Czy mial ktos styczność z takim autkiem jak Lancia Delta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mojej babie bede niedlugo musial cos kupic, bo esperak jest troche zbyt duzy, a chce wybrac cos z klimatem , czym sam bede mógł sie czasem bez ciemnych okularów przejechac..
jak z awaryjnoscia, dostepem do czesci, ( czy pasuja z jakiegos fiata) no i przede wszystkim z latwoscia napraw????
  
 
pogadaj z J Kankunnenem

PS nie mogłem się powstrzymać
  
 
to juz nie masz czego kupowac? kup jej PROTONA... i w jednym i drugim dostep czesci podobny. łatowsc napraw.. nei wiem.. ale to z koncernu fiata.. wiec hoojowo. Lepiej kup jej jakieos japonca
  
 
ja chce cos za 3 tysiaczki , mysle jeszcze nad hyundaiem pony z poczatku lat 90 tych, ale kurna klimat lancii...
hmmm taka delta integrale

albo sobie kupie fiata 132 abarth , jej esperaka wcisne..
bo jak mam kupic cinqecento , to niech juz lepiej z buta zapierdala , przynajmniej sobie krzywdy nie zrobi
  
 
Intrygujący temat i rozmowa na poziomie
 
 
Stać Cie na utrzymanie takiego auta ?


Mi się "marzy" E30 zeszperowane z mocą ponad 200 koni... Ale póki co nie mam takiej kasy, żeby to wyglądało i przede wszystkim jeździło kozacko...
  
 
a mnie sie marzy Lexus IS200 ew. Subaru Impreza
  
 
Cytat:
2005-11-06 14:39:39, sweeper23 pisze:
ja chce cos za 3 tysiaczki , mysle jeszcze nad hyundaiem pony z poczatku lat 90 tych, ale kurna klimat lancii...


Twoja kobieta zalazła Ci za skóre czy jak. że jej tak chcesz dokuczyć tą lancią? Mój brat (ten chory na bmw) jakoś w zeszłym miesiącu kupił 528 z 81 roku (miał iść na części) za 1800 pln. Hmm, w sumie jeździło to, kopa miało, ale sam nie wiedział kiedy auto się zatrzyma i powie: "dobij" i więcej niż 20 km od domu się tym nie wybierał. To samo będziesz miał z lancią. Nikt Ci nie sprzeda dobrze utrzymanej Integrale za takie pięniądze, zapomnij...
  
 
Kup jej Suzuki swifta.. ekonomiczny.. bardzo mało sie psuje.. wygląda dosc normalnie... z serwisem tez nie ma problemu. Prosta konstrukcja... znosi LPG. Wg mnie wsam raz dla kobiety.