Amorki zawiesznie i halogeny:) same problemy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
kilka spraw :
--Mlody te kabelki o ktore pytalem (dyndaja z tylu kolo baku )okazaly sie bardzo cienkimi rurkami doprowadzajacymi powietrze do amorkow ..... .ktos wsadzil nowe amorki bez mozliwosci pompowania , teraz sa w idealnym stanie wiec nie bede wymienial ,choc bardzo by sie przydalo pompowanie
mechanik proponowal zalozenie gum do sprezyn zeby byly sztywniejsze co o tym myslicie? a laduje do bestyjki czesto i duzo

---nastepna rzecz : robilem zawieszenie z przodu tzn 2 gumy na wahaczach 2 galki z ukladu kierowniczego i jakies swoznie i jakies laczniki wszysto razy 2 --> bo 2 strony i wyszlo mnie to 660 zl a jak widze drogi na slasku to juz wiem ze za rok znowu to bede robil

---wczoraj gadalem z Mlodym o moim liczniku i doszlismy do wniosku ze mam z innego autka bo mam obrotomierz a w zwyklych 2.3D nie bylo heh wiec juz wiem czemu tam pisze tylko 179 tys km

---nastepne pytanko czy mozna regulowac halogeny niezaleznie od zwyklych swiatel? mam juz montowane w kloszu reflektora i halogenki swieca troche po niebie hhe


mam nadzieje ze czegos sie dowiem
pozdr wszsykich LOB
  
 
siwatla dalekosiezne(w reflektorze-te trojkatne)maja osobna regulacje niezalezna od elektrycznej regulacji swiatel mijania.
takie wystajace srubki-pod sciane i krecic dopoki nie bedzie dobrze swiecic


pozdr
  
 
siwatla dalekosiezne(w reflektorze-te trojkatne)maja osobna regulacje niezalezna od elektrycznej regulacji swiatel mijania.
takie wystajace srubki-pod sciane i krecic dopoki nie bedzie dobrze swiecic


pozdr
  
 
disel sam robiłeś te zawieszenie czy dałeś do warsztatu?
  
 
znajomy mechanik robil zawieszenie! ja nie wyrabiam czasowo zeby autko naprawiac , a moze i dobrze ze samemu sie za to nie zabieralem bo gosciu tak narzekal bo nie dalo sie odkrecic