MotoNews.pl
  

[zastava/inne] nie ładuje chociaz ... [zonk]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Problem jest taki ze mimo nowego ako..., pol roku temu wymienionego alternatora (sprawdzonego u elektryka), zocha pojezdzi gora dzien i zaczyna świrowac... a jak sie ja pchnie ze 2m. to odrazu trybi... i mozna jechac spokojnie.... ja juz nie wiem....mase ma przy ako , przy alternatorze wszystkie kable sa ok....... zero pomyslow , co wy na to ??

POZDRAWIAM
  
 
ja takie pytanko nie w temacie od czego te lewe lusterko?
  
 
Sprawdz miernikiem napiecie ladowania akku i przeczysc szczotkotrzymacz - moze szczotki sie wieszaja ( jakis syf moze sie wdarl). Juz nie pamietam altek tam ma naped od paska rozrzadu czy na klinowym chodzi? moze sie slizga a nie slychac tego? Bo jak na rozrzadu to sie nie poslizga... Ogulnie to regeneruje altki to moge pomoc ja bede umial tylko sprawdz to co napisalem.
Pozdro
  
 
Cytat:
2005-08-25 20:32:15, bassman pisze:
Sprawdz miernikiem napiecie ladowania akku i przeczysc szczotkotrzymacz - moze szczotki sie wieszaja ( jakis syf moze sie wdarl). Juz nie pamietam altek tam ma naped od paska rozrzadu czy na klinowym chodzi? moze sie slizga a nie slychac tego? Bo jak na rozrzadu to sie nie poslizga... Ogulnie to regeneruje altki to moge pomoc ja bede umial tylko sprawdz to co napisalem. Pozdro



dzieki za info....bede musial to sprawdzic a altek chodzi na klinowym....

POZDRAWIAM

  
 
podstawa to sprawdzenie napiecia ladowania. Bedziesz wiedzial czy przyczyny tego ze nie chce palic nalezy szukac w obwodzie ladowania czy rozrusznika.
  
 
Warto podpiąć się napier pod alternator i zmierzyć ile pompuje w druciki a potem sprawdzić ile z tego dociera do aku...Czasem tak bywa, że pomimo przewodów wyglądających całkiem przyzwoicie coś jest nie tak i do akumulatora dociera niewiele;/
  
 
swieta prawda