Nadal mały problem z odpalaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Naszą Omę mamy dopiero od czerwca, więc nie wiem jak jest z Omegami po zimnych nocach.
Moja teraz, gdy noce są chłodniejsze rano odpala zawsze tak samo:
najpierw silnik zaskakuje, poczym po 2-3 sekundach gaśnie, a gdy odpalam drugi raz zaskakuje ładnie i wszystko jest OK.
Czy to jesto normalne czy jednak trzeba coś sprawdzić. Boję się, że w zimie będzie gorzej.
Przedtem mieliśmy Golfa II 1991r. gaznikowy (+gaz) i z odpalaniem nie było żadnych problemów , nawet przy dużych mrozach.
pzdr
Nico
 
 
Myślę Nikodem że masz słabe ciśnienie sprężania, więc raczej sprzedaj to auto i kup sobie inne. Bo jak nie to będzie duży wydatek.
Wnioskuje z tego, że masz problem przy odpalaniu auta z wtryskiem?
Wcześniej jeździłeś autem gaźnikowym? Opisz krok po kroku jak odpalasz auto, wsiadasz do auta i ?......
  
 
Tutaj raczej niema filozofi w odpalaniu 2.0 16V. Wiadomo jest ze po przekreceniu silnika powinno zaskoczyc odrazu i wejsc na obroty (ssanie) i po chwili spadaja oborty jak motor zlapie temperature. Jezeli niechce zaskoczyc to moze byc wina silinka krokowego ( mialem taki objaw w calibrze ) lub cos jak kolega wspomnial ze sprezaniem
  
 
A mnie się wydaje, że jest .
bo wtrysk to nie gaźnik .

  
 
Póki co nie zdarzyło mi się odpalanie "ma raty", a mam taki silnik jak Nico i to z przebiegiem 280tkm. Sądzę, że to raczej kwestia sygnału z któregoś z czujnikow temperatury, dlatego przy zimnym silniku mieszanka jest za uboga. Ale oczywiście mogę się mylić. Ciśnienie sprężania raczej bym wykluczył.
  
 
Cytat:
2005-09-09 13:20:31, JanuszGnitecki pisze:
Ciśnienie sprężania raczej bym wykluczył.



Janusz strzejesz sie ....
  
 
Piotr, to stwierdzenie jest jak najbardziej słuszne , jedno co mnie pociesza, to to, że wy również, ale jeszcze o tym nie wiecie
  
 
"Specjalnie dla Janusza, bo jest stary i nie zrozumiał EDIT"

No i kurna znów o wieku.
Janusz tak Ci ciągle dogryzają o wieku, że to się robi już rytuał

Jeszcze trochę, a na forum rozmowa będzie taka:

Janusz: Uważam, że to to i tamto
Ktoś: Janusz, starzejesz się.
Janusz: Ja bym to zrobił tak bo tak robili w zeszłym wieku
Ktoś2: Janusz, starzejesz się
Janusz: Ty! Taka!, Owaka! Cipo fasolowa!
Ktoś3: Janusz, starzejesz się.
Janusz: Przywiozę bekę browca na imprezę
EwryKtosie: JANUSZ PRZYJACIELU!!!!....masz zawsze rację.




[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2005-09-09 14:16:25 ]
  
 
Sołtys, starzeję się, nic nie rozumiem
  
 
Przy odpalaniu nie dotykaj pedału gazu.
lub:
włącz stacyjkę na 5 sekund i dopiero odpal.
jesli ok to masz zapchany filtr paliwa/lub cos z pompą/lub nieszczelny przewód paliwa.
Jeśli dalej nic to jedź na techa bo być może masz uwalony któryś z czujników i jeździsz na awaryjnym etc.
Kłaniają się też świece i przewody WN.
  
 
Cytat:
2005-09-09 14:08:30, JanuszGnitecki pisze:
Sołtys, starzeję się, nic nie rozumiem



Dla mnie to taka zawoalowana sugestia, żebyś przywiózł "bekę".



-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
2005-09-09 14:15:56, Prowo pisze:
Dla mnie to taka zawoalowana sugestia, żebyś przywiózł "bekę".



Jak zwykle Prowo jesteś jedynym, na ktorego mogę liczyć, coś się pomyśli
  
 
Cytat:
2005-09-09 09:16:50, PiotrS pisze:
że masz słabe ciśnienie sprężania,



Oki Janusz traktuj z przymrużeniem czasami to co piszę.

Gdybym trafił .... jak Nikodem potwierdzi, co raczej będzie trudne ,
to walę do najbliższej kolektury i skreślam cyferki .
  
 
Hehehe - ale bezpiecznie można obstawiać, gdy pytający już nie odpowie

To ja obstawiam czujnik temp.

Albo inne cholery - w każdym razie nie sprężanie.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
2005-09-09 14:47:11, Prowo pisze:
w każdym razie nie sprężanie.



No pewnie, że nie
w to to by nawet dzieci z przedszkola nie uwierzyły

Ja stawiam na błędną procedurę odpalania , choć ona nie jest zbyt skomplikowana ale gaźnikowcom starej daty trudno coś przyswoić.

  
 
Cytat:
Ja stawiam na błędną procedurę odpalania



Jaka procedura ??

W sprawnym aucie ?? Przekrecasz kluczyk i masz.

Jak juz trzeba procedury wdrazac to czas najwyzszy cos naprawic
  
 
Cytat:
2005-09-09 15:06:48, PiotrS pisze:
...Ja stawiam na błędną procedurę odpalania ...



"Houston, We've Had a Problem"



-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
najpierw silnik zaskakuje, poczym po 2-3 sekundach gaśnie, a gdy odpalam drugi raz zaskakuje ładnie i wszystko jest OK.



Był ten temat na forum chyba w zeszłym roku, sam obstawiałem jedną z wielu przyczyn, ale w tamtym przypadku na 100% pomogła komuś wymiana czujnika temperatury.
  
 
"Houston, We've Had a Problem"

  
 
Cytat:
2005-09-09 15:13:16, DrA pisze:
Przekrecasz kluczyk i masz.



E Dra to nie takie proste, może dla Ciebie ale nie dla wszystkich.