Plastikowe elementy karoseri ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Orientuje sie czy sa do dostania plastikowe elementy karoseri espero ? Np. blotniki
Potrzebuje cos pilnie zrobic z rdza i waga samochodu

Pozdr
Jadzwin
  
 
czyzby 1/4 ?
  
 
Nigdy nie słyszałem o takich rzeczach, ale kiedyś pamiętam zakłady szkutnicze chętnie się podejmowały wykonania takich części z laminatów wykorzystując oryginalne elementy jako kopyto.
  
 
Cytat:
2005-08-24 14:03:51, Jadzwin pisze:
Witam, Orientuje sie czy sa do dostania plastikowe elementy karoseri espero ? Np. blotniki



Panie! Ostatnie były do syreny 105L, później do PF125p ale sprzed 1990 roku. Teraz mamy np. do Scenic-a.
  
 
I tu Piotk-u się mylisz, teściowa ma Toyote Corolle z 1997 roku i przedni błotnik jest z laminatu, drugi - oryginał jest z blachy.
Z tego co powiedział gościu co robił ten boczek , to w przypadku akórat corollki to standart.
Ale do Espero nie słyszałem o takich częściach.
  
 
No to szkoda
Myslalem ze jakis moze rzemieslnik "reparaturki" do espero z plastiku robil
Robienie z wlokna na zamowienie sporo kosztuje. Co najwyzej moze sobie maske zamowie...
A musze auto odchudzic i juz mi pomyslow brakuje

Na razie mam takie:
1) Wywalic wyciszenie z podlogi
2) Tylne boczne szyby z pleksiglasu
3) Wywalic mechanizm otwierania tylnich szyb (no nie jestem taki pewieni czy tego chce )
4) Lekka maska przednia
5) Wywalic boczki z drzwi (hmmm no moze z tylnich )

I na razie moje pomysly sie koncza. Fotel kierowcy musi zostac standardowy (lekki kubel odpada). W razie koniecznosci mozna wyjmowac fotel pasazera i tylna kanape i kolo zapasowe

  
 
Jadzwin co ty na Nascar się wybierasz czy F1
  
 
to moze podsufitka i tylna polka
  
 
Tylną kanapę bym zostawił. Nie waży ona praktycznie nic.

Błotniki z laminatów (włókna) teoretycznie są do wykonania za mniej więcej 500 - 600 zł./ szt. "na mieście".
Kiedyś robiłem takie elementy, obecnie ograniczam się do elementów nie do dostania.
Chociaż... nauczyłem się "spęczniać" i "rozpęczniać" stal wielkoformatową. Musiałem na potrzeby wykonania maski ze stali.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
chyba jednak taniej bedzie zwiekszyc moc silnika rekompensujac mase niz odchudzac samochod mowie oczywiscie o przypadku espero a nei ogolnie
  
 
He he

Blotnikow robic z laminatu na zamowienie to sie nie oplaca (nawet za wiele nie waza ) ale auto odchudzic trzeba bo zawsze lepiej bedzie jezdzic
Mozna tez kierowce ale w moim przypadku to bym musial juz troche stoczyc swoje kosci

A tak powaznie to obecnie dol silnika jest przygotowny na co najmniej 300 koni i 400 Nm (jezdza przynajmniej 3 auta z takim setupaem w polsce). Niestety moja turbina i wtryskiwacze starcza tylko do okolo 240 koni
Ale jak wszytsko bedzie ok to na wiosna sciagne sobie z USA turbine Mitsubishi G16 do Eclipsa i wtedy osiagne max co mozna z silnika.

Nie wiem jak sie zachowa niestey glowica, szczegolnie ze bede mial nabite nowe gniazda zaworowe pod zawory wydechowe (wieksze) co niestety troche ja oslabi (trzeba wybrac troche materialu) i moze dojsc do uszkodzenia.
Pol biedy jak tylko peknie glowica, gorzej jak sie upali zawor to wtedy pelna demolka silnika i turbiny bedzie

Odchudzam tez wszytskie masy wirujace mniej wiecej tak:
Kolo zamachowe:

Docisk:

Kolo pasowe:

Kolko rozrzadu:


Kolko rozrzadu bedzie wygladac troche inaczej bo bedzie mialo srodek aluminiowy i bedzie regulowane.

Mam nadzieje ze auto poskladam za okolo 2-3 tygodnie do konca i wtedy zobaczymy. Dam wtedy foty z placu boju

Pozdr
Jadzwin


[ wiadomość edytowana przez: Jadzwin dnia 2005-08-25 09:39:42 ]
  
 
Eh ludzie to maja czas, pieniądze. A sierotki ledwo na gaz i praca praca czasem się uda umyc furke o 12:00 w nocy żyć i umierać. Ale głowy do góry w sobote znowu totolotek

Jadzwin sam robisz przeróbki czy zlecenie dla fachowca?
  
 
Sam to sobie robie elektronike i strojenie.
A mechanike robia fachowcy wg. moich projektow.
Nie mam czasu ani umiejetnosci mechanicznych zeby to robic samemu
A pozatym musze miec czas zeby na to wszytsko zarobic
Ale tak naprawde nie kosztuje mnie to duzo, bo albo uzywam czsci uzywanych (np. tloki, kornbowody) albo nowych ale z duzymi znizkami
Ta instalacje turbo ktore mialem do tej pory kosztowala mnie okolo 3000 pln i gdyby sie pompa oleju nie zjebala to 200 koni bylo w zasiegu reki .

Tak czy inaczej zobaczymy co z tego wyjdzie i czy uda sie uzyskac 300 koni... Jak tyle bedzie to mowie pas

Bede na biezaco informowal jak wszytsko idzie..

Pozdrowienia
Jadzwin
  
 
Cytat:
2005-08-24 16:58:09, Krzysiek-Diackon pisze:
I tu Piotk-u się mylisz, teściowa ma Toyote Corolle z 1997 roku i przedni błotnik jest z laminatu, drugi - oryginał jest z blachy.



Scenic ma obydwa przednie błotniki w standardzie z plastixu (fajnie się wyginają po przyciśnięciu ręką).
  
 
No i ktos pomyslal. Nie dosc ze taniej, korozja nie wpier.... to jeszcze autko jest lzejsze przez to...

Ehh konstruktorzy trabanta wyprzedzili swoje czasy


Pozdr
Jadzwin

  
 
Tylko Jadźwin uważaj na pierdoły, bo znów będziesz musiał lawetę wzywać
  
 
he he nie mialem na mysli ze Scenic to trabant

jadzwin