Ratunku(skrzynia biegow)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ratujcie ludziska,rozwalilem skrzynie ,mam moja stara, w ktorej zgrzytal mi wsteczny i teraz pytanie jakie jest prawdopodobienstwo,ze byla to wina sprzegla i docisku a jaka jest mozliwosc ze wywalone byly synchronizatory,nie wiem czy przekladac bebechy ze skrzyni z rozwalona obudowa czy zakladac na" nowym" sprzegle i doscisku stara bez przekladki bebechow.Pomozcie!!!!Pozdrawiam
  
 
A jak wchodziła jedynka?
Z reguły jak leci synchronizator to ciężko wchodzi wsteczny ale jedynka też.
  
 
Wsteczny jest niesynchronizowany a to oznacza że jeśli masz wywalone sprzęgło czyli slizga ciągnie itp to będzie ci zgrzytał!!!Teoretycznie jeśli miałbyś wywalone koło wstecznego biegu to powinien ci wsteczny wyskakiwać podczas jazdy do tyłu-czyli wybijało by ci lewarek zmiany biegów. no i to tyle
  
 
myslalem krzysiek ze juz ja zalozyles ja bym nie przekladal bebechow.... kwestia regulacji na ciegnach lewarka.. jesli je prawidlowo ustawisz.. nie bedzie zgrzytalo.. przerabialem to juz w zilonym
  
 
Dzieki wszzystkim a w szczegolnosci Tobie Grzes,potwierdziles moje obawy,byc moze z tamta skrzynia byl problem tylko ze sprzeglem i dociskiem ,sie okarze jak to poskladam,bo ta rozebralem juz prawie na drobne i powiem szczerze ze zrobila na mnie wrazenie,akurat wszystkie czesci zostaly w obudowie w ktorej mam dziure.pozdrawiam i dalej czekam na komentarze
  
 
ma ktos jeszcze jakiegos pomysla?bo stoje a w sumie siedze z robota?
  
 
Zeby nie zasmiecac nowym postem forum podłacze sie do tego gdyz tez mam problem ze skrzynia a mianowicie czasem nie wbija mi wstecznego i w tedy albo jest zgrzyt albo nie ma zadnego dzwieku i chodzi jak na luzie, no i jedynka i dwojka czasem ciezko wchodza. Jak myslicie da sie ja uratowac?