Wspomaganie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Skręcając w lewo czasami "przepada" w moim aucie wspomaganie. Czy ktoś miał takie objawy? Czy związane jest to z pompą, czy tez z kolumną? Czy stan płynu może też wpływać na to? Próbowałem kilka razy skręcać do oporu w dwie strony chcąc go odpowietrzyć, efekt był jako taki, ale po jakimś czasie powtórka z rozrywki. Wybieram się w dłuższą trasę na zachód i mam pewne obawy!
Pozdrowienia!
  
 
Ewidentnie wina zaworu w przekładni podobno można to wymienic - poszperaj w archiwum bo chyba gdzieś to juz było

[ wiadomość edytowana przez: Leon-Z dnia 2004-03-26 08:01:13 ]
  
 
tez tak mam!!! troche to niebezpieczne bo jak np. wjezdzam szybko miedzy 2 samochody skrecajac w lewo to jak przerwie to mozna zahaczyc ...

  
 


a mi przepadło na dobre ! Fotki z dobicia w profilku
  
 
wydaje mi się że kolega ma racje z tym zacinającym się zaworem w przekładni aczkolwiek w polonezie miałem śmieszny przypadek czyli za mało płynu i układ się zapowietrzał a objaw był ten sam przestawało działać wspomaganie przy pełnym skręcie w lewo a było tam wspomaganie tej samej firmy co w omie
  
 
U mnie natomiast jest taka sprawa: po wymianie amortyzatorów, drążków stabilizatora, koncówek etc. w przednim zawieszeniu ściąga mnie na prawo i to nie jest wina złej zbieżności bo geometria była robiona, nawet jak jadę 5km/h to kierwonica czasami sama lekko skręca zawsze w prawo, p;rzy większej predkości też cały czas muszę dawać lekką kontrę co to może być u licha? Może coś ze wspomaganiem, że samo ciągnie? Podkreślam, że przed wymianą amorków nie tego nie było! Oma jechała idealnie jak po sznurku! PORADŹCIE bo być może, że znów natknąłem się na domokrążce z programu USTERKA co mi źle zbieżność ustawił. Co Wy sądzicie? Co trzeba by było sprawdzić w takim przypadku?
Pozdrówka!
  
 
Witam

Cezi ewidętnie skitrano Ci ustawienie samych amorków( mialem to samo) chodzi o pochylenie koła (niestety w OMESI rególowane i trudne do ustawienia ) dobry warsztat powinien Ci to zrobić u mnie jest teraz OK czyli jak przed wymianą bo zaraz po niej to był koszmar sciągało mnie w lewo

Pozdrawiam
Edmund Dantes
  
 
Dzięki za podpowiedź Edmund, a powiedz jeszcze drogo to Cię kosztowało? I czy znajdę prawdziwych fachowców co mi to wyregulują? Może ktoś zna w Lublinie? Bo do niego nie pojadę nawet już z reklamacją...
Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2004-03-26 11:03:38, deca pisze:


a mi przepadło na dobre ! Fotki z dobicia w profilku




hehe oponki się zapaliły nice


  
 
Cytat:
2004-03-26 23:24:50, Skee pisze:
Cytat:
2004-03-26 11:03:38, deca pisze:


a mi przepadło na dobre ! Fotki z dobicia w profilku


Nie, abym sie czepial, ale moim zdaniem Omesi nie wypada takie rzeczy wyprawiac.......

hehe oponki się zapaliły nice




  
 


No widzisz Nawtex ja juz tak mam , że robie rzeczy których nie wypada robić i jakoś mam to w pompie


pozdroDECA
  
 
He nawet kombi wypada ...fajne foto!!!!!
  
 
Mi to wygląda na chwilowy, nie zamierzony poślizg
  
 
Możecie mi poradzić w związku z moim wcześniejszym zapytaniem? Czy mieliście coś takiego jak ja i Edmund?
  
 
U mnie ostatnio ciężej się kręci kółkiem, może to jest wina 16letniego płynu.
Ten płyn od wspom. wymienia się co ile tys.? i jak się wymienia ?i co wlać?
dziękuję za odp.
  
 
Cytat:
2004-03-27 10:21:55, deca pisze:


No widzisz Nawtex ja juz tak mam , że robie rzeczy których nie wypada robić i jakoś mam to w pompie


pozdroDECA



No widzisz Deca masz to w pompie i masz po pompie- wspomagania
  
 
dobrze Deca! Swoja dziefczyna !

P.S. Mi tez tylko tak gume pali jak skrece kolem i robie kolka, inaczej nie chce hehe. Moj to automat i ma to duzy wplyw na to. Pare razy probowalem krecic kapcie z miejsca tzn sie walka hamulcow z silnikiem no i

padl most

i teraz staram sie tak nie robic

a propo wspomagania, Deca czemu Ci poszlo? od za wysokich obrotow czy jak? bo nie wiem jaki to ma zwiazek hyh.

  
 
ano ma, ale było to już wałkowane.....

pompa wali duże ciśnienie na przekładnię kierownicy kidedy koła są mocno skręcone a obroty silnika wysokie. W efekcie przekładnia wywala olej (do wymiany) i pompa zaczyna pracować bez oleju (do wymiany). Te "bączki" to drogie zabawy
  
 
OT:
widzę pewną zależność: im więcej koni pod maską tym mniejsza pociecha z palenia gumy

co o tym sądzisz DrA ??
  
 
Pali gume = nie przyspiesza...

... i smierdzi strasznie pozniej

Zreszta co to za frajda skrecic kola, wcisnac sandal i krecic sie do skonczena paliwa/opon/wspomagania/zaczadzenia kierownika... itp. Ruszyc na maxa i nie spalic lacza to jest dopiero frajda.



[ wiadomość edytowana przez: DrA dnia 2004-03-29 13:15:26 ]