Accent 1995 rdza

nie tylko ty tak masz
niestety kupiles takie auto lub nie obserwowales tylnich nadkoli

ja powiem tak
accent kazdy po 3-4 latach a lepiej wczesniej nalezy (ja zrobilem to sam) troszke pozabezpieczac

tylnie ranty blotnikow lubia rdzewiec bo jest tam miejsce gdzie zbiera sie bloto, ziemia - syf i dlatego ja przy kazdym myciu czy to accent czy coupe plucze dokladnie wneki tych rantow (nadkoli) tak by bylo czysto

poza tym jak po 4 czy 5 latach zaczynaja pojawiac sie minimalne ciezkie do zauwazenia sladzy rdzy - biore np papier scierny lub cos czym mozna usunac te minmalne slady rdzy
nie na nadklach a na rantach tylnich blotnikow (czyli lakiernik nie jest jeszcze potrzebny) i po oczyszczeniu maluje np hammerightem (nie wiem na ile on cos da) dobranym do koloru lakieru (hammeright wystepuje w kilkudzisieciu odcieniach) np w zieleni sa 4-5 odcieni

i tyle

potem obserwuje czy za rok - po zimie znowu gdzes nie wychodzi rdza

podam wam miejsca gdzie w accencie 1 jesli ktos sam tego nie zabezpieczyl wczesniej wychodzi rdza na bank w zakeznosci od rocznika:

1) ranty tylnich botnikow - potem przechodzi juz na zewnatrz na nadkola
2) gorne ranty ramek od drzwi (lakier wyciera sie od uszczelki i ruda tam wchodzi ale bardzo wolno i dlugo)
3) pod uszczelka od komory bagaznika (mowa o 5D lub 3D) w sedanie nie wiem jak jest - sciagasz uszczelke i tam jak zwykle skosnookie nie dali lakieru zbyt duzo i ruda penetruje (co rok kontrolujcie to miejsce)
4) na laczeniu plastikowej nakladki nad tablica rejestracyjna z klapa bagaznika (nalezy rozebrac od wewnatrz plastiki pokrywy bagaznika odkrecic ten plastik w ktorym sa 2 lampki od podswietlenia tablicy zdrapac rdze i zabezpieczyc i pomalowac)
5) pod tylnia tablica rejestracyjna lub pod jej ramka - czasem tablica obija-ociera sie o blache i tam jest rdza
i najczesciej idioci z ASO dokrecaja ja na blachowkrety (co sami wariaci z ASO podkreslaja ze sa odporne na korozje) ale otwory ktore wierca w tylniej klapie nie zabezpieczja niczym i tam wchoidz ruda
mi tak zrobili ale zaraz po kupnie auta zabezpiezylem sam wywiercone przez nich otwory farba

co jeszcze jest tego troche

ja np zabezpieczam mieszanka tawotu i pokostu tak pokostu wnetrza drzwi - tam rdzewieje prawie wszystko (elementy wzmocnien drzwi i wewnetrzne konstrukcje nie sa fabrycznie lakierowane i rdza je trawi)

nalezy tak zabezpeczyc wnetrze drzwi by substancja wyplywala przez te otwory odprowadzaace wode w kazdym miejscu gdzie czlowiek zdola dosiegnac pedzlem (oczywiscie trzeba zdjac tapcerke i na czas operacji oderwac troche folie w drzwiach)

przy okazji nasmaruj linki od podnoszenia szyb np grafitem
mi juz jedna przerdzewiala i prawie pekla - trzeba bylo kupic caly mechanizm za 150 zł bo linek nie ma i raczej nikt ich nie wymienia w accencie)

moglbym podac jeszcze kilka miejsc ale nie pamietam teraz
-ranty progow od podnszenia autka na lewarkach,
- elementy zawiesznia, podwozia, miski olejowe i inne

Pozdrawiam
napisz jak sobie poradziles

[ wiadomość edytowana przez: bombel dnia 2005-08-04 00:39:16 ]

Bombel, szacunek i amen (święte słowa)
U mnie też ruda atakuje w tych samych miejscach, a rdza na nadkolach tylnych to chleb powszedni w wielu autach.