Mondeo 2001 1,8 Duratec - czy można instalować gaz?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam , dzwoniłem do ok 30 monterów instalacji gazowych , opinie były różne jedni że można inni że nie , wiem coś na ten temat ale prosiłbym o jakiekolwiek informacje od użytkowników takich samochodów albo od kogoś kto jest w temacie - czy odważyć się zainstalować gaz w takim samochodzie . wiem że jest miękka głowica w tych samochodach , wiem o lubryfikacji , wiem że są samochody z zamontowanymi instalacjami , podobno można w ciemno zainstalować do silników ozn. CHBA . Jakie są wasze opinie , za każdą opinię z góry dzięki
  
 
Witam.
Masz do wyboru jedynie dobrą instalację 4 generacji np. VSI PRINS lub Landi-Renzo OMEGAS z zestwem lubryfikacji zaworów.
Lub instalację 5 generacji z ciekłym wtryskiem gazu LPI.
Przy tej ostatniej wersji pracuje silnik lepiej niż na benzynie.
  
 
dzięki za podpowiedź ale jest jedna sprawa którą powinni wszyscy zainteresowani wiedzieć , mianowicie trzeba regulować zawory co ok. 20kkm lubryfikacja za wiele nie daje , rozmawiałem z facetem od forda pracował w serwisie wiele lat , teraz ma własny zakład , instalacja do tego samochodu to nie taka prosta sprawa ale można mieć jednak trzeba bardzo dbać , zainstalował do kilkudziesięciu fordów mają nawet po 180kkm przebiegu na gazie , dla zainteresowanych służe pomocą , ja zdecyduję sie też . Tylko tak na marginesie Ci co zakładają na śląsku w większości nie mają pojęcia , przerażają mnie Ci ludzie , Pozdrawiam
  
 
Witam.
Normalną rzeczą jest także regulacja zaworów tak jak w nowych hondach jest konieczna.
A nazwanie montazystów ,ze sa nieukami wszyscy ze śląska jest trochę nie na miejscu.
  
 
nic takiego nie napisałem jeśli kogoś uraziłem sorki , ale skoro na 40 monterów powiedziało mi że coś nie za bardzo można , niewiedząc dlaczego to uważam że coś nie tak , a reszta panów monterów nawet nie wspomniała. Zależy mi na tym i chyba wszystkim żeby ktoś kto ma zakład mówił prawdę jak czegoś nie wie to się mówi nie wiem.pozdrawiam
  
 
Własnie kupiłem niedawno mondeo 1.8 deratec he 2001r i też interesowałerm się o instalację lpg. U większości gdy dowiadywałem się jak to jast z tym gazem nie widzieli problemu. Uważam ,że nie motowali jeszcze do takiego silnika lpg i nie mają pojęcia o co tam naprawdę chodzi i są cięcy. A tak naprawdę to jest tam jakiś problem z tymi zaworami i trzeba go jakoś rozwiązać. Może ktoś już ma założoną instalację w takim aucie i podzieli się opiniami??
  
 
Nie wiem jak 2001, ale w mondeo mojego brata (1,8-1999r) wystarczyło 10-15tyś km na gazie i gniazda zaworowe poszły do wymiany. A instalacja jest 4 generacji. Po wymianie gniazd zrobił już kolejne 15 i jak na razie jest OK.
  
 
dla zainteresowanych podam adres i telefon mechanika który wie o czym mówi , ja mam zamiar założyć gaz do swojego samochodu . Oto adres http://www.kutamotors.win.pl/
  
 
Ja w prawdzie jestem z dolnego śląska, ale jak firma:http://www.kutamotors.win.pl/ zna się na rzeczy i robi to profesionalnie to mogę przejechać się do Warszawy. Może jest ktoś kto u nich zakładał instalację i podzieli się opiniami?
  
 
Mondeo 2001 1,8 Duratec - przejechane 120 kkm, z tego 90 kkm na gazie (ELPI z płynem do utwardzania) - niedawno zaczęły się problemy - nierówne wolne obroty i stukanie. Pomiar kompresji wskazał znaczne obniżenie na 2 cylindrze a diagnoza na komputerze skracanie czasu wtrysku na układzie nr. 1. W tym tygodniu przewiduję sprawdzenie luzu na popychaczach zaworów - jak nie pomoże szykuje się podnoszenie głowicy i najprawdopodobniej wymiana gniazd. Aha, tak od około 30 kkm eksdploatacji instalacji gazowej zapaliła się kontrolka silnika - po skasowaniu na serwisie systuacja się powtórzyła i trwa nadal. Stwierdzili, że to pewnie od sondy lambda - należy się nie przejmować i jeździć... co czynię.
  
 
romekkar a sprawdzałeś okresowo zawory? Bo w tych silnikach trzeba je kontrolować.
  
 
Nie sprawdzałem - zresztą jak pewnie wszyscy użytkownicy tych silników, nieważne czy na PB czy LPG. Operacja pomiaru luzów wydaje się być czasochłonna, skomplikowana i przez to kosztowna - szczerze wątpię czy ktoś to robi przy okazji OOT czy ot tak, co jakiś czas. Zapytam więc czy ktoś to robił i ile to trwa i kosztuje?
Jak pisałem w tym tygodniu mnie to czeka - ale kolejka u mojego mechanika póki co jeszcze długa...
  
 
Tutaj też poruszany był podobny temat http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=9147