MotoNews.pl
  

Problem z przyspieszeniem (silnik 1,6 w Moskwiczu)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.
posiadam moskwicza aleko z silnikiem łady 1600 i mam problem , od jakiegoś czasu jest jakiś mułowaty - słabo przyśpiesza. ustawiłem zapłon, podregulowałem gaźnik i jakby ciut lepiej ale to jeszcze nie to, podejrzenie padło na zawory i ewentualnie na drugi przelot - ale nie wiem jak go sprawdzić czy działa tak jak powinien, proszę o pomoc.
pozdrawiam
  
 
jesli podejrzewasz gaźnik i drugi przelot to najporsciej jest odkręcić puszkę filtra powietrza - pociągnąć za cięgna gazu i sprawdx cz siędo końca otwiera. Ale mysle ,że raczej trzeba by przeczyścić dysze i w ogóle cały gaźnik.
Zawory???na pewno warto wyregulować - jesli sa podejrzane - i wrtedy będzie łatwiej znaleźć usterkę
paweł


[ wiadomość edytowana przez: Leszek_Gdynia dnia 2005-06-23 00:38:53 ]
[ powód edycji: poprawiłem temat ]
  
 
witam.
okazało się że nie otwierał się drugi przelot - podciśnieniowo, gaz do dechy i lipa. po oględxzinach doszedłem do wniosku że zblokowana jest przepustnica od drugiego przelotu i podciśnienie nie da rady jej otworzyć. pogrebałem troszkę, poluzowałem śrubkę na przepustnicy drugiego przelotu (tak minimalnie) rozruszałem drugą przepustnicę i wszystko jest oki, teraz śmiga bardzo dobrze. aha jeszcze dokręciłem srubkę na ośce przepustnicy na pierwszym przelocie i co mnie zdziwiło- ustabilizowały się obroty (koniec z falowaniem!). aha do tego doszła jescze wymiana reduktora od lpg - bo ostatnio to nie chciał odpalać na gazie.
  
 
Cytat:
2005-07-11 14:09:45, mjac pisze:
witam. okazało się że nie otwierał się drugi przelot - podciśnieniowo, gaz do dechy i lipa. po oględxzinach doszedłem do wniosku że zblokowana jest przepustnica od drugiego przelotu i podciśnienie nie da rady jej otworzyć. pogrebałem troszkę, poluzowałem śrubkę na przepustnicy drugiego przelotu (tak minimalnie) rozruszałem drugą przepustnicę i wszystko jest oki, teraz śmiga bardzo dobrze. aha jeszcze dokręciłem srubkę na ośce przepustnicy na pierwszym przelocie i co mnie zdziwiło- ustabilizowały się obroty (koniec z falowaniem!). aha do tego doszła jescze wymiana reduktora od lpg - bo ostatnio to nie chciał odpalać na gazie.


to tez lepiej sprawdze u siebie bo ostatnio maczalem w tym palce i to moze byc powod falujacych obrotow ,choc po wlozeniu nowych swiec jakby bylo lepiej