Kalkulacja naprawy wg T.U. Generali - śmiać się czy płakać?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Propozycja odszkodowania z OC prawcy

prace naprawcze:
-zderzak przedni wymiana 70 pln
-emblemat wyminana 5 pln
-reflektor l. wymiana 15 pln
-bl(?) czołowa naprawa 25pln

lakierowanie 471,62pln

Teraz najlepsze
części:
zderzak przedni 362,91 pln
wspornik zderz 18,26 pln
emblemat 5,63 pln
reflektor l (elek) 294,81 pln
kierunkowskaz 45,65 pln

W WYCENIE POMINIĘTO STŁUCZONY HALOGEN KTÓRY "RZECZOZNAWCA" WPISAŁ DO PROTOKOŁU OGLĘDZIN!!

Coś jeszcze przeoczyłem, ale w sumie wyszło 1338,43 pln
To nawet nie jest koszt części!
I jak tu się nie w.....ć?
  
 
Prawnik, radcca prawny.

Odwołanie... Dość konkretna reakcja... I masz już 2.5
  
 
daj do naprawy bez gotówkowej. Mi z Warty dali kalkulacje na 1300 zł a jak dałem do naprawy do warsztatu z nimi wspólpracującego to: miałem samochód na czas naprawy i widziałem ich (warsztatu) fakturę ponad 3 tys. Wszystkie części nowe mój samochód jest z 95 roku, robiłem z AC.
Weź kalkulacje i daj do obejrzenia warsztatowi czy naprawią za te pieniądze.
A halogen: napisz pismo o pominięciu jego w końcu są zdjęcia nie powinni robić problemów.
  
 
Cytat:
2005-10-04 14:30:05, malin2 pisze:
daj do naprawy bez gotówkowej. Mi z Warty dali kalkulacje na 1300 zł a jak dałem do naprawy do warsztatu z nimi wspólpracującego to: miałem samochód na czas naprawy i widziałem ich (warsztatu) fakturę ponad 3 tys. Wszystkie części nowe mój samochód jest z 95 roku, robiłem z AC. Weź kalkulacje i daj do obejrzenia warsztatowi czy naprawią za te pieniądze. A halogen: napisz pismo o pominięciu jego w końcu są zdjęcia nie powinni robić problemów.


I tak też zrobię, z tym że muszę sam wybrać sobie warsztat ponieważ z żadnym nie współpracują.
  
 
Cytat:
2005-10-04 14:30:05, malin2 pisze:
daj do naprawy bez gotówkowej. Mi z Warty dali kalkulacje na 1300 zł a jak dałem do naprawy do warsztatu z nimi wspólpracującego to: miałem samochód na czas naprawy i widziałem ich (warsztatu) fakturę ponad 3 tys. Wszystkie części nowe mój samochód jest z 95 roku, robiłem z AC. Weź kalkulacje i daj do obejrzenia warsztatowi czy naprawią za te pieniądze. A halogen: napisz pismo o pominięciu jego w końcu są zdjęcia nie powinni robić problemów.


..i o te 3 tys. pomniejszyli Ci wartość samochodu - w razie (odpukać) kradzieży bądź następnej szkody...
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2005-10-04 19:11:47, pyrekcb pisze:
..i o te 3 tys. pomniejszyli Ci wartość samochodu - w razie (odpukać) kradzieży bądź następnej szkody... Pozdr. P.



jesli naprawa kosztowala 3tys to raczej naturalne ze o tyle zmniejsza sie wartosc polisy..potem nalezy auto doubezpieczyc dziwnie to slowo wyglada
  
 
kto kradnie Espera! Jak jadę koło giełdy to nawet na mój samochód nie patrzą a jak byłem polonezem czy skodziną felą to tylko machają handlarze na mnie. Kilka razy zapomniałem zamknąć samochód albo radio grało całą noc , komórka na przednim siedzeniu leżała całą noc albo cały dzień.
  
 
Ponadto dodatkowo mam zabezpieczony oprócz alarmu
  
 
Trzeba się powoli przyzwyczaić, że ubezpieczyciel nie jest po to, żeby nam robić dobrze, ale po to, żeby zarabiać $$ dla swoich właścicieli.
Normalnym przejawem działalności ubezpieczyciela jest odmowa wypłaty odszkodowania z byle jakiego powodu. Jakiś % klientów to przełknie i to jest czysty zysk ubezpieczyciela. Kolejny % opieprzy szeregowego pracownika TU, a może i nawet kierownika działu i dostanie jakiś ochłap.
Niewielka część pójdzie do sądu i uzyska swoje + koszty pełnomocnika - a ubezpieczyciel i tak na tym zyska