MotoNews.pl
  

Zapłon w 2.0 i.e.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich mam pytania. Jak jest rozwiązany zapłon w silnikach z wtryskiem domyślam się, że są stosowane chyba dwa rozwiązania: 1. ze mamy aparat bezstykowy w głowice wałka wydechowego (sprawa sterowania jest prosta), 2. ze mamy w głowice tylko rozdzielacz. Chodzi mi oto ze w przypadku 2, to co steruje nam zapłonem i na podstawie jakiego czujnika to wykonuje . Następnie czy do wtrysku można założyć gaz ze sterownikiem typu np. AL 700 lub BINGO S, które wykorzystują do sterowania sygnał z sondy lambda w przypadku wtrysku L-Jetronic nie mamy sondy, a powyżej wymienione komputery wymagają je wiec nasuwa się pytanie czy można zastosować sondę tylko dla samych sterowników gazu, czy tylko zastosować proste rozwiązanie w postaci samego emulatora wtrysku.
  
 
Cytat:
2005-08-24 22:53:48, oleus4 pisze:
Witam wszystkich mam pytania. Jak jest rozwiązany zapłon w silnikach z wtryskiem domyślam się, że są stosowane chyba dwa rozwiązania: 1. ze mamy aparat bezstykowy w głowice wałka wydechowego (sprawa sterowania jest prosta), 2. ze mamy w głowice tylko rozdzielacz. Chodzi mi oto ze w przypadku 2, to co steruje nam zapłonem i na podstawie jakiego czujnika to wykonuje . Następnie czy do wtrysku można założyć gaz ze sterownikiem typu np. AL 700 lub BINGO S, które wykorzystują do sterowania sygnał z sondy lambda w przypadku wtrysku L-Jetronic nie mamy sondy, a powyżej wymienione komputery wymagają je wiec nasuwa się pytanie czy można zastosować sondę tylko dla samych sterowników gazu, czy tylko zastosować proste rozwiązanie w postaci samego emulatora wtrysku.



w drugim przypadku sa 3 czujniki- jeden na kole pasowym , drugi na kolnierzu skrzyni (przy kole zamachowym) i czujnik podcisnienia w ukaldzie dolotowym w srerowniku zaplonu digiplex.

Co do gazu- znajomy ma typowa instalacje jak do gaznika i odciecie wtryskiwaczy realizowane przez 2 przeklazniki i nie chwalil sie zeby cos bylo nie tak. Koniecznie chcesz miec attuator i sonde?
  
 
Sterownik do gazu w postaci Al 700 lub Bingo S chcem poniewaz dawka steruje juz kom i nie ma zadnej ingerncji w jej sklad silnik jazdzi na prawidlowej dawce. A gdy mamy najzwyklejsza instalacje to juz ustawianie odbywa sie abo na chybil trafil lub na diagnostyce. Tak wiec jak jest mozliwosc podpiecia ktoregośc ze sterownikow i to bedzie dzialac to woe tak zrobic, problem z regulacja znika raz na zawsze.
  
 
a pytales ile palą auta na takim super sterowniku????
ja slyszalem ze za duzo.

moim zdaniem sa 2 generacje ktore sa dobre.
albo 1 albo ostatnia czyli wtrysk gazu.



Cytat:
Tak wiec jak jest mozliwosc podpiecia ktoregośc ze sterownikow i to bedzie dzialac to woe tak zrobic, problem z regulacja znika raz na zawsze.



wiecej tak myslalo i sie na tym przejechalo.
  
 
Cytat:
2005-08-25 18:34:53, PG pisze:
....wiecej tak myslalo i sie na tym przejechalo.

  
 
Czyli można stwierdzić że najlepszym rozwiązanie gazu na wtrysku to jest instalacja I generacji z samym emulatorem wtrysku. No dobra wtedy jak wygląda regulacja podobnie jak dla gaźnika, i jakie jest spalanie w przypadku takiego rozwiązania.
  
 
Cytat:
2005-08-25 21:09:20, automatic pisze:
...PESYMISTA-to dobrze poinformowany OPTYMISTA...




Ale tylko w polsce


(sorki za OT)
  
 
spalanie na 1 gen. podcisnieniowy-

2.0 jest na mazurach nalal 60 l i juz zrobil 700km i jeszcze jezdzi.

ojciec starym 1500 na 45l objechal warszawe tam i z powrotem z predk jazdy ok 90 km/h.

moje 1.6 DOHC turbo na trasie krak - mazury-krak z pred jazdy 110 i wyprzedz tirow ok 10.5l /100km

moje 1.6 DOHC doprezone na trasie krak- sandomierz 8l/100 km




jezeli instalacja jest nowa i prawidlowo zalorzona,wyregulowana i DOBRZE dobrane zwezki to lejesz i jezdzisz i nic nie regulujesz.

ja sie nieznam ale jak odetniesz pompke paliwowa/prad/ to wtyrysk sam sie emulgatorowywuje

a jezdzac na gazie caly czas to i tak bedziesz mial zapieczone wtryskiwacze.

jedyne co trzeba zrobic to zalozyc aparat zaplonowy bezstykowy starszego typu zeby zaplon nie zostal opuzniony bo potem niewiadomo czemy ale rozrywa filtry powietrza.


  
 
Emulator jest odpowiedzialny z wtryski powoduje ich nie działanie i ty samym informuje komputer ze działają wiec nie grozi ich zatarcie, nikt nie mówi o odłączaniu pompy paliw ona będzie działać cały czas. W przypadku zapłonu czy jest możliwość zastosowania aparatu w bloku, jak nie to czy ktoś ma do sprzedania walka i aparat w miejsce karteru walka wydechowego, karter i moduł mam.
  
 
Cytat:
Emulator jest odpowiedzialny z wtryski powoduje ich nie działanie i ty samym informuje komputer ze działają wiec nie grozi ich zatarcie,





ojciec jezdzi na taryfie i jego kumple narzekaja wlasnie ze od ciaglej jazdy na gazie wtryskiwacze po roku przestaja dzialac.
zle wyrazilem sie uzywajac slowa zacieraja. moze sie zapikaja.na pewno nie dzialaja.a ojciec im na to : zaluz sobie gaznik

cos mi sie wydaje ze jezeli w listwie niema cisnienia paliwa to wtryskiwacze tez nie dzialaja.- to po co przeplacac jak itak i tak wtryskiwacze padnom

Cytat:
nikt nie mówi o odłączaniu pompy paliw ona będzie działać cały czas.



a po co ma pracowac ??????

jak zalozysz gaz to benzyne bedziesz wlaczal tylko awaryjnie bo i tak nie osiagniesz pelnej mocy przez zwezke.
  
 
Cytat:
2005-08-25 23:30:54, PG pisze:


ZAŁÓŻ!!! ZAPIEKAJĄ!!! NIE MA!!! PADNĄ!!!

Oleus, co do instalacji gazowej jest tak:
- jeśli masz silnik w dobrym stanie, który NIE SPALA OLEJU (to dość ważne!) to możesz założyć sobie instalację II generacji. Prawidłowo podłączony komputrer to OPTYMALNE spalanie niezależnie od tego, co będziesz wyczyniał tak z pedałem przyspieszenia jak i z biegiem który wybierzesz.

- jeśli masz silnik nie spełniający warunki punktu pierwszego, instalacja taka nie ma sensu, bo sonda przeżyje czasem miesiąc, czasem 2 góra i padnie - przestanie wtedy wskazywać cokolwiek sensownego i będzie można sobie śrubę wsadzić.

Instalacja I generacji ma jednak ogromną wadę, bo dość łatwo szukając minimalnego spalania możemy spowodować to, że trzeba będzie zacząć wliczać koszt zniszczonej głowicy przez zbyt ubogą mieszankę. Bardzo trudno jest dobrać samemu elementy instalacji I generacji tak, by spełniały warunek odpowiedniego dawkowania gazu dla konkretnego silnika....

A to co różni kierowcy opowiadają, można sobie między bajki włożyć! Sekwencyjny wtrysk LPG opiera się dokładnie na tej samej znienawidzonej przez laików sondzie lambda, więc także może powodować problemy, a optymalna mieszanka nigdy nie będzie rozrzutnością dla silnika, tylko dobrodziejstwem dla niego i kieszeni jego właściciela.
 
 
Cytat:
2005-08-25 22:11:04, Poramancza pisze:
Ale tylko w polsce (sorki za OT)

(sorki za OT)
ale gdzie my jesteśmy ??????
w kosmosie ???
(sorki za OT)
  
 
No dobra, mam w tym temacie doświadczenia, więc się podzielę. Co do sensowności stosowania sterownika dawki gazu - u mnie się jak najbardziej sprawdza, wprawdzie mam tylko STAG'a 2, ale od czasu zamontowania zdecydowanie zmniejszyło się zużycie paliwa. Chętnie bym wypróbował AL 700, gdyż jest tam możliwość dobrania progu przełączania, ale nie chce mi się ładować w to kasy, a zauważyłem, że najlepsze osiągi silnik uzyskuje spalając ok 8-9l/100km w trasie. Co do aparatu zapłonowego-mam u siebie Digiplexa i sprawuje mi się bardzo dobrze, mam też wtrys paliwa - super sprawa, szczególnie kiedy muszę energiczniej przyspieszyć np. przy wyprzedzaniu, gdyż przełącza się błyskawicznie, wręcz mam zamiar zamontować sobie wyłącznik przy dźwigni zmiany biegów. Przy wtrysku paliwa nie ma potrzeby stosowania żadnych emulatorów-ten typ wtrysku i tak nie rozpoznaje braku połączenia z wtryskiwaczem. Co do zapiekania się wtrysków- ja u siebie odłączam zasilanie sterownika wtrysku i tym samym ani pompa ani wtryskiwacze nie pracują. Pomimo tego, że przejeździłem ok 50 000km na samym gazie(nie miałem sterownika), to po podłaczeniu go wszystko działa doskonale. A co do instalacji I generacji: cały problem polega na tym, że nie da się na bazie prefabrykowanych elementów uzyskać optymalnego składu mieszanki w całym zakresie obrotów, reguluje się je więc na optimum w zakresie typowych wartości, poza tym zakresem jest coś zbliżonego. A rozwiązanie z krokowcem w pewnym stopniu to niweluje. Także ja osobiście polecam.
  
 
Dzisiaj odebrałem od znajomego wtrysk i jest to Le-Jetronik, ma on sterowanie zapłonu Digiplexa, do pełni szczęścia brakuje mi wtryskiwacza rozruchowego, czujnika położenia przepustnicy, walka wydechowego bo mój jest zajechany i koła pasowego do Digiplexa. Czy ktoś może ma wymienione części na sprzedaż lub może wie jaki są zamienniki w przypadku wtryskiwacza i czujnika położenia przepustnicy. Co do koła to mam możliwość tego zrobienia u tokarza ale nie wiem jakie ma mieć wyprzedzenia tzn. kiedy ma się pokrywać czujnik z tym zgrubieniem na kole czy w martwym punkcie tłoka czy 10º wyprzedzeniem.
  
 
czyli ty nie masz wtrysku w aucie tylko u kumpla??????

i cala reszte chcesz dorabiac zeby raz na ruski rok wlaczyc benzyne i itak nie miec z niej pelnej radosci przez zwezke.

moim zdaniem to niema sensu.

jebnij tym calym dziadostwem w kosz zaluz porzadny gaznik lub gazniki i ciesz sie jazda na gazie za male pieniadze.
bo jak doliczysz to co wlozysz to gaz przestanie ci sie oplacac.
  
 
Mam dosyć gaźnika to już moim zdaniem ostateczność, lepiej sobie założyć nawet najgorszy wtrysk całkiem inna jazda a co do kosztów to one nie są aż takie duże. Jak masz wtrysk to odpalasz na benzynie i na gaz automatycznie się sam przełącza do tego jeszcze sterownik i mamy starowanie składem mieszanki o wymaganych parametrach, a silniczek chula jak wściekły, nie dość ze oszczędzasz silnik to tez oszczędzasz parownik.


-----------------------------------------------------------------

Kupie wtrysk rozruchowy do LE-Jetronica
Kupie wałek wydechowy z zębatka napędzającą aparat
  
 
Cytat:
Mam dosyć gaźnika to już moim zdaniem ostateczność


a miales kiedy porzadny gaznik,porzadnie wyregulowany.????????

1.6 turbo i 2.0 zadupcaja jak dzikie swinie na gaznikach od 125 z przerobionom 2 przepustkica na mechaniczna.

Cytat:
Jak masz wtrysk to odpalasz na benzynie i na gaz automatycznie się sam przełącza do



to jest dopiero h....a
jak malo jezdzisz albo w zimie przy zmianie na gaz po przekroczeniu odp temp. silnika to zanim sie silnik zagrzeje to duzo benzyny spalisz.

a tez z przejsciem po przekroczeniu pewnych obrotow to dla mnie totalna lipa.
ja dopuki silnik nie dostanie 90 st C to 2000obr/min nie przekraczam
czyli 3/5 tego co jezdze jezdzil bym na benie.


a moj odpala na gazie caly czas dopuki temp na polu jest ok 0 st C.
jak zapomnialem to i przy -8 odpalil.
a bene wlaczam tylko gdy mi gazu braknie.

a ustawianie skladu robi sie raz w roku

1 gen jest dobra
tylko trzeba ja dobrze zalozyc.

a ja widzialem juz auta z nowymi inst. dookola ktorych smierdzi gazem
bo gazownik byl na gazie gdy ja montowal i instrukcji nie przeczytal.