Co da jak usumne katalizator w TD

to byli machanicy czy "tuningowcy"?

[ wiadomość edytowana przez: BUGZ dnia 2005-10-14 18:31:56 ]

Ja proponuje usunac jeszcze cala tapicerke z drzwi, podsufitowke etc. w sumie do szczescia i pelni komfortu nie potrzeba wyzej wymienionych gadzetow.

Co jak co, ale wywalać chyba nie ma co, mam podobny model '97 1.8 TD kombi i pali mi 6,5 l , więc wywalanie to chyba nie za dobry pomysł, lepiej coś zrobić - patrz poprzedni post

ja rowniez usunalem kata po tym jak sobie zaczal dzwonic. Jednak nie spodziwalbym sie wzrostu mocy ani spadku zuzycia paliwa na poziomie o jaki Ci zapewne chodzi

Jednak nadal nie wiem co to za mechanicy byli

Cytat:

2005-10-14 20:18:40, retrospect pisze: Ja proponuje usunac jeszcze cala tapicerke z drzwi, podsufitowke etc. w sumie do szczescia i pelni komfortu nie potrzeba wyzej wymienionych gadzetow.

NIE PROSILEM O POMOC W ROZEBRANIU AUTA ZEBY BYLO LZEJSZE ALE O POMOC W KWESTJI KATALIZATORA CO BY MI TO DALO CZY ZASZKODZILO NIE JESTEM GUWNIARZEM I AUTO MI NIE SLUZY DO WARJACJ TYLKO DO JAZDY A ZE DUZO PALI WIEC SZUKAM MYSLALEM ZE TU ZNAJDE KOGOS KTO MI ODPOWIE A JESLI NIE WIECIE TO POCO ZABIERACIE GLOS

Mysle, ze problemem jest 70KM, a nie zapchany katalizator. Ewentualnie przyjrzyj sie zaworowi EGR. Moze sie nie domyka i tracisz czesc pary. Ale nie spodziewaj sie rowelacyjnych osiagow po tym autku. 70 KM to 70 KM, i nie zdziw sie, jak po wywaleniu katalizatora pogorsza Ci sie osiagi (O ile byl dobry wczesniej). Zmieniajac parametry przeplywu gazow spalinowych, zmieniasz parametry pracy silnika i to nie zawsze w lepsza strone.
Proponuje aby koledzy z forum, ktorzy posiadaja 70KM diesla podali ci czas przyspieszenia od 60 do 100km/h, na 4 biegu i bedziesz wiedzial na czym stoisz. Niezle byloby tez poznac ten parametr dla silnika 1.8D, ktory ma 60KM. Silnik 1.8 TD 90KM przyspiesza od 60 do 100km/h na 4 biegu w okolo 9.0-9.5sek
Sprawdz ten parametr u siebie i porownaj z innymi danymi, zanim zaczniesz cos robic. Kiedys jeden madry post kolegi Mariobrosa i mozliwosc przejechania sie jego autem i porownania czasow powstrzymaly mnie od myslenia o podobnych przerobkach.

W Trupim po wywaleniu kata nie zauważyłem różnicy w spalaniu, ale moc troche skoczyła, bo był zabity. Do tego troche głośniejszy pod podłoga sie zrobił, ale w klekocie i tak ginie to w kakofonii dzieków spod maski