Czujnik temperatury - zakładać ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.
zakładam właśnie na dniach instalację gazową LandiRenzo ...
czy warto założyć czujnik temparatury przy reduktorze, do przełanczania z benzyny na gaz ... nie wiem jak to się fachowo nazywa ...
czy standardowo po przekroczeniu jakichś tam obrotów ??
co jest lepsze i dlaczego ??
pani z warsztatu mówi, że większość klientów tego nie chce...
koszt to jakieś 30,- ... wiec nie chodzi o pieniądze ...

pozdrawiam i czekam na sensowne odpowiedzi ...

bobi
  
 
Ja mam zalozony - i Tobie szczerze takze bym polecal.
Wiem ze wiekszosc osob swiadomie z tego rezygnuje - wg nich lepiej jest samemu przelaczyc gaz sterujac obrotami by jak najwczesniej silnik pracowal na tanszym gazie.
Pytanie - czy takie dzialanie ma sens i jest korzystne dla silnika...??
Ja mam temp przelaczenia ustawiona na 14st, 'gazownicy' mowili ze bezpiecznie jest juz od 10st. Wtedy masz pewnosc ze rozprezajacy sie gaz (znasz pewnie dzialanie lodowki, wiec wiesz co sie wtedy dzieje) nie bedzie powodowac szronienia.
  
 
Zakładać.
Przynajmniej z dwóch powodów.
Po pierwsze, nie katujesz parownika na zimno, oszczędzasz membrany, parownik dłużej Ci posłuży, a w zimie unikniesz problemów z gaśnięciem silnika chwilę po rozruchu.
Poczytaj archiwa tego forum, ile ludzi ma/miało tą przypadłość w sezonie zimowym. Powód: zamrożony parownik.
Po drugie, niech silnik popracuje sobie trochę jednak na benzynie, zwłaszcza gdy jest zimny, a nie od razu mordować go suchym gazem. Zanim parownik osiągnie temperaturę przełączenia, silnik będzie miał już z 10-15 stopni więcej. Później jak już silnik się nagrzeje, to nie będzie mu sprawiało takiej różnicy czy to gaz, czy benzyna. Pamiętaj, że najgorsze dla silnika są pierwsze kilometry na zimno i sam rozruch. Niech mu będzie lżej.
Ile zażyczysz sobie temperatury przełączania, to już zależy od Ciebie, ale nie przesadzaj w dół. Ja np. mam coś koło 30 stopni.
Pozdro.
  
 
w/g opinii kilku serwisów w Łodzi i Zgierzu zdecydowanie zakładać.
Co do temperatury przełączania były różne zdania,ale przeważała opinia,że najlepiej 20-30 stopni C.
Wszyscy zdecydowanie odradzali zapalanie na gazie,chyba że wyjątkowo-awaryjnie0gdy nie chce odpalic z beny.A potem oczywiście szybko do serwisu.
Pozdrówka-Krzych.