1 Października - Światła!!! - koniecznie!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przypominam, ze od jutra obowiązkowo na światełkach.

A i dziś (deszcz) nie zapomnijmy ich włączyć. ::


[ wiadomość edytowana przez: Voy dnia 2005-10-02 00:37:18 ]
  
 
w poldku wystarczy raz tylko pstryknac i zostawic tylko, ze ja nawet o tym moge zapomniec
  
 
Jezdze caly rok wiec raczej nie zapomne.
Ale dzieki za przypomnienie
  
 
Słusznie że kolega przypomina ale ja i tak jeżdżę cały rok i rękę mam już tak wyściczoną że jak tylko do auta wsiadam to zaraz je zapalam
  
 

Oczywiście przypominam tym, którzy "oszczędzają"
Ja, nawet jak na parkingu przestawiam samochód to odruchowo zapalam żaróweczki
Zresztą jestm za tym by wszyscy jeździli przez cały rok na światłach mijania.
  
 
We Fiacie tylko przycisk i zapomniec... w Suzuki bede musial sobie pamietac
  
 
Cytat:
2005-09-30 08:17:00, Quattro pisze:
We Fiacie tylko przycisk i zapomniec... w Suzuki bede musial sobie pamietac


Można tez przerobić to na przkaźniczki i równiez zapomnieć
Ja przesiadając się z Fiata na Espero często zapaminałem o zgaszeniu świateł.
Ale wystarczyło 2 przkaźniczki + schemat elektryczny instaklacji oświatlenia,
i po kłopocie, już same gasną po kluczyku
  
 
Cytat:
2005-09-30 08:30:45, kisztan pisze:
Można tez przerobić to na przkaźniczki i równiez zapomnieć Ja przesiadając się z Fiata na Espero często zapaminałem o zgaszeniu świateł. Ale wystarczyło 2 przkaźniczki + schemat elektryczny instaklacji oświatlenia, i po kłopocie, już same gasną po kluczyku



i nie ma to jak polska mysl techniczna.
nie musisz pamietac. gasna z kluczykiem
  
 
Cytat:
2005-09-30 07:57:23, kisztan pisze:
Zresztą jestm za tym by wszyscy jeździli przez cały rok na światłach mijania.



Jo tyż. Nienawidze cichociemnych, zwłaszcza na trasie. Samochód jadący na światłach dużo łatwiej zauważyć nawet w słoneczny dzień.
  
 
ja tez jezdze caly rok na swiatlach. I dziwie sie kierwoca ktorzy tak nie jezdza.
  
 
ja po mieście nie jezdze na światłach swoim autem zwykle , poprostu za krótkie odcinki pokonuje natomiast słuzbowym autem jakoś tak zawsze na światłach smigam , jednak w trasie zawsze właczam czy własnym jade czy słuzbowym
  
 
na trasie zawsze a po mieście jak mi się przypomni
  
 
a u mnie roznie z tym bywa....
  
 
Bede musial pamietac Ale u mnie z pamiecia roznie bywa, czasem zapomne wylaczyc... dobrze ze brzeczyk jest
  
 
A ja juz nie musze pamietac o swiatelkach, podpialem odlaczona przez ktoregos z wczesniejszych wlascicieli auta, instalacje tzw swiatel szwedzkich w mojej samarce
Teraz same sie wlaczaja juz po wlaczeniu zaplonu i gasna po jego wylaczeniu
  
 
ja w okresie letnim w miescie nie jezdze na swiatłach natomist na trasie to tak z tego wzgledu iz ja wolno nie jezdze a czasem zdarzaja sie matoły co z przeciwka wyprzedzają na trzeciego
  
 
ja cały rok jeżdżę na swiatłach, raz ze bezpieczniej, a dwa że ewentualny debil który wymusi na mnie pierwszeństwo nie powie mi że mnie nie widział (tfu odpukać)