Elitata wita!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć.
Mam na imię Tomek, jestem z Mrągowa.
Jestem posiadaczem Corolli HB z 98 roku, oraz Celici VII GTS z 2002 roku.
Czasem „rozbijam” Avensisa mojego ojca.
Jak widać powyżej - "Toyociarz pełną gębą" ze mnie.
Cieszę się, że mogę skorzystać ze skarbnicy wiedzy zawartej na tym forum i mam nadzieję, że będę mógł też dołożyć do niej kilka swoich uwag i spostrzeżeń wynikających z użytkowania samochodów tej marki..
Pozdrawiam serdecznie!


P.S. No i na samym początku gafa. Post nie w tym dziale, gdzie powinien być.
Przepraszam i prosze moderatora o zmoderowanie mojego postu i umieszczenie go w odpowiednim dziale.

[ wiadomość edytowana przez: Elitata dnia 2006-08-15 00:48:33 ]
  
 
Witam
  
 
Siemanko!!!

  
 
Pokaż co tam masz w garazu
  
 
Więc może zacznę od Celinki.

CELICA

Natomiast zdjęcia Corolli niebawem, chwilowo ma reanimowane zawieszenie.
  
 
Smakowite auto piękny kolorek
a tak w ogóle również witam na forum
  
 
no no
patrze niezły klubik macie
  
 
siema siema widze naklejeczke TRD coś wiecej o aucie proszę i kiedy sie scigamy
  
 
Narazie tylko naklejka.
W najblizszym czasie chcialbym zalozyc dolot AEM dedykowany do niej. Niestety jest to spory wydatek, a ja jestem teraz w fazie "tuningowania" (wykonczania) domu, wiec ... .
Nie mniej jednak chcialbym dokonac pewnych modyfikacji w silniku jak i poddac ja delikatnej zmianie wygladu zewnetrznego.
Moze juz niebawem bedzie to mozliwe z finansowego punktu widzenia.

Co do wyscigow - nie ma problemu!
Dam Ci "fory", a jak dobrze sie dogadamy, to moze dam Ci wygrac.

Odnosnie scigania.
Uzytkownicy 1.8 VVTLi musza przyznac, ze momenty w ktorym silnik ten osiaga 6200 obrotow jest niesamowitym przezyciem i powoduje dziwny wyraz twarzy u potencjalnych oponentow.
  
 
To śmignij se LANCEREM EVOLUTION IX GT340 z podniesioną mocą do 418KM 3,7s do 100km/h
Jechałem tym.
Sądze że potencjalny oponent potrzebowałby nocniczka do przejażdżki.

Pozdro.
  
 
No wiec ja, jakos tak moze dziwnie nienormalnie, staram się trzymac „przyziemnych projektow”. Wybacz kolego, ale idac tym tokiem rozumowania, to w Monster Garage zrobili Celice z silnikiem odrzutowym, ale czy nadal była to Celica?
Na marginesie, myslałem, ze wychwalacie tu pod niebiosa Toyote, a nie „Miski”.
Inna sprawa jest to, ze, owszem, można wpompowac w samochod grube pieniadze (zmienic silnik, zawieszenie, przerobic go diametralnie) i zrobic z niego „killera”, ale pierwotnej duszy ten samochod już nie posiada.
Hmmmm, a co ten Lancer zrobilby z (fabrycznym!) Bugatti Veyron?  Wział by becki i na tym by sie skonczyło.
Ja nie gloryfikuje i nie wywyższam Celici VII GTS ponad inne, a tylko dziele sie z Wami radoscia i moja skromna opinia z uzytkowania tak fantastycznego projektu Toyoty; nie mniej jednak posilkujacej sie wsparciem Yamahy (taka mam glowice silnika).

Pozdrawiam serdecznie!
  
 
Cytat:
2006-08-24 23:04:03, Elitata pisze:
Odnosnie scigania. Uzytkownicy 1.8 VVTLi musza przyznac, ze momenty w ktorym silnik ten osiaga 6200 obrotow jest niesamowitym przezyciem i powoduje dziwny wyraz twarzy u potencjalnych oponentow.



a użytkownicy 3S-GTE z poprzedniej Celinki przyznają że moment w którym 3S-GTE osiąga 4400 RPM jest zupełnie innym światem

jechałem jednym i drugim... VVTL-i może się pochować gdziekolwiek zechce

osobiście bardzo żałuję że nowej Celicy nie oferują już w wersji 4WD z 3S-GTE, bo ładna jest jak nie wiem co, ale jak na potwora to trochę słaba

pzdr