MotoNews.pl
2 Kupiłem Poldka (47133/27) - PT
  

Kupiłem Poldka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Dzis kupiłem Poloneza Rocznik '88 + LPG. Troche zżarte drzwi i blacharka do poprawek ale co tam - i tak jest rewelacja. Tylko że silnik dziwnie zamula pow. 3500rpm, szczególnie pod górke. Mysle że to wina zbyt mocno wkręconej srubki na wężu podającym gaz do drugiej gardzieli-mam racje? Instalacje mam BRC-co o niej sądzicie?
  
 
masz racje
  
 
Masz rację...ale...winna może być również zbyt wkrecona sruba pierwszego przelotu.Przeciez nie jest tak,że na wysokich obrotach otwiera się druga gardziel,a zamyka pierwsza
Porządna regulacja rozwiąże Twój problem.
No i oczywiście gratuluję zakupu!!!Oby Ci dobrze śmigał
  
 
to fajnie bo juz sie balem ze cos nie tak jutro sie zabieram za zapłon, zaworki i jade do kumpla na regulacje gazu-ale bedzie zapier*****
  
 
Cytat:
2004-04-26 22:58:31, kaovietz pisze:
Masz rację...ale...winna może być również zbyt wkrecona sruba pierwszego przelotu.Przeciez nie jest tak,że na wysokich obrotach otwiera się druga gardziel,a zamyka pierwsza
Porządna regulacja rozwiąże Twój problem.
No i oczywiście gratuluję zakupu!!!Oby Ci dobrze śmigał


Tak wiem ale chodziło mi o to że mieszanka po dodatkowym otwarciu drugiej przepustnicy gwałtownie ubożeje i wtedy zamula.
Dzięki za rade i dobre słowa
  
 
Odkręcić mu kurek na fulla i parę razy do 6000
Jak wytrzyma to twardy jest i będziesz zadowolony
Jak nie to zaciągniesz na Strażacką i będziesz miał na wódkę

Tak na poważnie - ja też kiedyś kupiłem, jak mi się wydawało, padlinę zeżartą przez rdzę... Nie jeździło to w ogóle - vmax 100kmh z wielkim bólem...
Odkręciłem gaz, zaczął jeździc... okazało się że silniczek jest spoko... w ogóle niewiele przy nim trzeba było robić....

Za jakiś czas się okaże co kupiłeś - życzę Ci żeby to był dobry Polduś
  
 
Dzięki Makaveli od razu mi lepiej Jeszcze mam taki problem wskaźnik cisnienia oleju ani drgnie nawet na wysokich obrotach. CZy to wina czujnika czy panewki już nie dają rady? a może olej do wymiany?
  
 
Hmmm... pewnie padnięty czujnik, albo pstryczek-elektryczek nie ma po czym lecieć, bo przewodzik piardnął ...

u mnie wskaźnik na zimnym oleju chodził ładnie, jak się olej rozgrzał, to praktycznie tylko lekko drgał w okolicach zera...


Na spokojnie obejrzyj całe autko i podłub przy nim - nie ma to jak samemu wszystko posprawdzać - wtedy Poldzio nie zaprotestuje przy najbliższej okazji, bo akutrat jakaś głupota pójdzie...
Przeglądzik mu zafunduj - choćby właśny i pod blokiem, ale zawsze

[ wiadomość edytowana przez: Makaveli dnia 2004-04-26 23:16:07 ]
  
 
też tak sądziłem bo jakby panewki to by cos na zimnym cyknął odrobine do góry Ogólnie jestem zadowolony z auta bo blacharke i tak będe robił a do wymiany jest tylko końcówka drązka kierowniczego i geometria do ustawienia bo cosik piszczy na zakrętach Jak będe mial fotki auta to wrzuce.
  
 
Ile kosztue taki Poldek ?
  
 
Spoko - fajnie będzie obejrzeć... a ile ta "przyjemność" w ogóle kosztowała? Ja swoją spyliłem za 1300 ale zeżarty był przeokrutnie, chociaż podłoga była jeszcze cała ('92)...

Szczerze mówiąc to rocznik Twojego wydawać by się mógł za nienajciekawszy (słyszałem opinię że w tym roku najgorszy szajs z FSO wychodził), ale obym się mylił...
Z resztą to i tak pewnie co się miało zepsuć, to już w nim było wymienione...
  
 
Dałem za niego 1600 PLN i jeszcze na jakąs wioske musiałem po niego jechać ale nie żałuje wydanych pieniędzy. Z blacharką nie jest źle tylko jedne drzwi do wymiany no i poprawki w kilku miejscach. Przegląd mam waźny jeszcze przez rok a ubezpieczenie do lipca więc na razie nie musze nic wydawać. No poza końcówką drązka bo geometrie mam za darmo Wszystko działa tak jak należy most nie wyje skrzynia też cichutko hamuje ładnie. Jestem zadowolony
  
 
Cytat:
2004-04-26 22:53:47, Adamski pisze:
Witam! Dzis kupiłem Poloneza Rocznik '88 + LPG. Troche zżarte drzwi i blacharka do poprawek ale co tam - i tak jest rewelacja. Tylko że silnik dziwnie zamula pow. 3500rpm, szczególnie pod górke. Mysle że to wina zbyt mocno wkręconej srubki na wężu podającym gaz do drugiej gardzieli-mam racje? Instalacje mam BRC-co o niej sądzicie?



O rany następny się zaraził! Ludzie czy wy nie widzicię, że tym sie nie da jeździć, sam mam dwa polaje i chcę kupic trzeciego ale po co wy sie w to pakujecie?! Same kłopoty mówię wam. Kurna niech ktoś opracuje jakąś szczepionkę, inaczej trzeba będzie wznowić produkcje bo używanych PN zabraknie. A podobno to taki złom
  
 
Muszę Ci powiedzieć że to niemało 1600zł, więc domyślam się że to musi być samochodzik w dosyć dobrym stanie... jak ja szukałem nie tak dawno Poldzia to lornety były wszystkie tak tragiczne, że głowa mała! '88 w dobrym stanie to rarytas!
Gratuluję

Domagamy się fotek! Prześlij jak najszybciej!

Pozdrówki!
  
 
Rarytas to on by byl jakby miał blachy w idealnym stanie. Ale jeszcze będzie rarytas jak sie za niego wezme. W końcu idą wakacje i mnóstrwo wolnego czasu A fotki wrzuce jak tylko zrobie postaram sie jutro lub pojutrze. Dzięki za rady pozdro!
  
 
Aha i jeszcze jedno: orientuje się ktos ile kosztuje lakier metalic i ile go trzeba zużyć na pomalowanie całego auta?
  
 
Gratuluję zakupu i Witaj w rodzinie FSOwców , zapraszam do klubu, i czekamy na fotki autka - możesz je umieścić w swoim profilu

  
 
Dzięi za serdeczne przywitanie A fotki wrzuce najpoźniej w piątek bo musze scignąć kumpla który ma cyfrówke. Pozdrówka 3mcie sie!!!
  
 
Sory ale zdjęć na razie nie będzie. Auto się zepsuło i jakos nie mam ochoty ganiać z aparatem i cykać fotki. Jak fura będzie sprawna to fotki będą. Póki co zbieram hajc na częsci.
  
 
Też chciałbym się pochwalić, tym razem dokonaniem narzeczonej. Od wczoraj stała się posiadaczką Poloneza Caro Plus z 1997 roku, kolor pistacja metalik (czyli taki jak mój ), tez GLI. Zagazowany na Lovato. Zobaczymy jak się będzie sprawował.