Witam,
Kilka dni temu stałem się posiadaczem Omegi C z silnikiem jak w tytule z przebiegiem 145.000 obowiązkowo z automatem. W porównaniu z poprzedniczką - 2.5 TD to prawdziwa rewelacja. Niestety coś zaczęło mi stukać rytmicznie na wolnych obrotach po wrzuceniu biegu. Po zwiększeniu obrotów stukanie znika. Co gorsze stuka czasami a brzmieniem przypomina luźny zawór. Czy spotkaliście się z czymś takim ? Czy to może być wtrysk - kosztuje majątek 18.000 jeden już wymieniłem bo mechanik zakwalifikował go do wymiany i faktycznie po wymianie przejechałem 400 km i nie klepało.
Po kolejnych 700 km klepie znów.
Pozdrawiam
Piotr
tak spotkałem się z czymś takim i to nawet miałem
może nie opiszę tego zbyt dokładnie ale spróbuję:
urwała się jedna przepustnica ( umieszczone są na górze silnika na pokrywie)wpadł kawałeczek do cilindra i pokrzywiło zawór (zawory wymienione 4)co ciekawe ja nadal jeżdziłem , a ponieważ jest to mój nowy nabytek to nie wiedziałem czy tak ma być czy nie.auto jeździło,przyśpieszało w póżniejszym etapie słychać było jakby rozczelnił się zawór lub puściła uszczelka pod wtryskiem(takie byly diagnozy mechaników)w efekcie okazało się ,że zawór był skrzywiony i groziło to jego urwaniem a wtedy to już tragedia,bo może całkowicie rozwalić silnik.
naprawa trwała tydzień
jeśli masz takie podejrzenia to nie jeździj tym autem bo koszty naprawy mogą być wielokrotnie więkrze.
(szczegóły na priv lub tel.)
a koszt wtrysku to chyba chciałeś napisać 1'800zł.?
Czołem,
Oczywiście wtrysk kosztował 1.800 ale i tak bolało.
Opisz te szczegóły bo skóra mi cierpnie na myśl o dalszych wydatkach - po zakupie tego auta jestem lekko wyczyszczony z gotówki.
Piotr