Brak wolnych obrotów na zimno, czemu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Juz kiedyś o tym pisałem, wymieniłem czujnik temperatury w dolocie powietrza, ale to kompletnie nic nie dało!! Zjawisko jest o tyle odmienne od tamtej sytuacji że na dworzu jest cieplej, więc okres podskoków, parkotań i wstrząsów jest kkrótszy. Niemal od razu daje mu 1500RPM i tak go trzymam jak wskaźnik temp ruszy... wtedy radzi sobie sam ale co dziwne nie ma mowy aby spokojnie przekroczyć te 1500RPM. Dusi się podskakuje, jak by 1 gar nie pracował. Jak przejdzie - to wszystko na raz!
Reset kompa nic nie daje.... Nie da się tak jechać bo to przypomina zalanego poloneza, gaz opór a on coraz wolniej i ciężej echhh mój kochany fordik!!
pozdrawiam i dzięki
  
 
Sprawdź grzałke w sondzie lambda. Właśnie dziś na to wpadłem rozmawiając z Zero.
  
 
rownie dobrze moze byc zawor wolnych obrotow walniety ...
  
 
Cytat:
2005-06-08 12:32:49, WilK pisze:
Sprawdź grzałke w sondzie lambda. Właśnie dziś na to wpadłem rozmawiając z Zero.


Eeee nie wydaje mi się, żeby to była grzałka, bo na początku nim się sonda nie nagrzeje (m.in. od grzałki) to pobierany jest jej sygnał z kompa. I może ten sygnał jest skopany...
Ja przeprowadziłem przy podobnych objawach operację opisaną TU
  
 
Sonda badali mi w ASO i jest OK, czujnik temperatury powietrza wymieniony i dalej wielka kupa.
W ASO sugerują rozbiórkę silnika i badanie gładzi cylindrów i planowanie głowicy. Czyli generalka... ha ha ha to nie jest śmieszne. Ale rano nie da się jechać...
  
 
Cytat:
2005-06-09 11:10:36, DL778 pisze:
Sonda badali mi w ASO i jest OK, czujnik temperatury powietrza wymieniony i dalej wielka kupa. W ASO sugerują rozbiórkę silnika i badanie gładzi cylindrów i planowanie głowicy. Czyli generalka... ha ha ha to nie jest śmieszne. Ale rano nie da się jechać...

a czujnik temperstury płynu( ten do kompa).Zanim wymienisz warto zdjąć mu charakterystykę omomierzem..i porównac z danymi z książki.To nic nie kosztuje.

  
 
Cytat:
2005-06-09 11:10:36, DL778 pisze:
Sonda badali mi w ASO i jest OK, czujnik temperatury powietrza wymieniony i dalej wielka kupa. W ASO sugerują rozbiórkę silnika i badanie gładzi cylindrów i planowanie głowicy. Czyli generalka... ha ha ha to nie jest śmieszne. Ale rano nie da się jechać...



Bez sensu trochę... Ale pomyślę nad tym przypadkiem - Stwórco, spraw abym pomyślał
  
 
...może to zupełnie głupie co napiszę....ale pod filtrem powietrza jest taka rurka (wchodząca do filtra) kiedys zapomniałem ja podłaczyć....i najpierw miałem cały czas duże obroty a później dudnił jakby szedł na dwóch garach...Oblukałem nasunąłem rurkę i jest oki. Szczerze powiem - nie mam pojecia od czego ta rurka....
Jesli się wygłupiłem to sorry - ale tak było
  
 
To podciśnienie, jedno z wielu. I jak widać ważne...
  
 
Cytat:
2005-06-09 22:42:40, Hetmann pisze:
...może to zupełnie głupie co napiszę....ale pod filtrem powietrza jest taka rurka (wchodząca do filtra) kiedys zapomniałem ja podłaczyć....i najpierw miałem cały czas duże obroty a później dudnił jakby szedł na dwóch garach...Oblukałem nasunąłem rurkę i jest oki. Szczerze powiem - nie mam pojecia od czego ta rurka.... Jesli się wygłupiłem to sorry - ale tak było

To jest układ przewietrzania skrzyni korbowej. Jest bardzo ważne i szkodzenie tego układu daje właśnie takie objawy jak opisane w pierwszym poscie tego tematu.
składa sie on z:
-zawór
-rurka gumowa w kształcie fajki pod kolektorem wydechowym po prawej stronie patrząc od przodu silnika
--rurka metalowa idąca po cewka zapłonową i obudową termostatu
rurka gumowa łacząca ta metalowa z kolektorem ssącym

Najczęsciej pada ta fajka gumowa i zawór siedzący w niej.

wiecej tu
TU

[ wiadomość edytowana przez: Slawko dnia 2005-06-10 08:41:49 ]
  
 
No ładnie pięknie, ale tam jest mowa o 1.6 16V a ja mam 1.3 EE EFI i jakoś nie widze zbytnio rurek metalowych w ciągu z gumowymi...
Może jeszcze jakiś szczegół, bo problem i rozwiązanie wydają się być bardzo bliskie mojej sytuacji...
dzięki
  
 
Cytat:
2005-06-09 11:10:36, DL778 pisze:
Sonda badali mi w ASO i jest OK, czujnik temperatury powietrza wymieniony i dalej wielka kupa. W ASO sugerują rozbiórkę silnika i badanie gładzi cylindrów i planowanie głowicy. Czyli generalka... ha ha ha to nie jest śmieszne. Ale rano nie da się jechać...


A to naciagacze z tego ASO
zanim zaczniesz myslec o generalce to sprawdz pierwsze kompesje na cylindrach koszt badania 20-30 zl a wiele ci ono powie o stanie silnikia