Czujnik temperatury powietrza dolotowego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy mógłby ktoś wyjaśnić, jaki ma w/w wpływ na pracę silnika?
Za co jest on odpowiedzialny?
  
 
Jak sama nazwa wskazuje mierzy on temperaturę powietrza a co za tym idzie jego gęstość. Komputer na podstawie m.in. jego wskazań ustala ilość podawanego paliwa.
  
 
Czyli jeśli powietrze chłodniejsze dawka paliwa mniejsza, a jeśli temperatura powietrza wzrasta to dawka paliwa zwiększa się?
A jeśli ten czujnik zostanie uszkodzony to co sie stanie? Silnik zacznie pracować w trybie awaryjnym, czy jak?
  
 
no chyba na odwrót, czyli chłodne = geste = dużo tlenu/m3 gazu = dużo paliwa = większa moc

  
 
Cytat:
2005-09-24 11:20:47, dARTi pisze:
no chyba na odwrót, czyli chłodne = geste = dużo tlenu/m3 gazu = dużo paliwa = większa moc


A jak się uwali to będzie mało tlenu/m3 gazu = dużo paliwa = mniejsza moc + wir w zbiorniku
A dopiero później tryb awaryjny.
  
 
No tak. Wiedziałem, że gdzieś dzwonią, tylko nie wiedziałem w którym kościele
Dzięki Panowie
  
 
Cytat:
A jak się uwali to będzie mało tlenu/m3 gazu = dużo paliwa = mniejsza moc + wir w zbiorniku



Lambda to skoryguje.

Testowalem rozne umiejscowienia tego czujnika ( zimne, gorace ) i wplyw jest znikomy. Calkowite odlaczenie zapala CHECK ale auto nadal jezdzi jak powinno.
  
 
Cytat:
2005-09-24 12:23:48, DrA pisze:
Lambda to skoryguje. Testowalem rozne umiejscowienia tego czujnika ( zimne, gorace ) i wplyw jest znikomy. Calkowite odlaczenie zapala CHECK ale auto nadal jezdzi jak powinno.



Oooooo...
O coś takiego bardziej mi chodziło.
Tylko "sąda lambada" jest na wydechu a czujnik na dolocie. Czy te dane, które ona poda do komputera, to nie bedzie musztarda po obiedzie?
  
 
Komputer zawsze bedzie dazyl do ustalenia optymalnych parametrow pracy silnika. W zaleznosci od stopnia uszkodzenia czujnikow i przeklaman ich wskazan albo mu sie to uda, albo nie.
  
 
Czyli obojętnie gdzie ten czujnik będzie umieszczony lub po prostu będzie gdzieś sobie wisiał, silnik będzie pracował normalnie?
  
 
Moj silnik zdaje sie pracowac normalnie. Dupohamownia nie jestem w stanie ocenic zmian.
  
 
Kuba: szykujesz się do takich modyfikacji?:

20KM



A teraz się pomądrzę :
Ten czujnik to IMO warto przemieścić, bo w oryginale wsadzenie czegoś takiego (nie najmniejszego) zaraz przed przepływomierz nie jest najlepszym pomysłem.
Co ma jeszcze większe znaczenie przy pozbywaniu się kratki przepływomierza, prostującej strugę (Np. przy "prostowaniu" dolotu - bo w układzie gdy kolanko zostaje, to można dostać kiepskich efektów. Bez kratki odcinek prosty "przed" powinien wynosić min. 3x średnica dolotu - ogólnie).

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
2005-09-24 14:24:45, Prowo pisze:
Kuba: szykujesz się do takich modyfikacji?: 20KM A teraz się pomądrzę : Ten czujnik to IMO warto przemieścić, bo w oryginale wsadzenie czegoś takiego (nie najmniejszego) zaraz przed przepływomierz nie jest najlepszym pomysłem. Co ma jeszcze większe znaczenie przy pozbywaniu się kratki przepływomierza, prostującej strugę (Np. przy "prostowaniu" dolotu - bo w układzie gdy kolanko zostaje, to można dostać kiepskich efektów. Bez kratki odcinek prosty "przed" powinien wynosić min. 3x średnica dolotu - ogólnie).



"jajdokładniej" nadaje się chyba tylko do "użydkowania" w radiach (w celu przyśpieszenia przepływy fal).
A co dolotu, to coś tam sobie właśnie kombinuję
Zobaczymy, co z tego wyjdzie