Zakup Ford Escort - pytanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem kupienia Forda Escorta, rocznik miedzy 90 a 94. Moglby ktos napisac jak sie sprawuja te autka, czy czesto sie psuja, jaki silnik najlepiej wybrac no i wogole jakies informacje na co najbardziej zwracac uwage przy zakupie. Bede bardzo wdzieczny za kazda opinie... Pozdrawiam.
  
 
POCZYTAJ FORUM
tu jest wszystko co CI jest potrzebne ,
co się psuje , jak naprawić , ile części kosztują !
  
 
Kuoilem 92r. 1.4 na pojedyńczym wtrysku. Zrobiłem nim już 9000km i NIC.
  
 
1. Nie kupuj składaka lepiej coś sprowadzone z zachodu
2. Sprawdzaj dokładnie balcharkę !! Niema że boli patrz pod uszczelki. Kupowany somochód bierz na kanał i sprawdzaj podłogę oraz progi.
3. Nie kupuj pierwszego lepszego !! Lepiej trochę poszukać trochędołożyć i kupić lepszą sztukę niżeli później przeklinać

To by było na tyle
  
 
Dzieki, mam jednego na oku, dowiem sie ktory rocznik dokladnie i obejrze, streszcze na forum i moze jeszcze wtedy poprosze Was o podpowiedzi. Dzieki!
  
 
Silnik to raczej nie 1,3 i 1,4. Sporo ludzi narzeka na 1,4 a 1,3 to dość przestarzała konstrukcja! Lepiej kupić 1,6 lub nawet 1,8 bo róznice w spalaniu nie sa zbyt wielkie a różnica w jezdzie znacząca . Jezeli natomiast ma byc oszczednie to wiadomo że Dieselka! A co najważniejsze to chyba blacha, bo escorty kocha rdza jeśli sie o nie nie dba! A co do typowych usterek to poczytaj na forum... Wymienione są chyba wszystkie rzeczy które powinieneś sprawdzić!
  
 
czyli w skorcie na szybko to co pamietam to: nadkola,wlew paliwa,przelacznik zespolony,silnik krokowy...
  
 
ja na 1.4 nie narzekam bo ogolnie jest oki ale moc??
  
 
ja tez ma 1.4 combi z 92r... nabite na liczniku przeszło 12tys w pół roku i ani razu mnie nie zawiódł. Może 75KM to trochę mało ale idzie się przyzwyczaić.

Mój kupiłem znacznie taniej bo wymagał wkładu finansowego, ale może tak lepiej. Teraz wiem co wymieniłem i wiem, że jest to zrobione dobrze.

Tak czy siak polecam wersje CLX 1.4
  
 
a...może chcesz mojego 1,3 CFI +LPG- kombi 1996r
alu, 2xPP, ABS, central, alarm...
  
 
Jak juz będziesz oglądał, i autko ma wspomaganie to obejrzyj sobie dokładnie maglownice, czy nie ma wycieków, będzie to też widać na zaświnionych olejem wachaczach, z jednej lub drugiej strony, bo moze ciec tu i tu.
A jak kombi to patrz czy nie ma pękniecia tyłu tak na wysokości zamka tylnych drzwi.
pozdro
  
 
A ja generealnie odradzam roczniki '90-'92. Niestety elektryka w Escortach jest slaba, a jak padnie skrzynka bezpiecznikow to ciezko znalezc pasujaca. Dla calej linii mkV nie ma jednego modelu skrzynki! (Sprawdzilem juz 5 roznych, a wszyskie byly jako do mkV i zadna nie pasuje!). Radze dolozyc i kupic mkVI.

Poza tym, jak kupujesz zagazowana wersje to dokladnie ja sprawdz - dobrze jest odwiedzic jakiegos gazownika i skontrolowac uklad. Czasem zdaza sie, ze instalacja jest "ekonomiczna" - nie posiada wszystkich elementow (pomimo, ze autko jezdzi).
  
 
łojej... ja mam '93, 1,6 16 v... psuje się wszystko ... czego ja przez rok jazdy essim nie przerobiłam... więc decyzja należy do Ciebie
  
 
Cytat:
2005-08-08 21:06:14, LadyBaby pisze:
łojej... ja mam '93, 1,6 16 v... psuje się wszystko ...



Hehe skąd ja to znam widzę że nie jestem sam ...

Przejżyj przednie zawieszenie - tuleje w wahaczach, łączniki stabilizatora, sworznie, amortyzatory....
  
 
kruchy... hehe... tuleje, łączniki, stabilizatory.... bla bla bla...niedawno wymieniane... te same objawy... amorki jeszcze są dobre... ale nie wywołujmy wilka z lasu. Oczywiście przełącznik zespolony - chrzest kazdego essi-użytkownika...
  
 
A ja miałęm wybór, mk6 z 94 roku 1.6 16 3 drzw 180tys (biały bleee
i mk5 z 92 roku, 1.4 z przebiegiem 120 tys 5 drzwi i wybrałem mk5.
Moim zdaniem jeśli mówimy o autach ponad 10 letniech to wszystko zależy od stanu i od tego jak był eksploatowany, przez tyle lat w aucie może się zdażyć dosłownie wszystko.
 
 
A ja mam 92r 14i CVH kombi jezdze 2 lata nie mam rdzy nie bierze oleju smiga ok jestem zadowolony i pewnie jeszcze sporo pośmigam a moc starcza na rodzinny pojazd , ujmie to tak w autach powyżej 10 lat ma prawo pasc wszystko a jeśli od początku było zle traktowane to już złomem pozostanie do konca.
  
 
Masz rację DArek... tak to jest ze starymi autkami, ale marka, model - swoje przypadłości mają... właściwe tylko im... wystarczy spojrzeć na forum - zauważy się prawidłowość psucia się określonych części, jak właśnie przełącznika zespolonego. To jakaś plaga essinek.
  
 
Właśnie Lady wszystko ma swoje przypadłości kolega ma Vectre 93r silniczek podzespoły super ale karoseria leci wszystko progi drzwi nadkola podłużnice
  
 
Wiec wiem juz wiecej na temat tego auta, rocznik 93, 1,6 16V, z zaufanego zrodla wiem ze jest zadbany, koles wymienial wszystko jak tylko sie psulo... i cena 5000zl. Oplaca sie jak jeszcze cos uhandluje?