Samarka i problem z gaznikiem ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich forumowiczow !!

chcialbym abyscie mi cos doradzili odnosnie gaznika w samarce...
sprawa wyglada nastepujaco..

samarka pali dobrze jak cieplo to bez ssania, jednak wczoraj zajechalem do kumpla odstala jakies 2h odpalila od kopa przy nawracaniu zgasla krece krece nic...... :/ pozniej juz tylko rozrusznik tykal a nie chcial krecic (nieraz sie to zdaza i nie wiem od czego tj ;/) no to wzialem ja na popych 2 bieg i odpalila po paru razach,
jak zajechalem do domu to popatrzylem na gaznik zdjalem pokrywe filtra powietrza i zobaczylem ze komora ssania jest zamknieta bo wyskoczyl bolec od dzwigni ssania :| zdziwilo mnie to troche bo obroty miala dobre (na wolnych) zalozylem to i dziala,

ale nie tylko to mnie trapi miedzy czasie jak juz odpali i probuje ruszac to auto strasznie dlawi i zrywa (jak jest cieply silnik, i zimny ale to wiadomo) dopiero jak da sie gazu w deske to idzie no ale bez jaj ilez tak mozna jezdzic, paliwa bierze jak smok wawelski albo jeszce gorzej 14L/100km
drugi, trzeci, czwarty bieg to samo tyle ze juz tak nie zrywa (bo wyzszy bieg niz 1 )
pomozcie nie wiem czy to powietrze czy za duzo paliwa ?
przypomne ze takie rzeczy jak filtry paliwa, powietrza, kopulka kable WN, swiece zostaly wymienione, paliwo V-POWER :p
  
 
ja mialem tak ze mi lade szarpalo i zeby cos jechala musialem miec gaz do dechy, i tak szarpala szarpala az stanela mi na drodze, wtedy wymienilem cewke i juz chodzi. Mechanicy dochodzili do tego 3 dni
  
 
tzn stanac tak konkretnie i nic to jeszcze mi sie nie tak nie trafilo i nie chce zeby tak bylo

ale objawy widze ze mamy te same :/ dodajesz gazu i nic - ale noga w desce i jedzie; tej cewki chyba zbytnio sie nie da sprawdzic ?

ale gaznik i tak do REGULACJI musi jechac - Nie wie ktos gdzie w KRAKOWIE zrobia to najlepiej ??
  
 
no raczej zeby ja sprawdzic to trzeba miec inna.
  
 
no wlasnie a tak myslalem ;-/

jeszce chcialem dodac ze jak ladzianka odpali czuc paliwem wy tez tak macie ??
jesli chodzi o jakies wycieki pod maska to ich nie ma chociaz zauwazylem ze jak bak byl sciagniety to pod gaznikiem bylo sucho a jak zalozylem zalalem paliwem przepalilem to juz cos tam jest ale nie tak zeby sie lalo - lewe powietrze tamtedy ?

i jeszcze nie wiem dlaczego ale jak odkrecam korek od wlewu paliwa to tworzy sie tam cisnienie a odpowietrzniki nie sa zapchane bo je przedmuchiwalem :/

zmienilem jeszcze dzisiaj przewod od filtra do pompki bo wydawalo mi sie ze zlamany za bardzo ale to samo :/ dostaje gazu dlawi, szarpie i dopiero jedzie dalej....... ;/


[ wiadomość edytowana przez: DJ_DAR3K dnia 2005-09-12 18:19:41 ]
  
 
U mnie było kiedyś podobnie. Winny był źle ustawiony pływak w gaźniku - zbyt dużo paliwa.
  
 
tez mi znajomy o tym mowil.... qrcze tylko jak sie zabrac do gaźnika zeby calkiem nie zwalic o to jest pytane ......
  
 
odswieze temat.....

a mianowicie bylem dzisiaj u gaznikowca (ul jana pawla / krakow) koles calkiem konkretny, sprawdzil zaplon na stroboskopie - wporzo, wzial ja na analize, gaznik mieszanka za boooooooogata norma czegos tam 3,5 a ja mialem 4,6 wiec skrecil to i jakies tam mowil na tej analizie ze mam 1000 czegos tam a ma wskazywac 2300 i to oznacza ze nie pala wszystkie cylindry i kazal jechac na regulacje zawrokow ...... no i ciekawe co bedzie po regulacji .... czy tylko mnie ogoli kazdy z pieniedzy czy bedzie OKi...
  
 
a ja mum pytankooooooooooooo. bom bym ciał wymiec gaznik na siakis wiekszy al enie wiem na jaki zabardzo myslalem o solexie 40 co wy na to ??? nazjlepiej jakby bylo malo roboty i tanio
  
 
Cytat:
2005-09-21 17:36:59, mis-q pisze:
a ja mum pytankooooooooooooo. bom bym ciał


tego ni hu hu nie rozumiem
Cytat:
2005-09-21 17:36:59, mis-q pisze:
wymiec gaznik na siakis wiekszy al enie wiem na jaki zabardzo myslalem o solexie 40 co wy na to ???


pomysł piekny
Cytat:
2005-09-21 17:36:59, mis-q pisze:
nazjlepiej jakby bylo malo roboty i tanio


to sobie pedały zamontuj
  
 
Cytat:
2005-09-21 17:57:34, arsen pisze:
to sobie pedały zamontuj


Coś w tym jest....bo tak naprawdę to dużo większa dawka paliwa wymaga wzmocnienia silnika, poza tym, zależy co się nazywa drogim sposobem, a tanim, tanim sposobem to jest zamontowanie podtlenku, ale to tylko na kilka strzałów, bo ostatni strzał to będzie silnika w powietrze:]
Ja uważam, że jeśli nie zamierza się zbyt dużo przeznaczać kasy na podnoszenie mocy, to już lepiej w przypadku starego silnika - wyremontować go i przy tym ewentualnie coś tam porobić, jak odchudzić koło zam. itp itd.
A tak chyba najlepiej to albo zmienić silnik, albo dodać turbo wzmacniając silnik.
Sporo było o tym, więc polecam użycie wyszukiwarki
  
 
no i ladzianka przyjechala z regulacji zaworkow, silnik troche ciszej chodzi i rowniej mocy tez przybral no ale dzis wchodze w zakret osttro troszeczke jestem na prostej i znoof sie pierniczy... przy tych zaworach ustawili plywak i mieszanke ubozsza dali bo ponoc paliwo sie lalo ....
i co to qrna jest skoro juz tyle rzeczy zrobione... niby mial palic mniej zatankowalem 11L+ 5L rezerwy prawie pol baku bylo przejechalem 35km i za niedlugo znoof bedzie trzeba jechac QR.. co u licha mozna jeszce zrobic ?
  
 
A sprawdz przewody elastyczne, czy czasem nie sa sparciale i paliwo ci sie gdzies nie wylewa, jak przewod przelewowy paliwa, na wlaczonym silniku najczesciej widac czy z niego czasem nie kapie, wtedy czuc paliwo w aucie
  
 
a gdzie jest przewod przelewowy ??
nie no juz mi rece opadaja.... dostaje w deske i sie piepszy chwile ciagnie a pozniej kicha buuuuu i trzeba puszczac gaz... no i jak dzis wpadlem w zakret to po wyejchaniu z niego sie lipa dziala....
moze faktycznie cos z tymi elastycznymi przewodami nie tak :/
ale qrde przedmuchalem wszystko kompresorem i nawet sprawdzalem szczelnosc tego przeowdu co idzie do pompki drugiego nie (zbyteczne ?)
  
 
o przewodach wspominalem bo duze zuzycie paliwa mogloby byc spowodowane po prostu przez wyciek benzynki.

  
 
no tak ale niestety nie u mnie :/ w garazu stoi to czuc by bylo albo jakies plamy na podlodze ale nic z tych rzeczy :/
a wlasnie masz cos takiego w swojej ladziance ze jak stoi to slychac jak z baku uchodzi powietrze ? tak jakby samarka baka puszczala dziwi mnie dlaczego odpowietrznik nie wyrownuje cisnien... przedmuchiwalem rurki, i jeszce jak odkrecam korek to jest tam cisnienie i tak bucha jak sie odkreci...
  
 
Cytat:
2005-09-24 21:24:32, DJ_DAR3K pisze:
no tak ale niestety nie u mnie :/ w garazu stoi to czuc by bylo albo jakies plamy na podlodze ale nic z tych rzeczy :/



U tu cie mam Jesli kapie ci na przelewie NIE BEDZIE PLAM !!
Widac tylko i wylacznie przy wlaczonym silniku od gaznika do tej tylnej scianki odchodzi dodatkowy wezyk, jak stoisz przed samarcia, to masz go z prawej strony gaznika, u mnie z niego kapalo i tez nie widzialem az przypadkiem nie ujrzalem gdy silnik pracowal, dziwilo mnie ubywanie beny gdy jezdzilem tylko na LPG

A tego efektu o ktorym mowisz cyba nie mam, niewiem, jezdze teraz wylacznie na LPG
  
 
Myślę, że coś jest w tym co napisałeś, może coś jest pozatykane i benzynka się gdzieś zapowietrza i więcej jej idzie do silnika.

Jeśli Ci dużo pali to sprawdź przewód i zawór odprowadzający nadmiar benzynki z gaźnika z powrotem do baku - jest on taki mniejszy niż ten wchodzący do gaźnika - rzucisz okiem w książce to będziesz od razu wiedział

Jest jeszcze jedna rzecz przy trochę większym spalaniu - elektrozaworek - on najczęściej wszystkiemu jest winien
  
 
hmmm bardzo mozliwe to jeszcze mi powiedz dokladnie czy chodzi ci o 'waz odprowadzajacy' nr7 na stronie 14 w ksiazce lady ?
czy moze jeszcze inny jest jakis?
  
 
przepalilem ja dzis w garazu i patrzylem czy nic nie kapie i nic nie widac :| suchutko wokol gaznika przewody tez.... chyba ta opcja odpada...
poza tym nie wiem czy to pomoze ale jak idzie paliwo do gaznika sa w nim 'przerwy' nie duze bo nie duze ale widac ze cos powietrza idzie w rurce na wolnych nic nie widac przy przegazowach zeby paliwa miala malo czy cos no ale w czasie jazdy moze to wlasnie dawac w dupe ????