Wibracje przy hamowaniu - dlugie ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
sluchajcie , juz mi brak pomyslow i naprawde spale fiorda
moze Wam cos do glowy przyjdzie ...
zaczne od historii :
zima a nawet wczesniej zauwazylem sporą wibracje przy hamowaniu ( heh zauwazylem , nie da sie jej nie zauwazyc !! ) i na wiosne zmienilem tarcze , klocki , wsio ATE ( napewno orginal ) , wszytko czyste i ... przez jakis czas , bylo OK .
w czercu mialem przeglad , robie go zawsze na tej samej stacji i poprosilem i solidne przetrzepanie aby znalezc luzy itp , bo juz zaczynalo sie ... tak , telepanie przy heblowaniu ( WRRRRR ) , nie stwierdzono luzow , za to na rolkach , przy stalej sile hamowania ( noga na pedale ze stala sila ) na kompie bylo doskonale widac ze lewy hamulec z przodu lapie pulsacyjnie , poprostu bylo widac jak slupek okreslajacy sile hamowania regolarnie chodzi gora dól , hmm , diagnoza , cos krzywe .
ok , wymienilem wsio z lewej strony . tzn , piaste , zrotnice , przegub ( tak na wszelki ...) , tarcze dalem do przetoczenia bo niestety wlasnie na tokarce wyszlo ze sa bicia ( zaznaczam ze tarcze mialy jakis miesiac ) . nie zmienialem zacisku !
ok , znowu wszystko zlozone i jakis czas bylo OK , tzn jakis tydzien temu znowu wyszlo telepanie ktore sie powieksza ( QRRRRRR ).
jutro jade znowu do kolegi na ta stacje i zobacze co z tymi silami hamowania ! to tyle wynurzeń

teraz zakladam ze znowu mi pokaze lewy hamownik ! co waszym zdaniem powoduje takie zachowanie i tym samym odksztalcanie tarcz , dodam ze zwykle hamuje spokojnie i napewno nie mialo miejsca jakies zalanie tych tarcz w kaluzy itp

brak mi pomyslow , a sami wiecie jak wazne sa hamowniki ! tak jak teraz nie da sie jezdzic
  
 
mam podobny problem przy hamowaniu
ja bym obstawiał następujące rzeczy:
- opona
- felga
- łożysko
- zawiecha (wahacz, amorek itp)
  
 
moze cos z zaciskiem i klocki nie odbijaja? przez co tarcza sie przegrzewa i wichruje..... (po miesiacu spokojnego hamowania to niemozliwe)
  
 
ale opona chyba nie bo skoro przed zima to bylo i teraz jest a Mad na pewno zmienial oponki, tak??
  
 
Madziu... małem dokładnie to samo przetoczenie tarcz pomogło dosłownie na 500km po wymianie na nowe jest wszystko oki na wszelki wypadek można jeszce wymienic gumowe przewody hamulcowe
  
 
Cytat:
2005-08-19 21:46:20, mss pisze:
mam podobny problem przy hamowaniu ja bym obstawiał następujące rzeczy: - opona - felga - łożysko - zawiecha (wahacz, amorek itp)


opony nowe , na wiosne zmieniane
felga , hmm nie wiem ale tylko przy hamowaniu ? byla wazona
lozysko nowe
wahacz OK , trzepany , bez luzow
amorek OK , 75 % , trzepany ..
zbieznosc OK

to jest okregowa stacja diagnostyczna i niezli "szperacze" , nic nie znalezli .
  
 
Nie miałem takiego problemu, ale raczej to nie opona - to by wyszło w trakcie jazdy
  
 
klocki odbijają , sprawdzalem , a tarcze wlasnie NOWE , tylko ze zwichrowaly sie wiec toczylem bo szkoda mi ich , to ATE dla przypomnienia .


przewodu nie zmienialem i zacisku .

[ wiadomość edytowana przez: Mad dnia 2005-08-19 21:56:49 ]
  
 
Jestem pewien na 100% ze to wina tarcz!! Jeśli sie myle zwracam koszty
  
 
Cytat:
2005-08-19 21:56:39, Irekcity pisze:
Jestem pewien na 100% ze to wina tarcz!! Jeśli sie myle zwracam koszty



no ale stary , co mam zalozyc , kupic inne ATE , Brembo ?? a jak bedzie to samo ?? jesli firmówka sie zrypala to moze co innego a nie tarcza i czemu pulsuje tylko lewa strona ?
  
 
Cytat:
2005-08-19 21:56:39, Irekcity pisze:
Jestem pewien na 100% ze to wina tarcz!! Jeśli sie myle zwracam koszty


Myślę że to nie wina tarcz, bo gdyby były wadliwe od nowego to powinny chodzić OK po przetoce. Skłaniam się ku jakiejś wadzie zacisku.
  
 
nie wiem nie znam sie ale moze sa problemy z doplywem plynu hamulcowego do tloczka tzn caly czas zmienia sie cisnienie qrcze
  
 
Cytat:
2005-08-19 22:03:26, ALLka pisze:
nie wiem nie znam sie ale moze sa problemy z doplywem plynu hamulcowego do tloczka tzn caly czas zmienia sie cisnienie qrcze


heh
kurcze , masz kobieca intuicje , nie chcialem nic sugerowac , ale jak jutro wyjdzie ze znowu lewy lapie pulsacyjnie to rozbieram pompe , zmieniam plyn i wezyk , nie wiem co jeszcze ? zacisk ?
w morde , to juz sie robi paranoiczne
  
 
Cytat:
2005-08-19 21:58:27, Mad pisze:
no ale stary , co mam zalozyc , kupic inne ATE , Brembo ?? a jak bedzie to samo ?? jesli firmówka sie zrypala to moze co innego a nie tarcza i czemu pulsuje tylko lewa strona ?


Cały czas obstawim na tarcze.. szkoda ze dałeś je do przetoczenia bo to kwalifikowało je do wymiany na gwaracji. Tak czy inaczej sprawdz czy hamowniki czasem sie nie grzeja po przejechaniu jakiegos tam odcinka drogi
  
 
Cytat:
2005-08-19 22:08:40, Mad pisze:
heh kurcze , masz kobieca intuicje , nie chcialem nic sugerowac , ale jak jutro wyjdzie ze znowu lewy lapie pulsacyjnie to rozbieram pompe , zmieniam plyn i wezyk , nie wiem co jeszcze ? zacisk ? w morde , to juz sie robi paranoiczne

przepraszam czy dobrze wyczulam ironie?? napisalam przeciez ze sie nie znam ale oki skoro sie nie znam to sie nie powinnam udzielac
  
 
Irek , grzeja sie normalnie , nie ma tak zeby cos blokowalo , nie odbijalo , a to ze tarcze toczylem to nic nie zmienia , nie poznaja tego w zaden sposob , nie oto chodzi ... ja uwazam ze to nie tarcze !
kurde gdyby kosztowaly 100 zl , to bym kupil drugie dla swietego spokoju .
  
 
Zmień węzyki ale tarcze i tak juz masz do wymiany
  
 
Cytat:
2005-08-19 22:12:23, ALLka pisze:
przepraszam czy dobrze wyczulam ironie?? napisalam przeciez ze sie nie znam ale oki skoro sie nie znam to sie nie powinnam udzielac



nie do smiechu mi w tym wątku i nie ma grama ironi w tym co napisalem , poprostu tez na ten pomysl wpadlem .
napisalem ze to sie robi paranoiczne bo juz tyle wymienilem a dalej jest d*pa .

[ wiadomość edytowana przez: Mad dnia 2005-08-19 22:20:08 ]
  
 
Mad a może Irek ma racje też bym na tarcze stawiał kurcze może zrobic podmianke od jakiegoś mk4 i zobaczyc dużo roboty nie ma.
  
 
to raczej nei wina tarcz....... dalej obstawiam za zaciskiem albo pompa