Jeżdzić bez miksera (lpg)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś z Was wpadł kiedyś na takiego genialnego pomysła jak ja dziś tzn. usunąć mikser od gazu i jeździć bez niego. Teoretycznie auto powinno się lepiej zbierać z dołu. Na razie przejechałem się kawałeczek i nie zauważyłem żadnych problemów z pracą silnika. W takim razie zamiast miksera, który sporo zwęża dolot można dać kawałeczek rurki z dziurkami. Ona na pewno nie będzie tak blokować przepływu powietrza jak mikser. Ciekawe tylko czy nie wzrośnie spalanie??
Kombinowaliście cos w tej kwestii????
  
 
odsylam do google "mikser strumieniowy"
  
 
Cytat:
2005-09-10 21:25:13, mazzi19 pisze:
odsylam do google "mikser strumieniowy"


Ja polecam BLOS'a
  
 
Cytat:
2005-09-10 20:15:38, tomcat pisze:
Czy ktoś z Was wpadł kiedyś na takiego genialnego pomysła jak ja dziś tzn. usunąć mikser od gazu i jeździć bez niego. Teoretycznie auto powinno się lepiej zbierać z dołu. Na razie przejechałem się kawałeczek i nie zauważyłem żadnych problemów z pracą silnika. W takim razie zamiast miksera, który sporo zwęża dolot można dać kawałeczek rurki z dziurkami. Ona na pewno nie będzie tak blokować przepływu powietrza jak mikser. Ciekawe tylko czy nie wzrośnie spalanie?? Kombinowaliście cos w tej kwestii????



Nie myśl że "odkryłeś amerykę".Ten sposób był stosowany dawniej.Kumpel ma w poldku rurkę zamiast mixera już chyba od 8miu lat albo dłużej.