Bylem dzis na przegladzie i..

..o maly wlos bym nie dostal pojechalem prosto z ulicy nic nie robilem przy samochodzie..zawsze tak jezdze..

samochod bez zarzutu z uwaga ze tylne hamulce moglyby lepiej brac.. ale w normie

jednak okazalo sie ze lewa przednia opona jest kompletnie zuzyta..od kilku tygodni wiem zemam zbieznosc do zrobienia ale jakos sie nie zebralem..i to jest wlasnie efekt..skonczylo sie na tym ze koles sie zgodzil zeby zamienic przod z tylem i puscil samochod..

ale to nie koniec..jak mi w warsztacie obok wzieli na podnosnik zeby wymienic okazalo sie ze prawa sprezyna jest peknieta i stalo sie to bardzo niedawno bo niedawno wymienialem amorki i bylo ok..zreszta po peknieciu widac ze to nowa sprawa..

i teraz pytanie..rozumiem ze musze wymienic obie sprezyny..obie maja 175tys przebiegu czyli od nowosci ..wiec nie zostawie raczej jednej starej..i teraz tak..na tyle mam seryjne sprezyny..amorki w samochodzie to nowe kyby gazowe..czy wsadzac najzyklejsze seryjne z przodu czy jakies inne pomysly??? zeby byla jasnosc tylu nie zmieniam wiec tez nie moze byc dysproporcja w twardosci chyba..co sadzicie??

Cytat:

2005-09-27 01:27:44, ramzes22 pisze: dolaczam sie do pyt. kolegia z tym ze ja planuje wymienic wszystkie cztery amorki na twardsze i lepsze (takie ktore mi nie beda kolysac przy 170km/h).Co Panowie polecacie ?

ty sie nie dolaczasz dopytania..ty masz zupelnie inne pytanie

co do amorow to na forum sa dwie szkoly..albo gazowe alco albo tak jak ja zalozylem gazowe kyb..kyb sa wyraznie twardsze ale nadal komfortowe..na alco nie jezdzilem..zoltar twierdzi na przykladzie lanosa ze alco sa o wieeele twardsze niz kyb ktore mamy obaj..

a ja pytalem czy moge zalozyc twardsze i nizsze z przodu do serii ktora mam z tylu czy po prostu kupic po 65zl w akwimacie total serie...bo nie mam ani checi ani pieniedzy zeby zmieniac wszystkie 4 na jakies twardsze

Jasne że wymienić, tylko nie wiem czy będziesz miał tyle szczęścia co ja, bo mimo że niby sprężyny są jakoś tam seryjne to jeżeli różnią się partią produkcji to i wysokość i nawet grubość zwojów może być różna...

mi naszczęście pomógł Maltoron który w Polmozbycie w Toruniu dopilnował panów co by sprężyny miały takie same wymiary i były z tych "grubszych" - ale rada najważniejsza - zanim kupisz to sprawdź bardzo dokładnie - no i wymień


pozdro

ile kosztuja oryg. amorki z wymiana ?

Jak auto na masce którego posunąłeś panienkę buja się jeszcze po numerku.

Oryginalne części zwykle różnią się od nie oryginalnych napisem za który płaci się 50, a nawet 100% więcej.

Cytat:

2005-09-29 08:25:00, Cwikus pisze: qbaj masz te sprezyny zabudowane zeby musiec rozbierac auto w celu sprawdzenia grubosci zwojow suwmiarka ?

nie mam suwmiarki

znalazlem takie: sprezyny

Cytat:

2005-09-30 11:14:54, malin2 pisze: można kupić oryginalne wzmocnione sprężyny do espero. Takie sobie kupiłem auto wyżej stoi. Mniej siada przy załadunku.

no swietnie..ale to ma sens na tyl..po co mi wyzej stojacy przod?? i tak juz jest wysoko