MotoNews.pl
9 2.0 z LE-Jetronic + Gaz = Wybuch w dolocie i co dalej? (166191/27) - PT
  

2.0 z LE-Jetronic + Gaz = Wybuch w dolocie i co dalej?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio walnęło mi gazem w dolocie. Auto przestało jechać na gazie, na benzynie pokulał jeszcze kolka kilometrów i też zdechł. Wyglądało to tak, że wolnych obrotów brak. Auto przy wciśniętym do połowy pedale gazu dusił się i ledwo ledwo na 1500 obrotach jakoś się kręcił. Wciśnięcie gazu do spodu dawało mierny efekt w postaci podniesienia sie obrotów o jakieś 200. Praca silnika cały czas nierówna. Zgasiłem i już nie zapalił. Rozebrałem wszystko. Przepływomierz w porządku, uratowała go klapa przeciwybuchowa. Na wszystkich łączeniach dałem nowe kołnierze gumowe. Wszystko wyczyszczone i uszczelnione. Dzisiaj założyłem nowy palec rozdzielacza, kopułkę, świece i przewody. Przy okazji wymieniony termostat.
Niestety po tych wszystkich zabiegach silnik ani nie chce zaskoczyć. Czy coś przeoczyłem? Na coś zwrócić jeszcze uwagę po takim strzale w dolot? A jeszcze dodam że strzeliło przy ruszaniu z podporządkowanej, więc przy jakiś 3000 do 3500 obr.

Czy w przeciwną stronę coś mogło rozwalić? Chodzi mi w kieruknu od przepustnicy do zaworów.

Z góry dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi.
  
 
Nie sądze. Kolektor jest zbyt pancerny. czy cośzostało zniszczone po samym wybuchu?
  
 
Jedynie gumki łączące poszczególne elementy dolotu (rozszczelnienie). Resztę rozebrałem, przeczyściłem i poskładałem.
  
 
Cytat:
2006-11-18 20:15:03, vazyl pisze:
Jedynie gumki łączące poszczególne elementy dolotu (rozszczelnienie). Resztę rozebrałem, przeczyściłem i poskładałem.



A jest iskra i paliwo ?
Czy dobrze jest wyrególowany zapłon, bo może strzał uszkodził aparat ?



[ wiadomość edytowana przez: Koval_stm dnia 2006-11-18 20:37:34 ]

[ wiadomość edytowana przez: Koval_stm dnia 2006-11-18 20:38:10 ]
  
 
Cytat:
2006-11-18 20:35:58, Koval_stm pisze:
A jest iskra i paliwo ? Czy dobrze jest wyrególowany zapłon, bo może strzał uszkodził aparat ?


Paliwo jest, gaz jest, iskra na świecach jest. Zapłonu nie ruszałem, zmieniłem tylko palec i kopUłkę. To strzał może uszkodzić/rozregulować elementy niepowiązane? Prędzej bym podejżewał elementy które znajdują się przy przepustnicy.



[ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2006-11-18 23:31:35 ]
[ powód edycji: ORTO ]
  
 
Witam
Vazyl sprawdz czy dostajesz impulsy z czujnika/ czujników położenia wału korbowego
Masz jeden czy dwa??
Sprawdz opornosc czujnikow
  
 
spróbuj podjechać zatargać fiata do gościa co ostatnio wszystko regulował i niech w ramach gwarancji naprawi lub przynajmniej powie co trzeba zrobić - dokupić. jak dla mnie to jest gdzieś nieszczelność i dostaje za dużo powietrza . przy kręceniu rozrusznikiem słychać że ma chęć zapalić , kichnie chociaż w rurę lub kolektor ??
  
 
No więc nieszczelności nie ma na bank. Specjalnie po to kupiłem nowe złączki gumowe i "czerwony" silikon. Poskładałem wszystko dokładnie i między przeplywomierzem a silnikiem na bank nie ma przedmuchów.
Auto będę dzisiaj targał na lince, a jak to nic nie da to jutro stawiam do elektryka. I tak trzeba zarobić porządek z całą instalacją. Kowal i Tom widzieli jak to jest pomotane.
  
 
Pierwsze primo-sprawdź czy poruszenie klapki przepływomierza przy włączonym zapłonie uruchamia pompę paliwa.

Sprawdź wartości na omomierzu pomiędzy poszczególnymi pinami na przepływomierzu i tak:

Pomiędzy pinami 6 i 9 powinno być 200-400 omów
Pomiędzy pinami 7 i 8 powinno być 120-200 omów
Pomiędzy pinami 6 i 29 powinny być 2k omy w temperaturze pokojowej
Pomiędzy pinami 36 i 39 przy zamkniętej klapie przepłowomierza powinna być nieskończona oporność a przy otwartej powinna spaść do zera.

Generalnie to, że klapka chodzi nie znaczy, że przepływka jest OK-to najsłabszy element tego układu i przy strzałach gazu w 90% przypadków pada nawet przy zastosowaniu klapki antywybuchowej.

Skoro twierdzisz, że na bank nigdzie nie ma nieszczelności to skup się na przepływomierzu.
  
 
Pierwsze primo dzięki za wszystkie podpowiedzi - pompa jest włączana z kabiny ręcznie i to ja decyduję czy chodzi czy nie.
Pewnie pokuszę się o pomierzenie tego przepływomierza.

Dzisiaj z bratem odpaliłem auto "na lince". Silnik niechętnie gada dopiero powyzej 2,5 tys na benzynie i 3,5 tys na gazie. Regulacja zapłonu poprzez delikatne kręcenie aparatem zapłonowym dała niewiele. Silnik pracuje przy nieco niższych obrotach i niby nieco równiej, ale dalej się dusi i krztusi. Ponowne odpalenie "rozrusznikiem" nic nie daje. Silnik zaczyna jako tako załapywać dopiero powyżej 1,5 tys obrotów, a takiej predkości rozrusznik nie zapewni. Chyba czeka mnie wizyta u elektryka, a to niedobrze.

Pytanie:
Czy można bezkarnie ściągnąć tą plastikową klapkę z perzepływomierza? Nic nie urwę w środku?
  
 
Cytat:
2006-11-19 11:25:17, -SerU- pisze:
Pierwsze primo-sprawdź czy poruszenie klapki przepływomierza przy włączonym zapłonie uruchamia pompę paliwa. Sprawdź wartości na omomierzu pomiędzy poszczególnymi pinami na przepływomierzu i tak: Pomiędzy pinami 6 i 9 powinno być 200-400 omów Pomiędzy pinami 7 i 8 powinno być 120-200 omów Pomiędzy pinami 6 i 29 powinny być 2k omy w temperaturze pokojowej Pomiędzy pinami 36 i 39 przy zamkniętej klapie przepłowomierza powinna być nieskończona oporność a przy otwartej powinna spaść do zera. Generalnie to, że klapka chodzi nie znaczy, że przepływka jest OK-to najsłabszy element tego układu i przy strzałach gazu w 90% przypadków pada nawet przy zastosowaniu klapki antywybuchowej. Skoro twierdzisz, że na bank nigdzie nie ma nieszczelności to skup się na przepływomierzu.


FUCK - na jednym i drugim przepływomierzu jest wtyk tylko z 5 pinami. Nic nie kumam???????
  
 
bo Seru opisał piny od strony kompa
  
 
Ło jezu, będę musiał jeszcze komputer znaleźć.
Na alledrogo chcą za używkę z gwarancją 400. Chyba poszukam gaźnika.
  
 
Kompy do L/LE widziałem na allegro za 50zl. Za 400 to moge ci sprzedac kompletnego L_Jetronica(brakuje tylko pompy paliwa) Ja juz dawno przeszedłem na lepszy system zasilania

Gazniki
  
 
Cytat:
2006-11-20 22:25:32, Michallodz pisze:
Kompy do L/LE widziałem na allegro za 50zl. Za 400 to moge ci sprzedac kompletnego L_Jetronica(brakuje tylko pompy paliwa) Ja juz dawno przeszedłem na lepszy system zasilania Gazniki


Źle to napisałem. Kompa muszę poszukać/zlokalizować w aucie a na Alledrogo po 400 są przepływomierze. Gaźniczki fajne, właśnie coś takiego mi chodzi po głowie
  
 
Komp bedzie pewnie tak jak w argencie w okolicach kierownicy. 400zł za przepływke to rozbój wbiały dzien Za 400 to wolałbym pojedynczy gaznik od PN
  
 
Cytat:
2006-11-20 22:36:09, Michallodz pisze:
Za 400 to wolałbym pojedynczy gaznik od PN


Są nowe po 140
  
 
Ale ja nie chcę gaźników do Poloneza jak już to coś z "pazurem"
  
 
A ja cały czas drąże temat.
Odkryłem że do Argenty były dwa modele przepływomierzy (do 06.83) 0 280 202 017 i (06.83 - 11.85) 0 280 202 038
Bardzo podobne oznaczenie ma przepływomierz z Cromy 0 280 202 102
Już wiem że w przypadku małych usterek da sie przepływomierz "naprawić". Nie mówię tu o pęknięciach/złamaniach/ wykruszeniach/urwaniach elementów, ale np. wygięciach/odkształceniach.
Nurtuje mnie jeszcze temat zamienności sławnego przepływomierza klapowego z np. przepływomierzem (termoanemometrem) przewodowym lub płytkowym. W bezkresie moich poszukiwań trafiłem kiedyś na forum BMW na dyskusję o takich podmianach i na pewno się da, tylko trzeba mądrego elektronika.
Jak na razie z braku czasu auto dalej stoi.
  
 
rodzaje przepływomierzy były takie że jeden miał 5 a drugi 7 pinów.
jak możesz to podaj link do tematu z forum bmw, to tak z ciekawości bo zamiana klapki na gorący drucik to jak porównywanie gażnika do wtrysku bezpośredniego. niby to samo a jednak działa na zupełnie innej zasadzie. nie chcesz klapki - zamontuj wtrysk IAW WEBER - przepływka jest gorącym drucikiem w kolektorze ssącym. piękna sprawa, nic nie kicha, nie prycha , nie zacina , nie ma jakiś nie potrzebnych przewężeń w dolocie. bardzo miło wspominam ten wtrysk w poprzedniej ardze.