Sprzęgło [Lantra "93]

Witam klubowiczów mam taki problem:
Wczoraj w czasie powrotu z wczasów, wyciekł mi płyn i przestało działać sprzęgło
Dolałem do zbiorniczka płyn dot-3 .Odpowietrzyłem układ naciskając sprzęgło i wszystko zaczęło działać dobrze ,po 80 km zatrzymałem samochód i skontrolowałem zbiorniczek a tam juz była tylko resztka płynu.
Sprawdziłem gdzie prowadzi rurka od tego zbiorniczka .Rurka dochodzi pod spód silnika do jakiegoś tłoczka z gumą .Jak naciskam sprzęgło to tłoczek zaczyna pracować i w czasie pracy z gumki nałożonej na tłoczek zaczyna lekko wyciekać płyn
Jeśli zostawię samochód na dłuższy czas z zdjętą gumką z tłoczka to nawet bez naciskania sprzęgła płyn wycieka .Jak nasunę gumkę to tylko wycieka jak naciskam sprzęgło .
Prawdopodobnie cos się zepsuło w tłoczku i musze go wymienić albo naprawić .
Proszę o pomoc czy jest to naprawialne
Jeśli nie to gdzie można zakupić taki tłoczek
Samochód to Hyundai Lantra rocz.-1993 , poj-1500
Dzieki za wszelką pomoc


[ wiadomość edytowana przez: MacTB dnia 2005-08-23 21:37:32 ]

Tylko gdzie można zakupić taki komplet uszczelek?

Mnie też to czeka, bo kapie mi z właśnie z wysprzęglika! Z tego co sie dopatrzyłem to mam dziurke w tej gumowej osłonce i tam ucieka płyn!
Nie wiem jak sie do tego zabrać , bo w książce nie ma nic na temat wysprzęglika i jego wymiany(wymiana uszczelek)! Musze spuszczać cały płyn? Robił ktoś kiedyś taka operacje zwiazaną z wymianą reperaturek?

Panowie po ile wy macie lat, że pytacie o tak banalne sprawy, czy naprawdę nikt z was nie robił nigdy takich rzeczy. wysprzęglik to najprosciej zbudowane urządzenie w aucie (oczywiście poza śróbką i nakrętką). zasada działania taka sama jak w tłoczku hamulcowym. ale od początku.:
1. odkręcamy przewód doprowadzający płyn do wysprzęglika (ten przewód jest jak przewód hamulcowy, trudno się pomylić bo tam dochodzi tylko jeden)
2. zdejmujemy zabezpieczenie z końca wysprzęglika i rozłanczamy (coś takiego co wychodzi z tej gumki co wam cieknie, przy wciskaniu sprzęgła rusza się, trudno nie zauwarzyć, to na końcu tego maleństwa jest zawleczka, którą nalerzy zdjąć i rozłączyć
3. odkręcamy wysprzęglik, zamontowany jest dwoma śrubami (kluczyk 10 lub 12)
4. wychodzimy spod auta i na stoliku wszystko rozbieramy na części pierwsze, nie martwcie się trudno jest to uszkodzić (ale w sumie polak to nawet kulkę potrafi zepsuć - ot drobna dygresja)
5. pozdejmować wszystkie gumki, dokładnie oczyścieć miękką szmatką, przemyć nawet płynem hamulcowym. i tu uwaga pod żadnym pozorem nie można zarysować ani tłoczka ani powieszchni wewnątrz wysprzęglika w której porusza się tłoczek.
6. pozakładać nowe gumki w te same miejsca.złożyć
7. po przykręceniu zalać płynem i odpowietrzyć tak samo jak odpowietrzamy hamulce
jakby ktoś staną w miejscu i nie wiedział co dalej to najlepiej zdjęcie na priva z rozebraną częścią ta będę starał się dalej tłumaczyć