MotoNews.pl
  

Koszty zwiazane z lpg

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ma pytanie.. zamirzam załozyc gas.. i juz wiem ze najleopiej sie sprawuje LOVATO i ze kosztuje ok 1200 zł ze zboornikiem troidalnym.. ale chodzi mi o koszty dodatkowe zwiazane z instalacją.. przegląd.. jakies pierwsze tankowanie i papiery.. i gdzie mi wbija w dowód ze mam gas.. poprostu chce znac pełen koszt takiej operacji
pozdrawiam..
  
 
na przeglądzie w stacji diagnostycznej płacisz dodatkowo (o ile mnie pamnięc nie myli ) 62 złote. W celu wbicia w dowód rejestracyjny musisz swoje odstać w wydziale komunikacji wcześniej pojawiając się na stacji diagnostycznej. Najlepiej zsynchronizowac to z przeglądem do dowodu rejestracyjnego. pierwsze tankowanie mi faceet który gaz zakładał wlał 5 litrów reszte sobie sam wlejesz . Pierwszy przegląd instalki miałem po 1000 km - bezpłatny - sprawdził szczelnośc całej instalacji i wyregulował.
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:04:23, berek33 pisze:
ma pytanie.. zamirzam załozyc gas.. i juz wiem ze najleopiej sie sprawuje LOVATO i ze kosztuje ok 1200 zł ze zboornikiem troidalnym.. ale chodzi mi o koszty dodatkowe zwiazane z instalacją.. przegląd.. jakies pierwsze tankowanie i papiery.. i gdzie mi wbija w dowód ze mam gas.. poprostu chce znac pełen koszt takiej operacji pozdrawiam..


W kolejności to idzie tak:

Koszt pierwszego tankowania, no cóż, to zależy ile gazu wejdzie Ci w zbiornik (na stacji diagnostycznej samochód musi być w stanie pracować na gazie)

Koszt pełnego przeglądu auta z instalacją gazową, albo też koszt przeglądu samej instalacji - tego nie jestem pewien (to musi być gdzieś zapisane w internecie bo ustala to ministerstwo i stacje diagnostyczne nie mogą tych cen zmieniać - AFAIK musisz go przejść niezależnie czy miałeś przegląd robiony rok czy miesiąc temu).

Koszt wbicia pieczątki w Wydziale Komunikacji świadczącej o tym, że samochód przystosowany jest do zasilania gazem LPG (tam zawsze chcą jakieś znaczki opłaty skarbowej.

no i jesteś szczęśliwym użytkownikiem instalacji na gaz LPG.
 
 
Aha.. czyli do kosztu samej instalacji trzeba doliczyc jeszcze ze 200 zł na inne pierdoły..

Cytat:
pierwsze tankowanie mi faceet który gaz zakładał wlał 5 litrów



i wydaje mi sie , że jednak pierwsze tankowanie gazu musi byc do pełna, ponieważ gazownik ustala ile ma gazu w zbiornik wejśc,, wiem ze to ma byc chyba 80% jego pojemności..

Dzieki za info..
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:17:06, berek33 pisze:
Aha.. czyli do kosztu samej instalacji trzeba doliczyc jeszcze ze 200 zł na inne pierdoły.. i wydaje mi sie , że jednak pierwsze tankowanie gazu musi byc do pełna, ponieważ gazownik ustala ile ma gazu w zbiornik wejśc,, wiem ze to ma byc chyba 80% jego pojemności.. Dzieki za info..


U mnie było jak napisałem, co do zaworu to na przeglądzie mogą sobie zażyczyć oświadczenie podbide przez stację autogaz czy zawór odbija
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:17:06, berek33 pisze:
Aha.. czyli do kosztu samej instalacji trzeba doliczyc jeszcze ze 200 zł na inne pierdoły.. i wydaje mi sie , że jednak pierwsze tankowanie gazu musi byc do pełna, ponieważ gazownik ustala ile ma gazu w zbiornik wejśc,, wiem ze to ma byc chyba 80% jego pojemności.. Dzieki za info..


gazownik nic nie ustala, tankowanie przerywa automatycznie wielozawór bezpieczeństwa zamontowany na zbiorniku
 
 
A więc po montażu gazu robie przegląd... ale samej instalacji czy całego auta??
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:28:50, berek33 pisze:
A więc po montażu gazu robie przegląd... ale samej instalacji czy całego auta??


to Ci powiedzą na stacji diagnostycznej a jak oni wydadzą dużego kwita formatu A4 w iluśtam stronach, wtedy W.K. grzecznie robi z nich bodajże kopie i daje stempelek w dowodzie....
 
 
Cytat:
2005-05-17 15:11:46, robreg pisze:
W kolejności to idzie tak: Koszt pierwszego tankowania, no cóż, to zależy ile gazu wejdzie Ci w zbiornik (na stacji diagnostycznej samochód musi być w stanie pracować na gazie) Koszt pełnego przeglądu auta z instalacją gazową, albo też koszt przeglądu samej instalacji - tego nie jestem pewien (to musi być gdzieś zapisane w internecie bo ustala to ministerstwo i stacje diagnostyczne nie mogą tych cen zmieniać - AFAIK musisz go przejść niezależnie czy miałeś przegląd robiony rok czy miesiąc temu). Koszt wbicia pieczątki w Wydziale Komunikacji świadczącej o tym, że samochód przystosowany jest do zasilania gazem LPG (tam zawsze chcą jakieś znaczki opłaty skarbowej. no i jesteś szczęśliwym użytkownikiem instalacji na gaz LPG.


Od kiedy znowu trzeba jezdzic na diagnostyke po zamontowaniu instalacji?
Wiem ze dawniej tak bylo ale jak zakladalem u siebie instalacje dwa lata temu to ten przepis juz nie obowiazywal. A pieczatka w dowodzie jest gratisowa
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:42:55, road_runner pisze:
Od kiedy znowu trzeba jezdzic na diagnostyke po zamontowaniu instalacji? Wiem ze dawniej tak bylo ale jak zakladalem u siebie instalacje dwa lata temu to ten przepis juz nie obowiazywal. A pieczatka w dowodzie jest gratisowa


no widzisz, z Momikiem widocznie rozpowiadamy plotki... Ja opisałem procedurę którą przechodził mój PN - słyszałem że coś się zmieniło i teraz warsztat gazowniczy wystawia sam sobie certyfikat którego pokazuje się w WK, ale za to głowy uciąć sobie nie dam.

Napewno w warsztacie będą wiedzieli co i jak.......
 
 
Cytat:
2005-05-17 15:42:55, road_runner pisze:
Od kiedy znowu trzeba jezdzic na diagnostyke po zamontowaniu instalacji? Wiem ze dawniej tak bylo ale jak zakladalem u siebie instalacje dwa lata temu to ten przepis juz nie obowiazywal. A pieczatka w dowodzie jest gratisowa


Ja też nie byłem na diagnostyce po montażu a instalację zakładałem w lutym 2003. A za wbicie do dowodu chyba jednak potrzeba jakiś znaczek skarbowy ale są to grosze.
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:51:44, robreg pisze:
słyszałem że coś się zmieniło i teraz warsztat gazowniczy wystawia sam sobie certyfikat którego pokazuje się w WK, ale za to głowy uciąć sobie nie dam.


Teraz jest tak jak napisales
Cytat:
Misiek pisze:
Ja też nie byłem na diagnostyce po montażu a instalację zakładałem w lutym 2003. A za wbicie do dowodu chyba jednak potrzeba jakiś znaczek skarbowy ale są to grosze.


W UM Gdyni haki i gazownie wbijaja za free


[ wiadomość edytowana przez: road_runner dnia 2005-05-17 16:03:23 ]
  
 
Ja na stacji diagnostycznej zjawiłem sie dopiero w terminie który widniał w dowodzie (data następnego badania) a nie zaraz po założeniu instalki. Zakład który montował gaz dał mi papiery i homologacje z tym poszedłem tylko do wydziału komunikacji po pieczątkę do dowodu rejestracyjnego. Kosztów pieczątki nie pamiętam, być może było free.
Było to A.D. 2002.
  
 
Tak sie składa, zę właśnie to przerabiam i:
- na stacje diagnostyczną nie ma potrzeby jechać (do WK udajesz sie z dokumentami, które ma obowiazek ci wydać zakład montujący instalke - homologacja i faktura),
- koszt pieczątki wyraża się w znaczkach skarbowych (bodajże 5 blach)
  
 
Tak sie sklada, ze ja tez w sobote wlasnie montowałem gaz do auta.
Teraz czekam az przyjdzie homologacja i z tym ide do WK celem wbicia w dowód instalki.
  
 
Cytat:
2005-05-17 18:24:25, Lafaar pisze:
Tak sie sklada, ze ja tez w sobote wlasnie montowałem gaz do auta.


Do AŁDI też gaz montują
  
 
Cytat:
2005-05-17 15:17:06, berek33 pisze:
i wydaje mi sie , że jednak pierwsze tankowanie gazu musi byc do pełna, ponieważ gazownik ustala ile ma gazu w zbiornik wejśc,, wiem ze to ma byc chyba 80% jego pojemności..


To jest ustalane specjalna pozomnicą - wielozawór musi być ustawiony pod odpowiednim katem. wtedy odcina kiedy powinien.
  
 
o dziwo montują
  
 
a tak troszke z innej beczki... auto mam zarejestrowane w innym miescie niz mieszkam.. i jak załoze gaz to musze udac sie do WK zw celu wbicia pieczatki...pytanie brzmi.. czy musze jechac do WK w którm auto jest zarejestrowane czy moge u siebie w miescie ( bo do wrocławia mam 50 km
  
 
Cytat:
2005-05-17 23:45:23, berek33 pisze:
a tak troszke z innej beczki... auto mam zarejestrowane w innym miescie niz mieszkam.. i jak załoze gaz to musze udac sie do WK zw celu wbicia pieczatki...pytanie brzmi.. czy musze jechac do WK w którm auto jest zarejestrowane czy moge u siebie w miescie ( bo do wrocławia mam 50 km



Musisz jechac tam gdzie ałtko jest zarejestrowane.