[126]Podwieszenie wachacza w inny sposób (fotki)

Dostałem maila od Artiego, gdzie zamieścił fotki w jaki sposób podwiesił wachacz.Prosił mnie o zamieszczenie na forum , więc zamieszczam



[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2005-07-25 14:07:48 ]

A czy prawy amortyzator nie bedzie się grzał od wydechu ?

Cytat:

2005-07-25 14:53:45, mate17 pisze: Ja bym sie bal tym jezdzic :|

Niby czemu? Przeciez nawet jak sie urwie to nic sie nie stanie. To sa amortyzatory zmniejszajace skok tylko. Normalne amory sa na standardowym miejscu - tylko mocowania sa przerobione, co widac drugiej focie.
Co do trwalosci tego..w sumie sily rozciagajace nie sa tak duze, wiec nie powinno tego wyrwac mi sie zdaje.

Tez mi sie wydaje ze to zadelikatne, ciekawi mnie za to otwor na rure od powietrza wyciety w tylnej sciance grodziowej, to polepsza ogrzewanie czy chlodzenie :>??

przeciez tak to jest wlasnie przewidziane, jest sprezyna i amor tam gdzie powinien byc a ten amor na fotce robi za haltpasa. tak czy siak wg mnie to sie nie sprawdzi.. za delikatne toto

Tutaj macie wiecej fotek tego malucha podczas budowy.

Jak dla mnie wbudowie tej rajdowki to za duzo patenciarstwa do niczego nie sluzacego jest. Nie wiem poco zmieniac poszycie tunelu wewnatrz samochdu, po co ten wlot w blotniku, po co wycieto belke przednia ? i czemu tam sa jakies inne amory ?? jak dla mnie to to rozwiazanie moze byc awaryjne dosc. ale deska bedzie mysle pierwsza klasa.

Taki mały ot ale jak własciciel tego malca mówi łze wsadzi 1,1 z zoski to tez kazdy mówił ze to mzonki, nie bedzie jezdzic itp itd mineło troche czasu najpierw forti i nitro a teraz swapy to normalnosc...