No i kupa... Dmuchawa już często odmawia współpracy...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...po włączeniu albo zaczyna chodzić, albo nie, albo pyrczy. Sytuacja stabilizuje się na krócej lub dłużej po pokonaniu jakiejś przeszkody terenowej, gdy karoseria dostanie strzał. Słowem - mieliście rację, silnik dmuchawy is dead. Jutro odstawiam auto do mechanika, bo w piątek bardzo daleki wyjazd i nawiew musi działać. Tylko nie wiem, ile to roboty, czy dwa dni wystarczą (środa i czwartek)???
  
 
Chlopie, Ty to masz pecha... Z tego co wiem, to roboty nie jest jakos specjalnie duzo, ale jak to przy klimie wyglada, to nei wiem...
  
 
A ja wiem. Ale... ja to nikt...
  
 
Cytat:
2005-07-19 17:34:50, WilK pisze:
A ja wiem. Ale... ja to nikt...


Napisz coś więcej
  
 
Cytat:
2005-07-19 17:32:59, niesztof pisze:
Chlopie, Ty to masz pecha... Z tego co wiem, to roboty nie jest jakos specjalnie duzo, ale jak to przy klimie wyglada, to nei wiem...


W przyszłym roku moje problemy się skończą. Escort będzie sprzedany, bezdyskusyjnie, a ja kupię coś, co statystycznie więcej jeździ, niż stoi...
  
 
wyciagnięcie dmuchawy i wsadzenie to max godzina !!!!!!!
jak masz klimę to dolicz FREON-- musisz rozszczelnić klimę !!!
ja to już z 10 razy przerabiałam!
najbardziej denerwują opaski węży od cullera , a reszta to momęt!!
  
 
Cytat:
2005-07-19 19:31:51, KAMILA_Z_USTRONIA pisze:
jak masz klimę to dolicz FREON-- musisz rozszczelnić klimę !!!


POWAŻNIE???!!! To jakaś tragedia!!! Marzę już, żeby pozbyć się tego auta... Oddam półdarmo...
  
 
Cytat:
2005-07-19 19:44:55, mariobros pisze:
POWAŻNIE???!!! To jakaś tragedia!!! Marzę już, żeby pozbyć się tego auta... Oddam półdarmo...



to znaczy ze jeszcze dolozysz temu co go wezmie??
  
 
To się nazywa zdesperowany właściciel esiego. No i tytół wątków całkiem ,całkiem
  
 
Cytat:
2005-07-19 20:08:08, PUNIU pisze:
to znaczy ze jeszcze dolozysz temu co go wezmie??


Nie trzeba będzie, chętny się znajdzie. To tylko ja nie mam już cierpliwości... :p Mój escort, jak na escorta, jest w świetnym stanie. Już, bo nie był. Ale gdybyś przeszedł z nim tyle, co ja, to nawet dopompowanie powietrza traktowałbyś jako dopust Boży... Kogoś uszczęśliwi pewnie równie mocno po zakupie, jak mnie po sprzedaży
  
 
ja ze swoim escortem jestem od 96 roku i uwierz mi ze duzo razem przeszlismy
  
 
Ja rozumiem, że auto wiekowe już i niby ma prawo. Ale to jest never ending story normalnie... Puszka Pandory...
  
 
sam silnik dmuchawy na szrocie to wydatek od 10 zł do 50 zł , nowy ponad 200 zł- patrz żęby użwwka nie miała bicia na tulejach bo będzie chodził jak traktor ;
nabicie klimy po rozszczelnieniu i wymiana 2 oringów to wydatek 180 zł.
jak będą wyciagac całe pudło dmuchawy to żedy uszczelki nie przesuneli bo będzie CI sie deszczówka do auta wlewac !!
  
 
Cytat:
2005-07-19 22:42:03, KAMILA_Z_USTRONIA pisze:
sam silnik dmuchawy na szrocie to wydatek od 10 zł do 50 zł , nowy ponad 200 zł- patrz żęby użwwka nie miała bicia na tulejach bo będzie chodził jak traktor ; nabicie klimy po rozszczelnieniu i wymiana 2 oringów to wydatek 180 zł. jak będą wyciagac całe pudło dmuchawy to żedy uszczelki nie przesuneli bo będzie CI sie deszczówka do auta wlewac !!


Dzięki, Kamila, przekażę uwagi