POMOCY wyciek z układu chłodzenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co najgorsze nie wiem skąd!!!leje mi chyba z weża lub z krucca termostatu.. spada na wentylator i paski i po całym silniku rozmywa stąd takie problemy z zlokalizowaniem! I dosc mocno juz cieknie!! Jedyny sposób na zlokalizowanie to mycie silnika i sprawdzenie na swiezo?

qrwa a miało byc dzisiaj Zakopane!!!!a chyba bedzie mechanik bo tu nawet narzedzi nie mam!!!

aaaaaaaaaaaa
  
 
Witam!!! nie trzeba odrazu myć silnika wyciek powinien i tak być widoczny odpal silnik aż wzrosnie temperatura i zrobi się ciśnienie w układzie chłodniczym i wyłącz silnik i obserwuj zkąd jest wyciek a pasek klinowy teoretycznie jest do wymiany bo jest już nasączony glikolem i będzie piszczał pozdro
  
 
dolej troszeczke koncentratu. szklanka powinna wystarczyć. zamknij układ i odpal. koncentrat ma to do siebie ,że robi sie jasny nalot w miejscu gdzie jest wyciek.
  
 
mam płyn w układzie wiec itak widac bo leje na zielono.. byłem u "specjalisty" stwierdził ze pompa wodna leje... w sumie to moze to tak wygladać..

Do wymiany przy okazji mam jeszcze.. poduszki pod silnik (obibe w stanie katastrofalnym) pasek klinowy (poszczepiony juz..) i zastanawiam sie nad rozrzadem bo po kupnie nie wymieniałem a niechciał bym zeby strzelił.. (według wlepek jakis 50KKM był wymieniany /4 lata temu..) wiec chyba to nie jest zły pomysł..(mysle ze jesli na napinaczu i rolce nie bedzie luzów to ich nie bede wymieniał..?!)

Robocizna za wszystko to 180zł.. za czesciami bede dzwoniłi i sie przerazał zaraz(((juz sie ciesze!!!!

pzdr
  
 
nie chodzi o barwe płynu, tylko o to, że koncentrad sie utlenia w miejscu wycieku i widać piękny jasny osad. tą metode stosuje nawet aso bmw.
  
 
ja bym na twoim miejscu wymienił rolkę napinacza i kółko pośrednie pozdro
  
 
ok 160-170 zł pompa wody,ok 60-70 zł. napinacz, ok 120zł. pasek
  
 
Narazie wydałem ok 600zł:...

pasek ok 80zł napinacz cos pod 100zł pompa 130zł poduszki pod silnik 40sztuka (wszystkie ceny z 20%rabatem bo na mechaniora upust brane) ect ..

Zeby było ciekawiej to okazuje sie ze są 2 rolki i napinacz, a ja kupiłem tylko jedna tej mniejszej nie kupiłem, a luz na niej jak jasna dupa!

Zeby było jeszcze smieszniej to wspaniali sąsiedzi z zachodu osadzili pompe na silikonie/kleju(?) i nie potrafilismy jej wyciagnąc!!bez młotka sie nie obyło, a to jak wiadomo boli troche blok uszczerobiony i mnie krew zalewa! Uprzedzajac waze odp. -> podobno mechanik jest dobry i wie co robi

tyle relacji na dzisiaj auto zostało u mechaniora ja do pracy jutro pieszo..rewelacja!

Jest jeszcze inny problem ale to w innym watku

Dzieki za dotychczasowe info


[ wiadomość edytowana przez: mibhell dnia 2005-07-18 19:47:48 ]
  
 
widać że mechanik wie co robi młotek w dłoń i sprawa załatwiona
  
 
hmm troche mnie to zbiło z tropu! (ten młotek) i w brew pozorom nie była załatwioona.. wpadłem na pomysł ze można tą pompe przy pomoćy żabki hydrauliczej rozruszac.. i udało sie ale w dwóch ciagnelismy
Po tym młotku zaczołem żałować ze auto mu oddalem ale co.. w połowie rozebrane nie wycofam sie.. zobaczymuy co sie bedzie działo jutro
  
 
Już... jezdzii
  
 
super
  
 
to Michał ile piwek Cię ta zabawa kosztowała? bo nie wiem co mam jeszcze do zrobienia przed wyjazdem na wakacje