Witam!
Mam problem z gaśnięciem auta podczas dojeżdżania do skrzyżowania, skręcania, redukcji biegów. Dzieje się tak już od jakiegoś czasu, mam nowe: Swiece ( NGK ) przewody WN ( Bosch ) kopułka i palec rozdzielacza. Moje auto to Opel Vectra 1,6 i wtrysk jednopunktowy, rok budowy 92, a instalka to Lovato, elektronika Bingo M.
Wykluczyłem, że sprawcą jest dolot powietrza, gdyz mogę np. przy 100 kmh wrzucić luz, i nic, nawet nie drgna obroty.
Samochód nie gaśnie zawsze, wydaje mi się że w 5 przypadkach na 15. Gaśnie zawsze tak, jakby nagle odcięto dopływ paliwa, bez żadnej zapowiedzi, tylko od razu.
Nie mam juz siły do gazownika , byłem w ciągu ostatnich 2 tygodni na 5 regulacjach, i nic.
Prosiłbym bardziej doświadczonych niz ja uzytkowników tego forum, aby pomogli mi w tej kwesti. Z góry dziekuje za pomoc!!!
Hejka Olekamec