Jeździł ktoś moze autem z kierownicą z prawej strony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pytam bo mam zamiar cios od agolów zakupic ceny są bardzo konkurencyjne ale interesują mnie wrazenia z jazdy po prawej stronie czy mozna sie przyzwyczajic i jeździć bez problemów po angielsku

[ wiadomość edytowana przez: rikens82 dnia 2005-09-12 15:15:05 ]
  
 
poza kłopotami przy rejestracji to omało nie wysiadłem, bo zamiast wajchy łapałem za otwieranire drzwi, a i wyprzedzanie pasazera przerażało....
  
 
Na 99,99% trzeba wymienić reflektorki na prawostronne.
  
 
no dobra reflektorki to jakoś przejdzie ale czy trzeba cała reszte przerabiać
  
 
Reflektory swoją drogą, ale przede wszystkim mogą być problemy przy rejestracji. Zależy to chyba wyłącznie od widzimisię pani okienkowej w wydziale komunikacji, może się okazać że nie zechce ci go zarejestrowac i dupablada.

Jeździ się całkiem fajnie, tylko wycieraczki zamiast kierunkowskazów wrzucałem
  
 
Hehe, ja wczoraj wracałem z Olsztyna do Wrocławia i na obwodnicy Torunia widziałem niezły numer z angielskim autem. Jadę sobię mostem przez Wisłę, jedna jezdnia, po jednym pasie w każdą stronę, rozdzielone linią przerywaną... Most się kończy i jezdnia rozdziela się na dwie nitki z pasem zieleni pośrodku. Przede mną jedzie Vectra na angielskich blachach, kierownica po prawej. Zjeżdżamy z mostu... i co? Angol jedzia na lewo!!! Pod prąd!!! Widziałem chwilę zawachania, bo nie wiedział gdzie ma jechać i instynkt zwyciężył! Poszedł czołowo na ciężarówki najeżdżające z przeciwka!!! Jak już się pokapował, to zaczął hamować i uciekł na pobocze... Dobrze, że tam szeroko było. Ale był ubaw. Z tirowcami żeśmy przed 5 minut na CB się smiali!

Ja bym się nie pchał w auto z Anglii... Jak dla mnie, to za dużo babraniny i do tego kłopoty formalne z rejestracją mogą być. A ceny i tak są teraz ciekawe.

Pozdrawiam,
Kozak
  
 
Ja takim śmigam, jeżdzi mi sie spoko, i mam zarejestrowany w Anglii a ubezpieczenie w Polsce na kwote 190 zeta na pół roku...
  
 
Cytat:
2005-09-12 15:27:29, Miro pisze:
Na 99,99% trzeba wymienić reflektorki na prawostronne.



na 101%
  
 
niby tanio i mozna jezdzic.... ale powodzenia, przy wyprzedaniu tira na jakies ruchliwej drodze.... niestety bez pasazera trzeba sie troche bardziej wychylic na lewo, zeby zobaczyc czy cos nie jedzie....
  
 
Furke można odstawić do warsztatu i niech oni sie martwią. Dodam przykład:Rzecz sie dzieje 3 lata temu. Rover jakiś tam model, przeróbka trwała miesiąc i koszt ok. 3 tyś. zeta. Maglownica była droga (ceny koleś nie pamiętał) i w kosztach był rzeczoznawca, poco to niewiem. Ktoś kto zna ceny części do Rovera to wie że do Forda są o wiele tańsze. Maglownica z wspomag. kosztuje 500 zeta u Tazza, to jest nadroższa część jaką trzeba wymienić...
  
 
A jak są ustawione pedały? Gaz pod prawą, czy pod lewą nogą?
  
 
gaz jest po prawej a chamulec po lewej, skrzynia jest taka sama jak nasza.
  
 
Układ pedałów normalny od lewej: sprzęgło, hamulec, gaz
  
 
Cytat:
2005-09-12 16:30:18, Malinek pisze:
A jak są ustawione pedały? Gaz pod prawą, czy pod lewą nogą?



pedaly normalnie, ale jush samo to jak siadziesz w takim aucie to sie dziwnie czujesz, nieswojo nie mowiąc jush o jeździe.

Darek_M
  
 
nowe klosze reflektorów są po 23 zeta sztuka w sklepie internetowym(link jest w linkach forum) kierunkowskazy po lewej stronie, wycieraczki po prawej.
  
 
Dodam że lustereczka też inne Miałem w passacie od angielskiej wersji i jest tak, że lewe oddala zamiast przybliżać i dodatkowo jest pod innym kątem do nadwozia co nie pozwala go wyregulować nawet po wymianie szkła. Coś mi się zdaje że więcej jest takich ciekawostek Tak czy siak życzę powodzenia.
  
 
oba lusterka są takie same
  
 
Ja jezdzilem 2 miechy po prawje stronie i to roznymi furgonetkami i powiem ze nie ma problemu najmniejszego z odnalazieniem sie. Jedynie troche czucie gorsze bo czlowiek ma dalej do lewej. Biegi spoko sa, tyle ze zostaja ww tym amym ukladzie jak w lewostronnym wiec smiesznie. Ja uwazam ze nawet wygodniej sie smigalo niz po lewej.....tyle ze ruch musi byc angielski bo nasz to nie polecam. A przerobka to tez prosta nie jest....generalnie to trzeba miec zazwyczaj przegrode lewostronna bo w anglii np bezpieczniki beda po prawej w fordzie itp....troche chrzanienia bedzie ale 3 tys to juz absolutne max
  
 
zgadzam sie z przedmówcą co do jazdy, z jednym musze sie nie zgodzić( i obym miał racje) że 3 tyś. to napewno nie bedzie kosztować. Nawet jeśli tyle to tego co ja mam(ghia 1.8tdi,94z dużym wyposaż.)będzie mi sie opłacać przerobić. Zapłaciłem za niego 1800żuli i powrót z Anglii miałem darmowy bo poprzedni właściciel kierował i tankował.
  
 
Cytat:
2005-09-12 17:55:34, Kleszczak pisze:
oba lusterka są takie same



Raczej nie są takie same. Nawet mój MKV ma je mocowane pod innym kątem. Lewe szkło przybliża, prawe oddala i tylko środkowe "pokazuje prawde". Tak jest w większości aut.

Taka przeróbka to raczej wyzwanie więc życzę powodzenia U mnie na szrotach wszystkie nowosprowadzone wraki są z anglii.