MotoNews.pl
  

Witam i o caro/atu + pytam :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich serdzecznie

Może taki temat juz był,a może i nie.

Panowie,potrzebuję rady,mianowicie,czy warto kupić poloneza caro/atu + ?
Ostatnio Lada daje mi trochę w kośc,niestety,wiek robi swoje,a ładowac w remont blachy ze 2.5 tys zł nie wchodzi w grę i te drobne usterki i ciągła wymiana jakichs dupereli,a ze już wczesniej przymierzalismy się z rodzinką do zmiany auta,więc wczoraj cały dzien kalkulowałem,czy lepiej wydać więcej i kupic np toyotę corollę,za 30 tys zł,i kupować do niej tarcze i klocki hamulcowe,po 300 zł,amorki po drugie tyle,elementy zawieszenia na naszych drogach w każdym aucie w końcu padną,a wydatki mogą być druzgocące,a w moim przypadku,taki prawdopodobnie byłby scenariusz z japonczykiem,którego baaardzo lubie,lecz chyba mnie nie stac na utrzymanie tegoż,nie mówiąc o kosztach ubezpieczenia AC
Czy kupic na 3-4 lata PN + z gazikiem,za 13-15 tys zł(od 99 w górę będe szukał)?
Dzis kumpel ma,zadzwonic do swego kumpla,który miał sprzedawać niedawno PN caro +, rocznik to grudzien 1999,1.6 gsi,z gazem,przebiegu ok 40 tys km,serwisowany,granatowy metallic,auto dobrze znane memu koledze,więc pewne
W związku z tym,czy moglibyście napisać mi,na co zwrócic uwagę kupując takiego poloneza? czy we wszystkich PN+,urywa się te zamknięcie od tylnej klapy(te ucho metalowe)?

Ile km wytrzymuja klocki hamulcowe,ile ksoztują nowe?Ile km wytrzymują tarcze,i takze jaki jest ich koszt.

Ile km wytrzymuje sprzegło(mniej więcej srednio,bo wiem,ze to zalezy od stylu jazdy) .

Ile kosztuja,kancówki drazków kierowniczych,przeguby kuliste,i inne elementy,ktrore mogą się zurzyc na naszych super polskich drogach

Ile to auto pali wam gazu?

Jak wygląda sprawa ogrzewania?czy + mają jakiś nowoczesniejszy system niz poprzednie PN?czy sprawia problemy nagrzewnica?
ja przyzwyczajony jestem do jazdy w trasie, bez kurtki nawet przy -25 stopniowym mrozie,i uchylonym oknie bo w aucie jest gorąco.

czy wszystkie + miały w standardzie centralny zamek?Czy warto montować blokade skrzyni biegów?jesli tak,to jaki przybliżony koszt.

Hmm,narazie to by było na tyle tych pytań,jak cos mi przyjdzie do głowy,to oczywiscie dopiszę

z góry dziękuję za odpowiedzi
pzdr Grzesiek
  
 
Witam kolege z Bialegostoku i zapraszam wieczorkiem do mnie do garazu - bo tam bede!!
Wtedy odpowiem na kazde pytanie wyczerpujaco i miloby sie poznac!!
Pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam.
  
 
Plusy mają inaczej rozwiązane ogrzewanie niż starsze modele. Po pierwsze są regulatory okrągłe podobne do tych z Daewoo, nagrzewnica jest wieksza, kierunek nawiewu ustawiany pneumatycznie, tzn ciśnieniowo. Moim zdaniem grzeje lepiej niż w starszych modelach, inny jest także wiatrak, który jest za schowkiem (ale to ponoc zależy jak sie trafi).
Jesli chodzi o to ile pali auto gazu, no cóż, zależy od nogi, instalacji gazowej. Ale z tego co zauważyłem, to przeważnie palą w granicach 11-14litów, są przypadki takie jak mój że poniżej 16 nie schodzi, ale to zależy jak się trafi, przynajmniej takie moje odczucie.
Klocki kosztują bodajże 60 zł/kpl za zamienniki i80 zł/kpl oryginalne Lucasa. Koszt większy niż w zwykłych Poldkach, bo klocki są z czujnikami.
Co do centralnego, nie każdy miał w standardzie centralny i nie kazdy miał Immobilasier (mowa tu o BOSCH`u). Jeśli chodzi o blokade skrzyni biegów, to na allegro sa jakieś do 130 zł, ale nie powiem ci jak to zamontować.
Jesli chodzi o ucho tylnej klapy, to nie zależy od wersji Poloneza, zawsze się urywały, bez znaczenia czy miałeś coś na klapie typu spojler, czy tez nie, zależało tylko czy wogóle się urwie i kiedy, jak masz szczęście to nie odpadnie, jak pecha to niestety ale trzeba będzie spawać.
To chyba tyle na razie.
  
 
Kliknij a dowiesz sie jakie sa koszty utrzymania poldolota+
  
 
Cytat:
2004-02-09 17:17:17, Skora pisze:
Kliknij a dowiesz sie jakie sa koszty utrzymania poldolota+



Czemu ja tego wcześniej nie widziałem, to nie wiem, ale fajnie przygotowane.
  
 
Witam
hmmm.. te koszty jak widze nie takie małe, zajrzałem dla porównania do swoich notatek, moja 10 lat starsza Łada 21072, w ciągu roku zrobiła też ponad 30 tys km. pomijając sporo mniejsze zuzycie paliwa, koszty seriwsu podobne, ale w tej cenie załozyłem do auta LPG, wymieniłem felgi i opony na 14" od trucka
trochę Twoje wyzsze koszty wynikaja np. z uzucia lepszzego(droższego oleju), ale ceny częsci u mnie sporo niższe, no i auto nie serwisowane w ASO, tylko w zaprzyjaźnionym serwisie
  
 
Witam - moze i ja cos napiszę, mam w sumie to teraz 4 autka mazdę 626 2,0d z 91r , r19 1,9d 1990 rok żony trucka z ojcem do spółki i teraz zakupiłem df o którym juz napisałem inny post. Powiem tylko - nie kupuj nigdy francuza zadnej marki - to sajs do n-tej potęgi delikatny i awaryjny - miałem juz 405 więc porównanie mam. Mazda - tu ukłon w stronę japończyków do 700 tys km (a mam ją juz 6 lat) nie wiedziałem co to silnik - zapalał i jechal. przy 700 tkm wymiana pierścieni, wtrysków i zaworow i jest juz przejechane 794 i nie zaglądam do silnika. Co do ceny cześci - tańsze niz do aut francuskich i nie jest to tragedia. Klocki kupuje orginalnie mitsubishi bo takie sa zaciski cena 115 zł ale robie na nich 100 120 tkm wiec czy to jest tak duzo??. Japan Cars oferuje wiele zamienników które obnizyły koszty eksploatacji aut z japoni i korei. Zawieszenie bez amorków robie tak co 170-200 tkm i to koszt 250-300 zł. To 2 litrowy diesel w pełnej opcji, w zimie pali ok 7 l on w lecie 7,5 bo go klima doi. Kolega jezdzi toyotą corollą 1,8d 1991 i ma takie samo zdanie o japończykach. Opisałem sie ale jestem pelen podziwu dla tego autka i mam zamiar do 1mln km nim przejezdzic. Jeżeli masz zamiar kupić młodsze autko to polecam tylko i wyłącznie poloneza. W zachodnich i japończykach tak do 3-5 lat jest duzo elektroniki i nie kazdy sobie w razie awari z nia poradzi i ceny materiałów eksploatacyjnych do aut nowszych to kosmos. Mam w firmiedwa iweca jedo turbodaily z 1996 roku a drugie eurocargo z 2001 roku. Ceny części nie z ASO - komplety filtrów do daily jakieś 180 zł, do cargo 930 zł - różnica niesamowita a w osobówkach jest podobnie.
Jeżeli chcesz wygodnie jezdzić a nie masz za duzo kasy to kup poldka, ja tez tak kiedyś postąpiłem bo tak bys musiało - nio wiadomo kasa, jeżeli jeszcze masz gdzie go naprawiać bo to autko lubi o sobie przypominać to najlepsze wyjście. A swoja droga ile przejechałeś ładzianka ja mialem w latach 1990 - 1995 2105 kupiłem miała 143 tkm - nio remoncik a właściwie to przez cały okres to 2 le doklepałem do 430 tkm.
  
 
witam ja mam caro + gsi kupiłem w salonie w 1998r i powiem że to był udany zakup co wazne jest tani i solidnie no prawie solidnie zrobiony małe minusy ma kazde auto nawet 600 s ja polecam
  
 
Jeśli chodzi o koszt częsci, zależy gdzie kupujesz, ja przeważnie korzystam z usług hurtowni, i koszt jest mniejszy od tego w sklepach, dla porównania podam koszt zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego w sklepie ok. 35 zł, w hurtowni coś ok. 25, co daje ok 10 zł mniej za część, może mało, ale zawsze kilka literków gazu wiecej no nie, albo lepszy bajer, oryginalna zaślepka wnęki radia w sklepie ponad 14 zł a w hurtowni 1,50 zł. A koszta można jeszcze obniżyć bo większość napraw można wykonać samemu jak zmiana klocków, tarcz, za szczęki osobiście bym sie nie brał, raz rozebrałem i nie wiedziałem jak złożyć, ale jak ktoś to umie to no problem. Pamiętąc nalezy ze poto tu jesteśmy i nawet jak cos sie nie wie to mozna poszukac na forum, lub spytac a i tak samemu da sie zrobić.
  
 
dzieki panowie za odpowiedzi

dzis spotkalem się z Anmimo,pogadalismy ze dwie godziny,opowiedział mi trochę o polonezach i ogólnie o motoryzacji wymieniliśmy poglądy

Narazie będę się rozglądał za jakims plusikiem,może combi,od pierwszego własciciela zobaczymy co z tego będzie

pzdr
  
 
Mysle ze przybedzie nam nowy klubowicz a w ostecznosci sympatyk!!
  
 
No myślę, że jak masz ok. 15 kpln to spokojnie wytargasz porządnego i nie zjeżdżonego plusa. Powodzenia w szukaniu
  
 
nie moge oprzec sie, zeby nie poprzec kolegi jacu. francuskie samochody to szajs nad szajsy. totalne gowno. mialem cos takiego i jedynym dniem, jaki byl szczesliwy w trakcie jego posiadania to dzien kiedy go sprzedalem w pizdu!!!
  
 
Co do japonczyków moze niezawodne,nie nakręciłem tyle przebiegu,ale nie do konca takie doskonałe,w naszej corolli rozłażące się uszczelki drzwiowe,łomocząca kanapa tylna i takie tam,problemy ze spalaniem stukowym notoryczne(ale moze chrzczą wszedzie czy jak)po przebiegu 40 tys od nowości.
  
 
Cytat:
2004-02-10 10:26:28, anmimo pisze:
Mysle ze przybedzie nam nowy klubowicz a w ostecznosci sympatyk!!



chyba że będzie przeklinał nas i dzień w którym zadał pytanie
Eeee. chyba jednak nie.
  
 
Mam takie pytanko o Poloneza plus. O ile pamiętam osłona przeciwsłoneczna pasażera w plusach jest wyposażona w lusterko, tylko nie pamiętam i stąd pytanie czy tak samo jest to montowane jak w Caro a więc czy przełożenie nie stanowi problemu?