenie tylnych znaczków to nie ma najmniejszego problemu. Pod napisami nie ma żadnych dziurek a same napisy odklejają się bez problemowo. Wystarczy że delikatnie podwadzisz czymś początek napisu a dalej zaczniesz go odrywać ręką - to wszystko.
Pozostałości po kleju wyczyść rozpuszczalnikiem NITRO, jednak pamiętaj że zbyt długie i mocne szorowanie tym rozpuszcalnikiem spowoduje zmatowienie lakieru !!!
Z literek które Ci pozostaną po napisach "Daewoo" i "Espero" możesz ułożyć sobie następujące wyrazy:
ESPERADO
DESPERADO
EROS
OWAD
POWER
Większy problem jest ze znaczkiem przednim. Odklejamy go w ten sam sposób lecz będzie to trochę trudniejsze gdyż jest on kompletnie nie elastyczny w przeciwieństwie do napisów na tylnej klapie. Mało tego! Pod tym znaczkiem są cholerne dwie małe dziurki, które niestety trzena zaszpachlować - i tu jest ten największy problem bo musisz po szpachlowaniu wylakierować cały dziób na nowo...

P.S. Ja swoje dziurki zaspawałem - tak jest bezpieczniej (dwuznacznie to brzmi)
  
 
Łukasz

Dzięki z wyczerpujące info

Chyba zabawię sie w usówanie... przynajmniej tych napisów z tyłu
  
 
Ja też nie mam i jest git
  
 
ja tez usunalem znaczki z tylu. ladniej wyglada bez.