MotoNews.pl
11 Wachacz i co dalej... (119000/45) - PT
  

Wachacz i co dalej...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wymieniłem gumy na przegubach i radość moja była wielka bo dałem radę w 2 godziny (z kolegą i kratką piwa). Niestety po dwu (2) dniach coś zaczęło klepać głucho przy ruszaniu i na większych dziurach i tak sobie myślę że to końcówka amorka ze sworzniem. no i tu mam pytanie czy lepiej kupić nowy wachacz czy tylko końcówkę ze sworzniem i zrobić podmiankę (proszę pominąć aspekt kosztów bo jest oczywisty)? Czy regeneracja zdaje egzamin?
  
 
Wymień sam sworzeń w komplecie ze srubami stary o ile orginał jeszcze na nitach jest.
  
 
Czy taka podmianka zdaje egzamin?
  
 
sworzeń jest elemetem wymiennym i się go wymienia i na 100% zdaje egzamin.
  
 
lepiej kupic sworzen dobrej firmy a nie caly wahacz niewiadomego producenta w podobnej cenie
  
 
A dobry producent to znaczy jaki i w jakiej cenie?
  
 
Cen nie pamietam ale staraj sie unikac jakis chinski i tureckich produktow. Dobry producent mialem na mysli Delphi itp
  
 
Dzięki w poniedziałek ruszam na łowy i do pracy - podmianki.