Jak wybić gałke w ukł. kierowniczym?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
to co w temacie
napitalam młotem i nie chce wyjsc ze zwrotnicy...
są jakies sciagacze do tego ?
  
 
Sa i sie dobrze lamia - jak nie masz porzadnego jakis WURTH albo BETA to daj sobie spokoj i na dwa mloty jedz (jeden oprzyj a drugim napier***aj - musi wyjsc)
  
 
tak, są.
dwa rodzaje, coś jak widełki idące w drugim przekroju w stożek,oraz "ściągacz" ściąacz przetestowałem i lipa-może dlatego że tani...
ponapierdzielaj dwoma młotkami z przeciwległych stron jednocześnie,a potem spróbuj wybić-często działa

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
no napierdalałem strasznie... 2kilowy mlotek od gory pol kilowy od dołu i nic... parnel pewnie ma sciagasz to pozycze
  
 
Cytat:
2005-08-25 21:52:42, KrauzeR pisze:
no napierdalałem strasznie... 2kilowy mlotek od gory pol kilowy od dołu i nic... parnel pewnie ma sciagasz to pozycze

to trzeba walić w mocowanie gałki!(zwrotnice) a nie gałke!!
  
 
Cześć. Jak masz to wymontowane to trzeba oprzeć na czymś masywnym (kawał żelaza), czymś co nie drgnie i potem jedno konkretne uderzenie. Ja to robię na aucie ruskim ściągaczem (śruba klucz 22, drobny gwint) ale technika jest taka. Dokręcić mocno ściągacz i pukać młotkiem po jego śrubie, znów dokręcić i młotek i jest "pstryk". Drgania potrafią zrobić więcej niż prasa hydrauliczna. Powodzenia.
  
 
Nie tak!
W zwrotnicy koncowka przechodzi przez was pod pionem - wiec uderzenie musi byc poziome w was gdzie siedzi koncowka.
Jeden mlotek pod poziomem przykladasz do wasa (tam gdzie otwor a w nim koncowka) a drugim ruchem poziomym ladujesz tez w was (dokladnie z drugiej strony trzymanego mlotka) napewno wyskoczy.
Pozdrawiam
  
 
Najprościej jest pożyczyć ściągacz z pierwszego lepszego zakładu mechanicznego, najlepiej od tzw. "prywaciarza" (ja tak robiłem 2 razy, za każdym razem pożyczyli)
udało mi się też ściągnąć gałke waląc młotkiem od strony gwintu, ale z nakręconą na końcu nakrętką, z drugiej strony zaprzeć długiego drąga o podwozie.


Cytat:
to trzeba walić w mocowanie gałki!(zwrotnice) a nie gałke!!

- też skuteczne!!
  
 
Po prostu musisz udeżyć prostopadle do osi gwintu gałki w ramię zwrotnicy (tam gdzie jest zainstalowana owa gałka mniej więcej )
  
 
Czasem może byc tak ze młotem bedziesz napierniczał cały dzien i takiego wała jak ci zejdzie, ja mam ściągacz i sobie go chwale, praktycznie dwa, trzy obroty kluczem i schodzi.
  
 
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=61842553
polecam! zero stresa przy ściąganiu, no i zostanie dla potomnych
  
 
zle wasc napierdalasz musisz napierdalac w bok to dwa strzaly starcza. tez kiedys buchalem z dwie godziny i dopiero wpadl kumpel i powiedzial ze sie w bok uderza
  
 
Cytat:
2005-08-26 01:50:49, dejta pisze:
zle wasc napierdalasz musisz napierdalac w bok to dwa strzaly starcza. tez kiedys buchalem z dwie godziny i dopiero wpadl kumpel i powiedzial ze sie w bok uderza



swiete slowa. Jak mialem praktyke w polmozbycie, to ciagacze owszem, byly, ale nikt ich nie uzywal bo i po co skoro mlotkiem jest duzo szybciej i conajmniej rownie skutecznie?

Z zostawianiem na koncu nakretki bylbym ostrozny- po piersze nie widze w tym zadnego sensu a po drugie mozna sobie bardzo zycie utrudnic gdy po wybiciu koncowki ze zwrotnicy zacznie nam sie obracac nakretka wraz z gwintem na ktorym jest nakrecona.....
  
 
Zciągacze to fajna sprawa, do momentu gdy nie trzeba w DF'ie wymienić sworzni górnego i dolnego. Tam nie ma miejsca na ściągacz a jednak sie wyciąga te swożnie. C którzy śmigali DF'ami to wiedzą. Tam sa specjalne kopytka prostopadle do osi swożna w które się udzerza. Wszytko wychodzi bez względu na wiek;]

W kaszlu różnie to bywa. Wdecydowanie wolę jednak ściągacze;]
  
 
mozna podgrzac zewnetrzną cześć palniczkiem... napewno nie zaszkodzi...
  
 
wystarczyło spytac czy mam ściągacz i już nie byłoby kłopotów
  
 
ja sobie taki sciagacz zrobilem sam z C-ownika, moze pykne jakis rysunek w paincie to zobaczysz jak to wyglada, jak masz dostep do spawarki szlifierki i kawalka C-ownika, a zreszta moze lepiej kupic. ja akurat materialy mialem no i jakos tak wyszlo, ale sciagacz to dobra sprawa jest, bo tak mlotem na chama walic to az nie wypada pozdro

a jak wybic gałke? no to po dołach rozumiesz musisz jedzic tylko szybko, no i jazda po kraweznikach to podstawa hehe zarty-narty