Pytanie dot. ABS- czy spotkał się ktoś z takim przypadkiem?

Witam szukałem w archiwum ale nie znalazłem odpowiedzi na zagadkę jaką mi zafundowała omcia.
A mianowicie kiedy odpalam rano lub po dłuższym postoju ( czekam oczywiście aż wszystkie kontrolki zgasną) na moment przy odpalaniu błyśnie mi kontrolka ABS. W innych przypadkach nie.
Przewertowałem inne fora i nic. Ale znalazłem w jednej książce, że jest to spowodowane spadkiem napięcia w akumulatorze. ABS ma zabezpieczeń wiele, a jedno z nich to wyłączenie go przy spadku napięcia w akumulatorze poniżej 10,5V. - Wydaje mi się że to logiczne. Tym bardziej że zaczęło mi się to dziać przy temp. poniżej -9 stopni. W książce było napisane że gaśnie ta kontrolka jeśli alternator zacznie ładować i napięcie w układzie wzrośnie.
A moje pytanie jak w temacie. Czy dobrze wytypowałem- słaby akumulator????????

To przed uruchomieniem podnieś klapę i zmierz napięcie aku. To akurat najprostsza z czynności.

a może spróbuj inaczej to zrobić zabierz aku do domu żeby ciepło mu było podładuj i wtedy zaobserwuj czy to samo sie dzieje. jeżeli tak tzn ze możesz dalej szukać ale bez tech nic to nie da.
ale jeżeli to to bedzie to znaczy iż aku mówi że to jego ostatnie chwile bo jak przyjda wieksze mrozy bedzie musiał mnie zabierac do domu żeby do pacy sie nie spóźnić.
pozdr

Cytat:

Z miernikiem odpada bo dzieje się to po podgrzaniu świec kiedy pracuje rozrusznik- więc spadek na te 2 sek rozruchu jest teoretycznie prawdopodobny ale obdzwoniłem zakłady z techami ceny mnie troche zszokowały bo podpięcie i zczytanie błędów w Rzeszowie to koszt 80 zł chyba

Jeśli Tech to tylko nie w ASO Watkem - tam kolesie nie wiedzieli, że mogą za jego pomocą ustawiać "wolne obroty"

[ wiadomość edytowana przez: bratyslaw dnia 2008-01-07 22:48:11 ]

Spox czyli aku ehhhhhh kilka stów w plecy- ale pomęcze go jeszcze troche az całkiem padnie. Dzięki za info