MotoNews.pl
9 Życie...:) (117620/26) - PT
  

Życie...:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Drogi Mężu:
>>>
>>> Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre.
>> Byłam
>>> dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam
>>> za
>> to
>>> nic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem. Twój szef
>>> zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę. Ostatniego
>> tygodnia
>>> wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową fryzurę,
>>> pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam
>>> na sobie
>> nową,
>>> piękną i kuszącą bieliznę Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie minuty,
>>> i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi
>>> też, że
>> mnie
>>> kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo nigdy
>> nie
>>> kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę.
>>>
>>> P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja
>>> przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie!
>>>
>>> Twoja Była Małżonka.
Wujek (11:17)
Droga Była Małżonko:
>>>
>>> W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To
>>> prawda,
>> że
>>> byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było
>>> Ci naprawdę daleko. Oglądałem mecze za każdym razem, kiedy
>>> epatowałaś mnie swoją żałosną nagością, chodząc po domu w bieliźnie,
>>> aby na to nie
>> patrzeć.
>>> Szkoda że to nie działało. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w
>>> ubiegłym tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było
>>> "wyglądasz jak
>> facet!".
>>> Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie
>>> jestem w stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje
>>> ulubione
>> mięso,
>>> musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia
>>> wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy
>>> zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka
>>> z
>> ceną.
>> Modliłem
>>> się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano
>> pożyczyłem
>>> mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99
>>> zł.
>> Po
>>> tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to
>> naprawić.
>>> Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć
>>> milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy
>> jednak
>>> przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to
>>> stało
>> się
>>> nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak
>>> jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie
>> napisałaś
>>> jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i nie
>> dzielić
>>> majątku. Zatem trzymaj się.
>>>
>>> P.S. Nie wiem czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako
>> Karolina.
>>> Mam nadzieję, że to nie problem.
>>>
>>> Podpisano - Bogaty Jak Ch..j i Wolny!

  
 
hmm ciekawe nawet niewiem jak skomentowac.. eh te zycie
  
 
Co to ma być?
KeyJey wystawił niedawno bardzo podobny wątek, tylko o Cybersexie.Skąd to jest? Bo to chyba nie są historie oparte na faktach
  
 
A dlaczego niby nie ma być na faktach? Samo życie i jestem w stanie w to uwierzyć. Szczególnie jak się w związku nie rozmawia....