Otwieranie alternatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ostatnio zauwazylem ze zarzy mi sie lampka ladowania a czasem nawet nie swieci jak mam tylko zaplon wlaczony jak sprawdzalem ladownaie to wyslo mi ze 12v czyli brak ladowania mam wyjolem dzis alterntor sadze ze to bedze regulator ale nie rozbieralem jeszcze takiego alternatora moze ktos z kolegow rozbieral to codo i wie jak sie za to zabrac nie chce nic spieprzyc wiec prosze o wszelka pomoc,
pozdrawiam CzEkCzEk
  
 
Miałem też taki problem zaniosłem do elektryka i okazało się że stojan był do przewinięcia oraz przy okazji szczotki wymienił kosz takiej imprezy 240pln
pozdrawiam
  
 
mam nadzieje ze to nie stojan bo nie przezylbym takiego wydatku mam w na poczatku marca oc do zalacenia jak narazie probuje go rozebrac na czynniki pierwsze ale cham sie opiera
  
 
to moze pomoze!
regeneracja alternatora
regeneracja
  
 
dzieki Tomasz przyda sie ten watek juz rozebralem alternator ale jak zwykle w moim przypadku cos musialo pojsc nie tak, nie umie odkrecic jednej sroby mocujacej szczotkotrzymacz z rana bede probowal ja rozwiercic i wyjac w inny sposob moze porobie pare fotek z mojej walki z alternatgorem.
jeszcze raz dzieki i pozdrawiam CzEkCzEk
  
 
sprawdź uzwojenia jak masz upalone (mam nadzieje, ze nie) to sam tego nie zrobisz. reszta jest dość prosta szczotki czy regulator, pamietaj , ze warto dobrze łozyska sprawdzić ....


własnie przerabiałem to samo - brak ładowania- alternator.... niestety diagnoza spalone uzwojenie, przy okazji warto wymienić łozyska, szczotki tak zeby było wszytko cacy ... co oznacza przezwojenie 150, łozyska ok 60zł, szczotki 15, plus robota ...ok 300... no i conajmniej 2 dni czekania... zapodałem używke akurat była w warszawie i pieknie działa (350 zeta - nowy 1100 Aso . Stary w zaprzyjaźnionym warsztacie bedzie regenerowany ....
magik który to rozbierał diagnozował wode...hmmm chyba trzeba pomyśleć o osłonie silnika


[ wiadomość edytowana przez: arturo_soda dnia 2006-02-23 08:21:36 ]
  
 
Alterek zrobiony wiec post uwazam za zamkniety forek nie robilem bo nie bylo czasu spieszylem sie troche z tym, usterka w moim przypadku byly szczotki koszt ok 15zl za komplet, w ASO ok 20zl za sztuke i gwintownik 5x1,25 (tylko w przypadku urwania sroby mocujacej szczotkotrzymacz).
Rozebranie alternatora nie jest skomplikowane choc czaso chlonne dobrze jest wszysto opisane w zalaczniku ktory wyslal Tomasz 1023 za co mu bardzo dziekuje.
Dzis moge wrescie znow smigac moim kucykiem po bezdrozach slaska

Pozdro CzEkCzEk