Potrzebne wasze opinie na ten temat-flansza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam teraz maly dylemat.Chodzi oto,ze mam okazje kupic za nieduze pieniadze flansze do swapa 903.No ale jest jedno ale:mianowicie jest to flansza zrobiona z 2 2 elementow,tj.2 blach po 5mm kazda i tulejki pomiedzy nimi do usztywnienia i mocowania srub.Niemam fot tej flanszy ale taka sama byla na allegro raz.Teraz potrzebuje pilnie waszych opini na ten temat,kto i jak byl zadowolony z niej i czy sa jakies komplikacje przez nia??Doradzcie mi w tym.
Pozdro
P.S:dzialam na niemoim kompie wiec fajnie by bylo szybko dostac jakies odpowiedzi
  
 
ja mam z rallycaru jak to ktos nazwał "kanapke"
u mnie działa zadowalajaco nawet (zrobiony 1kkm - dalej dziala tak samo jak na poczatku) ale pat'owi inny egzemplarz cos nie bardzo chulal - troche mi bylo glupio z tego powodu


jest całkiem sztywna po skreceniu - trzymajac ja w rekach wydawaloby sie ze to niemozliwe
warunek to dobre zgranie wszystkich otworow!!!!!!
jesli masz do kupienia pewniaka co jeździla juz gdzies i sprawowala sie dobrze to bierz
a jak nowka to na własne ryzyko
  
 
U mnie flansza tez jest z dwoch blach, pomiedzy nimi tuleje i wszystko dziala jak nalezy. Takze jestem z niej zadowolony
  
 
ja tam mam od kazy i jest tez ok/
  
 
Ale te ode mnie są jednoczęściowe spawane razem z tulejkami
  
 
poki co niecieknie nic ito. troche sie wystarszylembo zobilo sie tlustawo - ale sie okazalo ze to jakis smar sie roztopil. wogole bardzo fajnista ta flansz aod Kazy. pelna perfekcja.niezaluje ani grosza ze wydalem.
  
 
zurawiowe tez sa ok. A Kaaza jak sie cenisz w tej materii? do 900 i do 1.1 z rozrusznikami po obu stronach?