MotoNews.pl
  

Lamborghini w dieslu (świat zmierza ku zagładzie)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Stronka

Sam nie wiem, co o tym myśleć. Jak na to natrafiłem, to troszkę mnie to zdziwiło . Oceniajcie sami to posunięcie producenta.
  
 
Czytałem o tym w wysokich obratach. Poprostu szok. Wkładanie diesla do auta taj klasy to nieporozumienie. Wyobrażacie sobi Ferrari albo Aston Martina z dieslem? Bo ja nie
  
 
co za porazka... ciekawe kiedy beda na LPG robic...
  
 
No cóż, widać w takich nam przyszło żyć czasach Lambo skończyło się wraz z przejęciem go przez VW. Bo gdyby ono było FIAT-a .... Kiedyś słyszałem wypowiedź szefa stylistów Murcielago. Mówił, że musieli złagodzić wszystkie ostre linie i "zmiękczyć" sylwetkę, bo klienci nie chcieli się rzuczać w oczy To mogli se rower kupić Napęd 4x4 to też jakieś nieporozumienie - gdzie tu przyjemność z jazdy ???
  
 
pojezdzij troche mocna czteronapedowka a zmiensiz zdanie i nie mowie tu o gaziku
  
 
nie pierwsze to lamborgini z silnikiem diesla. Po wloszech takich dieslowskich lamborgini jezdzi calkiem sporo. z reszta spojrdzci na fotke :

  
 
Jak do tej pory nie lubiałem diesli, tak teraz się do nich przekonuje. To jest już zupełnie inna klasa silników. Mam najlepsze porównanie, jeździłem troche Audi S6 i A8 3.0tdi. I powiem wam, że tdi wciąga jedną dziurką S6. Diesle mają potężny moment obrotowy i o to chodzi w codzienniej jeździe. A przy tym mało pala i nie mają takich skoków w zużyciu paliwa jak benzynowce. Sam osobiście choruje na VW T4 multivana i musiałoby to być 2.5 tdi.
  
 
Diesle są coraz fajniejsze.
Np silnik Merola z 3 sprezarkami itp coraz doskonalsze.
W sporcie ktorego tu nie lubi sie tez diesle pokazuja ogromna klase



I jakie ekologiczne
  
 
Cytat:
2005-08-10 23:23:58, CZUCZU pisze:
Diesle są coraz fajniejsze. Np silnik Merola z 3 sprezarkami itp coraz doskonalsze. W sporcie ktorego tu nie lubi sie tez diesle pokazuja ogromna klase I jakie ekologiczne


  
 
Cytat:
2005-08-10 22:17:09, maskekk pisze:
pojezdzij troche mocna czteronapedowka a zmiensiz zdanie i nie mowie tu o gaziku



Kiedyś jeździłem....Tatrą I nie byłem strasznie zachwycony właściwościami jezdnymi, aczkolwiek po błocie szła bezbłędnie.
A tak poważnie, może i masz rację, ale jakoś mnie nie przekonuje taki napęd w Lambo. Nie sądzę, żeby jeździło się nim równie przyjemnie, a już na pewno tak widowiskowo , co RWD.

Jesion, nikt tutaj nie neguje ogromnego postępu, jaki w ostatnim czasie dokonał się w dizlu, bo faktem jest, że współczesnego turbognojka i tego sprzed 10 lat dzieli niewyobrażalna przepaść. Chodzi o to, że są pewne konstrukcje, które mają sens i takie, które są wręcz nie na miejscu. Takimi konstrukcjami są m.in. Jaguar kombi, Porsche Cayenne i Gallardo z silnikiem wysokoprężnym. Pomimo wszelkich zalet takiego silnika, to nie wyobrażam sobie, żeby stanąć na światłach, zrobić przegazówkę i zamiast płynącej z cylindrów wspaniałej muzyki zachęcającej do jazdy, usłyszeć jakieś zdechłe kle kle kle....
Ciekawe co będzie następne ? ESP, czy może system zapobiegający poślizgowi kół przy ruszaniu ???
  
 
OT: Denerwuje mnie okreslenie "samochod w dieslu", jest rownie obciachowe jak ludzie ktorych najwiekszym marzeniem jest stary golf "w dieslu".

"Irytuje to pana?"
  
 
Cytat:
2005-08-11 13:29:31, Cytryn_126 pisze:
(...) Ciekawe co będzie następne ? ESP, czy może system zapobiegający poślizgowi kół przy ruszaniu ???


Jakieś Ferrarki (?) mają system kontroli startu co pomaga ostro ruszyć wykorzysując max dostępnej przyczepności - oczywiście wszystkie systemy MUSZĄ mieć opcje wyłączenia . Ostatnio jechałem zimą (nie było smiegu ) na targi moto M-Roadster'em Beemki (bez żadnej kotroli trakcji) na letnich kapciach i po prostu nie można było drgnąć prawą nogą w zakręcie bo sie inni ludzie goopio patrzą . Dobrze, że wtedy dwie cewki miała padnięte i nie ciągnęła na max. Czasem przydaje sie kontrola trakcji, czasem nie.
  
 
kontrola trakcji (albo raczej launch control) dobra rzecz jezeli nie chodzi nam o drifting
  
 
Dla mnei ABS ESP czy ASR to dobre gadrzety, a pociagnac przelaczniczek od bezpiecznikow nie ejst cierzo... kolega ma tak ABS w meganie wylaczany id ziala bez rpoblemowo.

Cytryn przejedz sie A8 4.2qatro zobaczysz e 4x4 to zajebista opcja jest, jezdzilem ostatnio sporo taka fura i narpawde 4x4 jest okej
  
 
4x4 na STAŁE a nie dolaczane owszem
  
 
z tego co slyszalem to A8 mialo przedni naped [rzadko...ale byl jesli nie miala quattro]...prawda to? bo jesli tak to porazka na maksa!!! =) Chociaz najwieksza limuzyna na swiecie [moze juz nie] z przednim napedem wiecie co jest?...seville!!! kiedys z ojcem sie czailismy na taka z 96 roku...4,6 northstar...chyba aluminiak V8...nie pamietam...kat miedzy cylindrami 90 st. =)...duzo w czechach widzialem nowych A8 i A6...A8 to glownie 4 litry DIESEL!!!
  
 
Diesel w lambo będzie dobry...dla nadzianych dziadków,ktorzy maja kase na auto ale skąpią sie na benie Chcialbym widziec takie lambo jak startuje.....o tym,ze zobaczymy auto i droge mozna bedzie chyba tylko pomarzyc No chyba,ze zamontuja z 5-8 katalizatorow na pochlanianie dymu
  
 
ale bedziesz se mogl latwo robic lans bałns i cip-tjunink
  
 
Jak tak dalej pojdzie to beda lac olej....roslinny do lambo albo gaz drzewny(byla raz taka smieszna aukcja na allegro)
  
 
albo opalowke