Czy po remoncie silnika można wlać lepszy olej?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Np. w mijesce mineralnego półsyntetyk? Pozdrawiam serdecznie! Kwestia jest ważka, ponieważ niebawem będę stał przed takim dylematem.
  
 
jeżeli robiłes kapitalkę (również wymiana wszytkich uszczelniaczy etc) to na dotarcie zalej najtanszy olej np selektola,po cirka 1kkm możesz zalac nawet motula,nie będzie żadnego problemu
  
 
Przepraszam za pytanie, ale co to jest motul? Zamierzam wymienić pierścienie, dotrzeć zawory, zrobić planowanie głowicy, wymienić uszczelki. Wału raczej ruszać nie będę. Tak z gróbsza będzie wyglądał ów remont. Czy zatem zmiana oleju na lepszy niż minerał jest wskazana? Pozdrowienia
  
 
hmm powiadasz że wału nie będziesz ruszał?? a jak z uszczelniaczami wału??
BTW:motul-olej z najwyższej półki
  
 
A lepiej przy okazji wymienić?
  
 
Chodzi omi o uszczelniacze wału, nie cały wał.
  
 
trza sprawdzić, czy wał jest prosty w ogóle i czy nie ma jakichś większych śladów zużycia. Po co robić generalkę, jak krzywy albo wytarty wał zarżnie ci zaraz panewki i cała zabawa od początku.

Z olejem rób jak mówi eres, zalej jakimś lotosem, zlej po 1000km i nalej dobry syntetyk

Bardziej od Motula 300V comp ostatnio lansowany jest Valvoline Racing VR1


[ wiadomość edytowana przez: Marlon dnia 2005-09-19 21:28:49 ]
  
 
Dzięki !
  
 
Czy na coś jeszcze powinienem zwrócić uwagę? W końcu i tak trza będzie cały silnik wyciągnąc ...