Odpalanie,brak iskry

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czesc.w kwietniu sciagnalem z reichu escorta 1.4 na wielopunktowym wtrysku,rocznik 1994.zdarza mu sie wkurzajaca przypadlosc a mianowicie raz na kilka dni mam problem z odpaleniem wózka.akumulator nowy,rozrusznik kreci w najlepsze a on nie pali.sprawdzilem-pompa podaje paliwo-brak jest natomiast iskry na swiecach.problem pojawia sie praktycznie tylko rano,jak pisalem raz na kilka dni.jezeli auto odpali, to w ciagu dnia sluzy juz ok.moze ktos tez mial juz takie przeboje i jest w stanie podpowiedziec gdzie siedzi chochlik
  
 
skoro po nocy nie pali a w ciagu dnia juz tak to pewnie wilgoc gdzies. w cewce? kable w jakim stanie?
  
 
mysle ze kable zapłonowe są do wymiany. wymienie je teraz na dniach.czekam na dostawe w swoim sklepie.czy wyeksploatowane kable moga platac takie figle?co do "rannego" odpalania to zdarzylo mi sie to tez przy pierwszym odpaleniu w ciagu dnia,tak w okolicach południa gdy auto zdąrzyło sie juz wygrzac w pełnym słoncu. jak ewentualnie sprawdzic cewke.nie chce od razu pójsc w koszta i wymieniac czegos co wcale nie musi byc trafione
  
 
no to na poczatek wymien te kable a pozniej bedziemy myslec co dalej
  
 
dzieki mazzi. oby to bylo tylko to bo szlag mnie trafia kiedy nie wiadomo co tak naprawde domaga sie wymianki
  
 
Okazuje się że mam podobny problem, tyle tylko że silnik Zetec a kable i świece mają dwa miesiące. Dopadło mnie to w poniedziełek jak silnik był gorący (podjechalem pod sklep i po zakupach juz niechcial zapalić, odpalil w momencie kiedy podczas rozruchu wyciągnąłem na chwileńkę bezpieczik od pompy paliwa!) i dzisiaj, ale już dziś nie odpaliłem
Sprawdzilem dzis ze jest napiecie na trzech przewodach dochodzacych do cewki ale iskry na świecach brak
Co to może być??
  
 
Cytat:
2005-09-02 15:37:14, stary14 pisze:
Okazuje się że mam podobny problem, tyle tylko że silnik Zetec a kable i świece mają dwa miesiące. Dopadło mnie to w poniedziełek jak silnik był gorący (podjechalem pod sklep i po zakupach juz niechcial zapalić, odpalil w momencie kiedy podczas rozruchu wyciągnąłem na chwileńkę bezpieczik od pompy paliwa!) i dzisiaj, ale już dziś nie odpaliłem Sprawdzilem dzis ze jest napiecie na trzech przewodach dochodzacych do cewki ale iskry na świecach brak Co to może być??


Prawdopodobnie czujnik wału korbowego
  
 
Podpiołem dziś jeszcze cewkę wykręconą od znajomego i tak samo - iskry brak!
On też twierdzi że to może czujnik prędkości obrotowej wału korbowego.
Chyba więc to bedzie to.
Ale jak ktoś ma jakieś jeszcze propozycje to bardzo proszę.
  
 
Podpiołem dziś jeszcze cewkę wykręconą od znajomego i tak samo - iskry brak!
On też twierdzi że to może czujnik prędkości obrotowej wału korbowego.
Chyba więc to bedzie to.
Ale jak ktoś ma jakieś jeszcze propozycje to bardzo proszę.
  
 
Nie wiem jaki macie aparat zapłonowy (czy z palcem rozdzielacza) jesli właśnie taki to może to być mpulsator Halla który jest w aparacie nowy impulsator coś koło 170 zł lub używany aparat za 100 .
  
 
Czesc.

Mam ten sam problem i do dnia dzisiejszego nie znalazlem rozwiazania. Juz poprzedni wlasciciel uprzedzal mnie o tej przypadlosci. Od maja zdarzaja sie takie cyrki jednak jakims cudem caly sierpien odpalal praktycznie bezproblemowo i myslalem ze juz bedzie spokoj (tylko jeden raz mialem problem ale po 10 minutach walki odpalil i pozniej bylo ok). Obecnie od wczoraj chodze do garazu co jakis czas i staram sie go odpalic. Krecic mozna rozrusznikiem do oporu i nic. Jakby juz zastartowal to znajac dotychczasowe przeboje dzialaloby wszystko bezproblemowo. Mozna gasic i odpalac i jak gdyby nigdy nic. Pompa paliwowa ok, rozrusznik ok. Doszly mnie sluchy na temat wymiany wiazki kabli od stacyjki do kompa ale to ponoc droga inwestycja. Autko sprawowaloby sie bezproblemowo gdyby nie ta jedna irytujaca przypadlosc. Acha ford to Escort z 1995r 1.4.
  
 
Dracon sprawdż czy masz w aparacie impulsator Halla jeśli go masz to on jest sprawcą braku iskry a audicach też on występuje sprawdż w książce jaki masz aparat książkę można pobrać w jednym z moich postów
  
 
W moim silniku ZETECu 1,8 litra benzyna mam cewkę zapłonową bez palca rozdzielacza. A w książce jest napisane ...Sterowanie zapłonem. Na podstawie sygnałów otrzymanych od czujników elektroniczne urządzenie sterujące określa kąt wyprzedzenia zapłonu. Wyładowanie iskrowe między elektrodami świecy następuje we właściwej chwili dzieki czujnikowi położenia i prędkości obrotowej wału korbowego...

Widać czyjnik predkości obrotowej wału ma ścisłe powiązanie właśnie z zapłonem!

Ile kosztuje ten czujnik? Ktoś wymieniał?
  
 
Miałem coś takiego w swoim essim. Zawiozłem go do takiego jednego elektromechanika. okazało się że był jakiś problem z modułem zapłonowym i był jakiś spadek napięcia gdzieś na obwodzie zasiljącym go. Objawy miałem bardzo podobne. wręcz identyczne. Gościu zrobił jakieś obejście prosto z akumulatora no i wymienił moduł. Jak macie taką możliwość to spróbujcie podmienić od kogoś moduł i wtedy spróbujcie. Może sie uda. też miałem nowe świece i kable. narka
  
 
witam Mam identyczny problem (raz odpala a raz nie - brak iskry) w escotcie 1,6 efi 92r Gdzie znajduje się ten czujnik od obrotów wału? Trzeba wymienić tylko czujnik czy całą wiązkę? Słyszałem też że te przewodu lubią rdzewieć...
  
 
A morze autko miało kiedyś alarm i coś wnim zdechło .czasem nawet niewiemy że jezdzimy z takim czymś a to psuje nam auto. Warto poszukać.
  
 
NIe posiadam Imobilajzera, nie mam alarmu, dwa zwykłe kluczyki. Przymierzam się do kupna czujnika położenia wału - 116PLN oryginalny Fordowski.
Jak wymienie - dam znać co i jak! (może już jutro?)
  
 
Dzisiaj z rana odpalilem za pierwszym razem, pojechalem na zakupy. Po powrocie i kilkugodzinnym postoju autko znowu kreci rozrusznikiem i nic. Pomoglo otworzenie maski i poruszanie zlaczka przy zaplonie (choc pewnie to nie to i tak po prostu sie trafilo). Mimo to bede na dniach wymienial impulsator halla. Jednak mam pytanie, nie siedze kompletnie w temacie, a elektryk stwierdzil, ze gdyby to byla wina impulsatora to auto by w trakcie jazdy gaslo itp (nic takiego sie nie dzieje). Moze znacie jakiegos rzetelnego elektryka w Katowicach, ktory dalby rade namierzyc problem. Dwoch juz probowalo i niby wszystko w porzadku.

pozdrawiam
  
 
miałem podobny problem , raz odpalał a raz nie... nie było iskry ... przyczyna była skrzynka bezpieczników, która nie podawała napiecia lub dawała zbyt małe,........ czujnik (tez myslałem że to on)jesli dobrze pamietam sprawdza sie mierząc rezystancje ....
  
 
Hmmm. Dziwna sprawa, moze masz zawilgocona cewke, jak sie nagrzeje to jest wszystko oki a jak ostygnie to zaczynaja sie dziac problemy, znajomy kiedys w renault 19 dieslu mial problem ze czasami mu swiece nie grzaly, sprawdzilismy cewk przekaznika (aparatu dostarczajacego napiecie do swiec) i niny cewki dobre a silnik szalal z odpalaniem. Po czasie okazalo sie ze mial niedokrecony kabel od masy i czasami jej brakowalo, przez co nie grzaly swiece, niby proste i smieszne ale wqurwiaja..