Katalizatorek

Podjedz do stacji diagnostycznej na analize spalin. Struminica - duzo halasu, prawie 0 przyrostu mocy.

Witam.
Ja np nie mam katalizatora i powyzej 3 tys obrotow slychac metaliczny odglos. Czasmi tez smierdzi mi strasznie ayto. Ze nie wspomne o tym ze mam przekroczona emisje pewnych zwiazkow. Odwlekam wymiane katalizatora bo licza sobie w stolicy 600 za zamiennik. Czy dobrze czynie- nie wiem. moze ktos to tutaj skomentuje. Co do strumienicy- to moze ona zmniejszy halas podczas jazdy powyzej 3 tys - ale nie bede w to inwestowal. Zaloze sobie kiedys tam katalizator- co by cichuto jrezdzic.

i co dalej?? Zwlekasz z wymiana??
Ja mam ta pewnosc ze w srodku jest pusto- jakis tam mistszcz sprawdzil pukajac go (;]). mula nigdy jeszcze nie zlapalem powyzej 3 tys.

Sa różne szkoły poznawania czy kat jest dobrym stanie. a to moje rady może niektórym wydac sie idiotyczne ale mnie jeszcze nie zawiodły!.
1. Przede wszystkim spadek mocy a to w wypadku rozmalenia się kata ktory zablokuje przepływ spalin.
2. jeśli go wyrzuciło przez rore albl jego czesci błąkają sie w środkowym lub ostatnim tłumiku to bedziesz słyszal jak obijaja sie o nie a jeśli go rzeczywiscie wywiało to bedziesz słyszał głuchy dzwięk wydobywający sie z okolic kata.A z doswiadczenia wiem że sprzęt diagnostyczny nie wykryje braku kata w moim poprzednim aucie a był to Kadett wyciołem kata a wartości na analizie były jak z katem kwestia tylko czy motor jest w dobrym stanie.

w stolicy zamiennik kosztuje 600 pln. czyli ciu nie tanio.

Jazda z pustym katalizatorem morze objawić się terz "pustymi obrotami" w pewnym zakresie, dla tego lepiej go całkiem wyciąć lub wstawić strumienice lub nowy kat.

skad ja to znam LOL tez niedawno przechodzilem problrm z kat. Jakie mialem objawy??!! pojechalem na slowacje i po przekroczeniu granicy mialem problem zeby wyjechac pod gorke (3 osoby w aucie i bagaznik) i problem przy wyprzedzaniu co bylo dla mnie bardzo dziwne zwlaszcza ze mam silnik 1.6 ktorym wyprzedzanie nie powinno sprawiac problemu. aha i jeszcze brzeczenie jakby w skarbonce (szkoda ze nie bylo tam pieniedzy) teraz wywalilem "wnetrznosci" i tak jezdze, ale mysle nad wstawieniem strumienicy albo tlumika rozprezajacego(albo czegos takiego)
P.S sie rozpisalem
P.S 2 wywalaj kata
P.S 3 w kraku sa po ok 300-350 zł
pozdrawiam

Cytat:

2005-09-28 09:21:08, Brzoza-junior pisze: P.S 3 w kraku sa po ok 300-350 zł Co???? Za katalizator 300-350?? Ja pitole - toc to 50% tewgo co w stolicy . Odpisz mi czy dobrze cie zrozumialem ze kat jest u was po 300-350 Pln. Daj mi znac jak najszybciej. Czekam na sygnal na prive lub na forum. Bede wdziecznuy za odpowiedz.

Dokładnie zapłaciłem 440pln z montażem na ul Lindego1 firma "Rurdech".Katalizator " bosala "( oczywiście nowy z gwarancją) samochód mondeo 1,6 16V.

Tak tak zgadza się katy w kraku są w tych cenach ale nalkeży dodać że to są uniwersalne katy -wiem bo kiedyś szukałem do poprzedniego car-a i były właśnie te w tej cenie.A odnośnie adresów to prawie w kazdym zakładzie zajmującym sie wymiana tłumników mają w tej cenie UNIWERSALNE katy.

Uniwersalny bosal różni się tym od orginalnego (też bosala) że nie posiada końcówek i wieszaków.Mozna go zatem zaadoptować do dowolnego auta o pojemności silnika przewidzianej do niego po uprzednim odcięciu końcówek i wspawaniu ich do tego uniwersala.
I cena jest taka jaką podawałem wcześniej.Jeżeli Ci powiedzą tłumikarze dużo wyższą cenę to poprostu im podziękuj i jedz do innych.Ja też spotkałem się z dużą rozpiętością cen za ten sam katalizator u różnych tłumikarzy.