Glowica i rozrzad w 1.6 EFI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
niedlugo sie zabieram za zdjecie glowicy i jej wymiane. I pytanie moje czy to cholernie trdna robota?? i jak sie dostac do tego paska rozrządu?? bo sie kwalyfikuje do wymiany... trzeba zdejmowac nadkole?? bo tak ogladalem z gory to troche wszystko to tak pouciskane, ze tam reka nawet nie chce za bardzo wejsc...
  
 
Co do glowicy, to sprawa nie jest bardzo skomlikowana, ale jest sporo odkrecania. I dobra rada, nie wyciagaj kolektora dolotowego, tylko go odkrec i odciagnij do wyciagania glowicy.

Co do paska rozrzadu, to rzeczywiscie trzeba zdjac nadokole, bo dostep jest kiepski, ponadto do wymiany paska musisz zdjac kolo pasowe...
  
 
ok! Dzieki!!
i jeszcze jedno pytaanko: co mozna wyszlifowac, podszlifowac, zeby chociarz troszeczke usprawnic prace silnika bo slyszalem, ze mozna np. szlifowac gniazda zaworowe....
  
 
Mozna, mozna podszlifowac.

Oczywiscie planowanie glowicy (choc to na sam silnik nie ma specjalnego wplywu), dobrze zrobic szlifowanie gniazd zaworowych, jesli przepuszczaja. Wtedy wzrosnie Ci kompresja, itd.
Jesli chodzi o "remont glowicy" to w jakim stanie masz popychacze i walek rozrzadu? Moze tym tez warto sie zajac.
  
 
glowice bede wyminial... znalazlem za 200zl glowice. Facet mowi, ze jest po kompletnym remoncie, bo dal dla mechanika i robił ją dla siebie. Ale mowil, ze mu poszla jakas panewka i dol silnika ma na zlom, to glowice sprzedaje... w swojej glowicy mam prawdopodobnie wypalone gniazdo zaworowe...
  
 
OK!!
Przyszla glowica!! I niedlugo bedzie trza sie wziac za wymiane!! a wiec moje pytanko: z jaka silą trzeba przykrecic katalogowo sruby od glowicy (oczywiscie kluczem denamometrycznym(czy jakos tak)
I czy to jest duzo roboty wymienic glowice (pol dnia, dzien) ?? i zeby pasek rozrzadu to napewno trzeba sciagac nadkole?? bo juz slyszalem rozne opinie...
  
 
i co?? nikt nie wie??
  
 
heh pytlar ja ci powiem co do paska rozrządu to u mnie trzeba było ściagnać koło, nadkole oraz taka mała plastikowa obudowe paska no i zobaz przy okazji czy napinacz wraz z rolka niemaja luzów albo czy sie dobrze kręci bo jeśli ta rolka i padnie to na marne twoja wymiana.... zreszta sam o tym wiesz bo znasz sie bardziej odemnie heh
  
 
Witam.
U mnie do wymiany paska rozrzadu trzeba bylo zdjac nadkole bo inaczej nie dalo rady. Proponuje tez od razu wymienic napinacz bo ja tego nie zrobilem od razu i po miesiacu od zalozenia nowego paska musialem wymieniac napinacz bo dal sie we znaki.
Pozdrawiam
  
 
Ja nic nie sciągałem ani koła ani nadkola bo po co sciągasz obudowe rozrządu dwie sruby od góry od dołu osłone plastikową koła pasowego nastepnie odkrecasz koło pasowe dalej pozostała czesc plastikowej obudowy rozrządu i wszystko widac odkrecasz napinacz jest na dwie sruby sciągasz pasek i wszystko.Mam silnik CVH więc identyczne rozwiązanie rozrządu.Kupisz uszczelke pod głowice to masz schemat odkręcania srub jaka kolejnosc i jak dokrecać. Ja tam zawsze dokrecałem w trzech etapach jak klucza nie było i nigdy nie było problemu aha nie kupuj jakiejs tandetniej uszczelki pod głowice tylko porządną dobrej firmy bo nie zaoszczędzisz.
  
 
sruby odkrecasz od srodkowych w kierunku na zewnatrz glowicy... na zmiane..srodkowa dol, srodkowa gora, pozniej z prawej dol,z lewej gora, z prawej gora z lewej dol itd... przykrecasz taks amo w 3 fazach. co do sily to niepamietam