Dziwna sprawa z tym moim Ponym:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Pisze bo juz nie mam sily jezdzic po rodzimych mechaniorach! Mam nastepujacy problem: gdy moj Pony 1.5 92`benzyna; jest zimny po uruchomieniu silnika strasznie sie trzesie; obroty ma grubo ponizej tysiaca. Wystarczy przejechac sie troche i wszystko wraca do normy. Wyglada to tak jak by musial sie rozgrzac. Albo np. zapalam silnik (wczesniej juz troche rozgrzany) jest OK ale wystarczy ze wlacze swiatla a on juz zaczyna sie telepac Zaden z mechanikow u ktorych bylem nie byl w stanie powiedzic co jest tego przyczyna dlatego postanowilem poszukac porady u Was! Z gory dziekuje!
  
 
hmmm ja mam tak samo i się do tego przyzwyczaiłem

jeśli masz gaźnik i ręczne ssanie to wystarczy troszke je podciągnąc i bedzie spoko jak już się autko nagrzeje to je wyłanczasz i luzik
  
 
Niestety nie mam recznego ssania. Ciekawe czym to jest spowodowane? Chyba musi byc jakas przyczyna?
  
 
Czesc ,nalezy zaczac od sprawdzenia czujnika temp od ssania, u mnie jest on pod termostatem,obok niego jest drugi czujnik temp ktory pokazuje temp na desce rozdzielczej.Trzeba tez sprawdzic silniczek krokowy,bo to on wlasnie podnosi obroty na ssaniu,a dane bierze wlasnie z tamtego czujnika o ktorym ci pisalem.Powodzenia.
  
 
mialem to samo w moim ponym....zapalam auto nawet gdy byl juz cieply a on spad ana niziutkie obroty i wszystko sie czesie...problem poleg ana tym ze zmienialem pasek alternatora i zabardzo zem go naciagnal..wtedy on wpadal w takie wibracje..wszystko mi sie trzeslo./..gdy poluzowalem troszeczke drgania ustaly..i wszystko wrucilo do normy
  
 
Moj też się trząsł jak galareta za nim sie rozgrzał. Mam gażnik 1,5 '92.

W moim przypadku wystarczyła regulacja zaworów. Proponuje również sprawdzić poduszki silnika.

pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: martinezoo dnia 2005-09-07 14:13:33 ]