Escort - płonąca pochodnia ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć! mam takie pytanko: pod autem w okolicy baku jest taka aluminiowa osłona oddzielająca rurę wydechu od baku - spełnia też rolę odprowadzacza ciepła. Kiedyś wjechałem w krzaki no i potargała się ta blacha tak że na nic się już nie zdała tylko się tłukła więc ją usunąłem. Jak myślicie, czy taka jazda nie grozi jakimś samozapłonem w baku - szczególnie w upalne dni...
  
 
Sam nie mam tej oslony ... nie wydaje mi sie zeby moglo to spowodowac samozaplon Wrecz jest to niemozliwe - chyba ze masz dziury w baku
  
 
Zbiornik jest kilku warstwowy a jedna z nich to jakaś blacha z dziwnego stopu. nie ma szans zeby się to samo zapaliło.
  
 
po coś konstruktorzy dali tam tą osłonę, nieprawdaż??? Jeśli tam była, to chyba w jakimś celu?
  
 
Konstrukotorzy robią różne dziwne rzeczy których się czasem wyzbywamy bądź zastępujemy "lepszymi"
  
 
ja bym nie ryzykował z tą osłoną i założył....

Jeśli kolega wie lepiej niż konstruktorzy escorta, to szacunek....
  
 
Cytat:
2005-07-17 18:35:36, opportunity2 pisze:
ja bym nie ryzykował z tą osłoną i założył.... Jeśli kolega wie lepiej niż konstruktorzy escorta, to szacunek....



No, ja np. uzurpuję sobie twierdzenie, że wiem lepiej. A przykładowo gaźnik równoprężny Motorcrafta... ktoś bardzo chory stworzył, tylko czemu akurat na mnie padła regulacja?
  
 
Żeby bak od tego wybuchł, zapalił się czy coś takiego jest niemożliwe... musiał by np. przeciekać i akurat wydech zawadzić o asfalt... wtedy to osłonka nie pomoże, a to i tak nie takie proste...
  
 
Paliwo nie zapali sie od Kapniecia nawet na goraca rure . . . musibyc Iskra . . . widzialem testy tego. . . pozatym zobaczcie , ile bylo przypadkow ze Bak Wybuchl ? Mysle ze znikoma liczba . . . a napewno niejeden jezdzi bez tej oslony . . . nie tlyko ty zes pewnie ja uszkodzil i zdjal . . .