Bis z silnikiem od 650

silnik na bank duuuzo przyjemniejszy niz 703. Latwiej podrasowac No i dobrze poskladany i regularnie serwisowany duuuzo mniej awaryjny.

Mały mówiłem ci że to jest do zrobienia, ogólnie po głowie pomysł mi lata już 2lata, ale nie było okazji zeby to zacząć, no i w końcu mam bisa i jest w czym rzeźbić, kupiłem go bez silnika, a 650 ze skrzynią mam za frajer od znajomego.

1. Zawieszenie bisowskie przysparza mniej kłopotu z zamontowaniem, ale cena odstrasza (95zł za poduszki)

2. Jak już Żuraw wspominał Umowa K-S, dowów rej. z samochodu od którego jest silnik, jak jest z innego miasta to zaświadczenie o tym że był zarejestrowany, dodatkowy przegląd (chyba z rzeczoznawcą) ale nie powinno być problemów bo zawieszenie silnika jest fabryczne, i do WK.

3. Jeśli chodzi o chwytpowietrza to bis ma takie duże otwory w komorze silnikowej w bocznych ściankach, ja chce kupić rurę elastyczną o średnicy rury od chwytu powietrza i puszcze od ktarki przez ten otwór i do wentylatora, poza tym nie bedzie podłogi pod silnikiem, więc powietrze bedzie napływać spod samochodu, tylna belka bedzie od mlucha, ale zewnetrzna powłoka od bisa w której będą otwory a w nich wentylatory wywiewowe, przy prawej kratce bedzie chłodnica oleju.

Fotki mojego bisa, satre, ale praktycznie dużo sie nie zmieniło

[ wiadomość edytowana przez: ISO-lator dnia 2005-08-05 13:01:07 ]

Zgodze sie z Toba ale nie do konca.. mój brat też jeździł bisem seryjnym dwa lata bezkolizyjnie, aż do momentu jak mu układ chłodzenia klęknął i wtedy zaczęły sie schody:/ uszczelke pod głowica wydmuchało a cały silnik sie dośc porządnie przegrzał.. zrobilismy to i problem sie powtórzyła, dałem wiec głowice do splanowania, od razu 2mm co pogorszyło sprawe bo uszczelka znów klękła:/ poprostu nie widze sensu robienia silnika który ma wade fabryczną 650 wcale nie jest gorszym silnikiem, a że moc jest 1,5 konia słabsza wcale nie oznacza że jest gorszy...tak wiec na 90% bede przekładał 650, jakbyscie mieli jakieś zdjęcia albo coś w sprawie tego tematu to wrzucie plis, Pozdrawiam

a przeloz 900ke

narazie kasy brak i czyms trza jeździc..

[ wiadomość edytowana przez: -maly- dnia 2005-08-05 17:14:10 ]

No już po łykendzie a jedna rzecz mi nie daje spokoju:
silinik bisa jest dużo niższy i jest z tyłu dodatkowy bagażnik, więc co jeśli w karoserię bisa włożymy 650? Koniec z dodatkowym bagażnikiem i chyba trzeba trochę tył rzeźbić?!

Ale dostrzegłem jedną fajną rzecz w takim pomyśle: duże otwierane onko z tyłu. Idąc dalej można (dla extremalnych) nie zabudowywać silnika tak żeby przez tylne okno było go dakładnie widać (trochę chromu i czerwonej farby i będzie Testarossa!) Co Wy na to?

mniejszy silnik możesz włożyć bez problema

jak ktos nie potrafi porzadnie zrobic, zydzi na czesci (przewod dolny chlodnica - termostat z odgalezieniem do zbiornika wyrownawczego w ASO fiat kosztuje tylko ok 150zł) i o sprzet nie dba to 700 mu sie rozleci.

jak zrobilem silnik w swoim bisie to nic sie nie psulo chodzil jak zegarek, czesci kosztowaly troche ale wydatek nie poszedl na marne.

Jeśli (w moim przypadku) samochód ma jeździć w KJS to o awarię nie trudno, a rużnice cenowe w częściach sa kolosalne, więc 700 odpada, poza tym silnik malucha nagrzewa sie nawet do 130-140°C i to mu za bardzo nie przeszkadza, a bis nie lubi takich temperatur, poza tym modyfikacje sa dośc ograniczone w bisie, spowodowane jest przez wysokie ceny niektórych części "yuningowych", lub ich brak.

[ wiadomość edytowana przez: ISO-lator dnia 2005-08-10 21:56:52 ]