Jak ciężką przyczepę ciągneliście ESSIM i jak szedł??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wybieram się nad morze z campingiem który w tym roku kupiłem. Nie miałem jeszcze okazji z nim nigdzie dalej jechać i nie wiem jak sobie mój ESSi (1800 TD) da rade.?? Bedą jakieś odczuwalne problemy z masą przyczepy? W jedną strone mam około 500km
Dodam ,że dopuszczalna masa przyczepy to 750kg, a w dowodzie od samochodu mogę ciągnąć max. 900kg.
Jaką przyczepe ciągaliście (i jaki wasz ESSI miał silnik) i jak sobie dawał rade?
  
 
Diesel da sobie radę z ciągnięciem. Gorzej z hamowaniem i na zakrętach.
  
 
Moj wiozl kilka razy przyczepki. Zawsze dawal rade!
Raz z ojcem kilka latek temu W GORACH (LIMANOWA kto byl ten wie) wlazlo troszke drewna (nie pamietam ile kubikow), kilka workow cementu... auto bylo na 2 gumach a doslownie przy lekkim hamowaniu SZURAŁO brzuchem po asfalcie.
Ofiar nie było ;D
  
 
Swoim traktorem 1,8D ciągnąłem przyczepkę 250kg+ładunek 500kg obornika końskiego (ważyłem się na wadze na złomie).
Innym razem przewiozłem na 3 razy 3,5m3 drewna świerkowego czyli śrenio na pace było ok 700 kg, ale wtedy to już bardzo delikatnie. Ale były to raczej krótkie przejazdy.
A jak jazda - dynamika troszkę gorsza no i nie hamuj gwałtownie, bo przednie koła stają dęba.
  
 
co prawda nie przyczepa, ale ostanio ciągnąłem 100KM kolegę w probe /1400kg wagi/
problemy były spore /nawet się nie spodziewałem/ ale 100KM to nie 500

aha motor 2,0
  
 
Kurde Slawas ... masakra... hamowniki bez wspomagania to jest meczarnia bez sztywnego holu. Ja jak jechalem to musialem non stop na recznym pocinac. W zwiazku z tym jak dojechalem to ladnie smierdzialo okladzinami spalonymi
  
 
hehe, jakoś daliśmy rade
  
 
Ja jechałem kiedyś MK3 do wrocławia po częśći (silnik 1.8D) przyczepa była nie tyle ciężka, ale wysoka (wyższa niż auto ponad metr). Jechałem z nią do Wrocławia (740 km w 2 strony). Na autostradzie wyprzedzały mnie tiry Jechałem podróżnie 90 km/h chciałem też zobaczyć ile pociągnie z przyczepą poszedł 125 km/h ale to dlatego, że były ogromne opory powietrza, czułem jak przy 50 km/h zaczynało go ciągnąć do tyłu. Spalanie? Normalnie 6,5, wtedy podchodziło pod 10